Samorząd Gminy Przasnysz: jesteśmy rozgoryczeni brakiem dbałości o mienie publiczne. Odbiór darowizny od powiatu wstrzymany
Radni powiatu przasnyskiego postanowili zwrócić Gminie Przasnysz nieruchomość w Obrębie po tym, jak zarząd uznał, że dostosowanie budynku po byłej szkole na potrzeby Środowiskowego Domu Samopomocy jest zbyt kosztowne. Gmina odwołała darowiznę, jednak w czasie oględzin okazało się, że stan budynku pogorszył się na tyle, że wymaga kapitalnego remontu.
W maju ubiegłego roku Urząd Gminy Przasnysz, zgodnie z umową darowizny, przekazał Starostwu Powiatowemu w Przasnyszu nieruchomość położoną w Obrębie. W miejscu, o którym mowa, znajdują się dwa budynki: jeden po byłej szkole podstawowej w Obrębie i drugi, budynek gospodarczy. Gmina przekazała nieruchomość, na prośbę powiatu, który miał w nim utworzyć i prowadzić Środowiskowy Dom Samopomocy. Niemal rok później Zarząd Powiatu oznajmił, że wycofuje się z inwestycji twierdząc, że dostosowanie techniczne budynku i zaadaptowanie go na ŚDS wymagałoby ogromnych nakładów finansowych. Wykonanie modernizacji, zdaniem powiatu, byłoby dwukrotnie droższe, niż koszt budowy nowego obiektu od podstaw.
Zgodnie z wcześniejszymi uzgodnieniami, ponieważ nieruchomość nie została wykorzystana na wskazany cel, Rada Gminy Przasnysz podjęła uchwałę o odwołaniu darowizny nieruchomości w Obrębie. Przed podpisaniem aktu notarialnego postanowiono jednak dokonać oględzin obiektu. Kiedy samorząd gminy wszedł do budynku, sprawa z odwołaniem darowizny nieco się skomplikowała.
– Po podjęciu uchwały przez Radę Gminy przeprowadziliśmy niezwłocznie oględziny nieruchomości w celu ustalenia jej obecnego stanu. Działania Gminy były szybkie, gdyż Powiatowi Przasnyskiemu bardzo zależało na czasie. Wywierano wręcz presję na Gminie, aby przejęcie nieruchomości odbyło się jak najszybciej – mówi nam w odpowiedzi na pytania o przyjęcie z powrotem nieruchomości, wójt Grażyna Wróblewska.
Dodaje, że oględziny pokazały, że obecny stan techniczny obiektu jest znacznie gorszy od tego w jakim został przekazany. – Obiekt został zniszczony, zalany i zagrzybiony, a po ścianach spływała woda – dodaje nasza rozmówczyni.
Gmina zdecydowała, że procedura przejęcia została wstrzymana do czasu, przywrócenia obiektu do stanu poprzedniego.
– Gmina Przasnysz jest bardzo rozgoryczona brakiem dbałości powiatu o mienie publiczne. Nieruchomość w Obrębie w dacie przekazania Powiatowi była w dobrym stanie technicznym, a po 1,5 roku własności Powiatu Przasnyskiego wymaga kapitalnego remontu, którego zakres w tej chwili nie jest jeszcze do końca znany. Teraz dopiero rozumiemy co Pan Starosta Przasnyski miał na myśli mówiąc publicznie, że utworzenie placówki wsparcia nie jest możliwe z uwagi na zły stan techniczny obiektu – komentuje pani wójt.
ren
Jak w Czarnobylu
Po owocach ich poznacie !!!
I Pani wójt ma następny problem
Pani Wojt zatrudniac znajomków to nie ma problemu oj jeku
Prawy i Sprawiedliwy
Pewnie, Starosta mógł tam zamieszkać aby pilnować tego cennego dobytku. Co tu ktoś winny? może jedynie to że skoro budynek stoi pusty to ktoś mógłby się pokusić o zakręcenie wody, wyłączeniu prądu aby nie kusić losu.
Taka gospodarność. Niszczy się kolejny budynek szkolny. Szok !!!!!!!!!!!
Jak do tego doszło nie wiem
Pozdrowienia dla pani wójta gminy która tym budynkiem zarządzała