fot. Hokej Orły Przasnysz
„Zawody Hokejowych Gwiazd”, czyli impreza sportowa skierowana do najmłodszych pasjonatów hokeja na lodzie, zorganizowana przez drużynę „Orły Przasnysz”, odbyła się 26 listopada.
– Zawody składały się z dwóch części: mini turnieju hokeja na lodzie oraz rywalizacji indywidualnej na torze przeszkód. W turnieju wystąpiły dwie drużyny Orłów Przasnysz, drużyna Bajkowych Postaci oraz drużyna Gości – Skating Academy z Piaseczna – relacjonują organizatorzy.
– Rywalizacja podczas turnieju była niesamowicie zacięta, zawodnicy zostawili na tafli lodowiska całe swoje serce. Mimo ogromnych emocji gra przebiegła w pięknej sportowej atmosferze fair play. Nie liczyły się wyniki i zdobywanie miejsc ale wspaniała sportowa rywalizacja – dodają.
Drużynie „Młodych Orłów” z Przasnysza udało się wygrać dopiero w dogrywce meczowej.
– W mini turnieju więcej szczęścia miała drużyna Młodych Orłów Przasnysz, która po bardzo wyrównanym meczu finałowym zdobyła bramkę w dogrywce, co przesądziło o tym, że na drugim miejscu podium znalazła się niesamowita i doskonale wyszkolona technicznie drużyna Skating Academy z Piaseczna. Podium uzupełniła druga drużyna Orłów Przasnysz – „Juniorzy” a na czwartym miejscu znalazła się drużyna Bajkowych Postaci. W rywalizacji indywidualnej na torze przeszkód goście zdominowali podium – relacjonują „Orły Przasnysz”.
Tor pokonał najszybciej reprezentant drużyny Rekiny Działdowo (wypożyczony do Orłów Przasnysz) – Tomasz Duchna, drugie i trzecie miejsce zajęli zawodnicy z drużyny Skating Academy z Piaseczna – Eryk Bogdaniuk i Ustym Kishchenko. Wśród dziewcząt najszybsza była Lena Wróblewska, na drugim miejscu – Lena Koszarska, a na trzecim miejscu – Roksana Śliwa. Wszystkie dziewczyny reprezentowały drużynę Orły Przasnysz.
Tor przeszkód należał także do trenerów i zaprzyjaźnionych hokeistów z Płońska. Swoje umiejętności zaprezentował także Piotr Polewczuk oraz Łukasz Sibiński, który trenuje drużynę Skating Academy.
– Jest to były zawodnik jednego z najlepszych czeskich drużyn hokejowych, łyżwiarz figurowy i trener hokeja na lodzie, hokeja na rolach i łyżwiarstwa figurowego. Piotrek pokonał tor przeszkód w imponującym tempie, można było usłyszeć skrzypienie tafli lodowiska pod obciążeniem krawędzi łyżew na wirażach ale to nie wystarczyło na pokonanie Łukasza. To co na torze zrobił Łukasz Sibiński było po prostu nieprawdopodobne. Każdy jego ruch był tak precyzyjny i dopracowany, że nie prawa fizyki musiały chwilowo przestać istnieć – opowiadają.
Zawody tradycyjnie zakończyły się dekoracją medalami. Wyróżnienie otrzymał najmłodszy zawodnik, najlepszy napastnik, najlepszy obrońca i najlepszy zawodnik.
j.b.
