Zakręcone grzejniki w pomieszczeniach piwnicznych. „Dlaczego nie u wszystkich?” – pyta mieszkanka Przasnysza

Do naszej redakcji zadzwoniła mieszkanka osiedla Orlika w Przasnyszu. Jak mówi w pomieszczeniach piwnicznych, wózkowniach i suszarniach zakręcone zostały grzejniki. Takie działanie, mające na celu przyniesienie oszczędności, było dla przasnyszanki do zaakceptowania, do momentu, gdy dowiedziała się, że w niektórych blokach, grzejniki wciąż działają.

 

– Ktoś podjął decyzję, by wyłączyć ogrzewanie w piwnicach i suszarniach. Takie działanie było podyktowane chęcią oszczędności, więc pomimo, że mi ono nie było na rękę, bo sama z suszarni korzystałam, to było to do przyjęcia. W końcu miało być taniej – mówi nam mieszkanka.

Przasnyszanka zaakceptowała nowe zarządzenie i z suszarni przestała korzystać. Nie tak dawno jednak dowiedziała się, że w sąsiednim bloku grzejniki wciąż grzeją. Wówczas postanowiła zwrócić się naszej redakcji, z prośbą o wyjaśnienie sprawy.

„Jak to zatem jest? Przecież za ciepło będziemy rozliczani wspólnie, czemu więc w naszym bloku mamy zakręcone grzejniki, a inni nie, skoro płacić będziemy tak samo” – stwierdza.

Zwróciliśmy się do spółdzielni mieszkaniowej z pytaniem o powody takiej sytuacji. Jak się okazało, na osiedlu znaleźli się mieszkańcy, którzy kategorycznie sprzeciwili się zakręceniu grzejników.

– Grzejniki wyłączyliśmy wszędzie tam gdzie było to możliwe. I takie działanie podjęliśmy w odpowiedzi na uwagi naszych mieszkańców – mówi nam prezes Waldemar Wilkowski.

– Ogrzewanie jest drogie, więc docieplanie praktycznie niewykorzystywanych pomieszczeń, jest bez sensu. Z tych suszarni tak naprawdę mało kto dziś korzysta. Jeśli nawet, to zwykle pełni ona rolę wózkowni – dodaje. – Większość więc grzejników zamknęliśmy, odcięliśmy, w sumie ponad 200, co już przekłada się na jakieś oszczędności.

Dlaczego zatem są bloki, w których pomieszczenia o których mowa, mają wciąż gorące kaloryfery?

– Niestety nie da się działać tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. Tych nieprzekonanych do pomysłu, staraliśmy się przekonać, ale jak ktoś jak to się mówi „położył się Rejtanem”, to odpuściliśmy. Są miejsca gdzie opór przeciwko wyłączeniu takiego grzejnika był bardzo duży, więc bez sensu było robić z tego parodię i wzywać policję – dodaje.

„Przyjmujemy jednak uwagi mieszkańców,  zobaczymy po sezonie grzewczym. Jeśli faktycznie będzie potrzeba dogrzania takiego pomieszczenia, to się nad tym zastanowimy” – stwierdza.

Odpowiedź mieszkanki nie przekonuje. – Skoro ktoś się uparł i nie pozwolił odłączyć grzejników, to może powinien mieć wyższy rachunek? – pyta retorycznie.

 

ren

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ewa
Ewa
5 miesięcy temu

Osiedle Orlika to tak oszczędza ogrzewanie, że wystarczy popatrzeć na okna. Wszędzie uchylone, o każdej porze dnia. Może jak za gorąco to zacznijcie przekręcać grzejniki? To da większe oszczędności niż wyłączona wózkownia w kilku blokach.

Ino
Ino
5 miesięcy temu
Reply to  Ewa

Ciekawa sprawa w sumie, bo często w tych blokach jest tak, że nawet przy wszystkich grzejnikach zakręconych na „0” jak się zamknie okna to po jakimś czasie jest za gorąco

Ala
Ala
5 miesięcy temu
Reply to  Ino

W niektórych tak jest,a w niektórych jest tak,że przy wszystkich odkręconych jest zimno.W najstarszych blokach,gdzie nie mieszka nikt znaczący jest zimno i w piwnicach i na klatkach.

Dorota
Dorota
5 miesięcy temu
Reply to  Ewa

Okna Droga Pani to może uchylane są dlatego że ciągle pomimo licznych próśb niektórzy lokatorzy klatkę schodową traktują jako palarnię papierosów 😔😔😔

Twoja Stara
Twoja Stara
5 miesięcy temu

To macie grzejniki w piwnicy??

Krzysztof
Krzysztof
5 miesięcy temu

Proste rozwiązanie, te bloki należy rozliczyć oddzielnie, a koszt założenia licznika jeśli nie ma, obciążyć mieszkańców tych bloków.

Anna
Anna
5 miesięcy temu

Szczerze mówiąc, to SM „Jaskółka” według mnie nic nie robi dla dobra mieszkańców, tak „aby Polska nie zginęła”, jak już coś muszą to wdrażają, ale żeby podjąć jakieś nowe wyzwanie, alb coś udoskonalić to nie da rady.. I tak np. żeby węgiel był po 2 zł, to my lokatorzy i tak będziemy płacić po 10 zł bo tak firma naliczyła… i nikt tym się nie zajmie. Jak zlikwidowano podzielniki do odczytu pobranego ciepła, tak do tej pory nic nie wdrożono, aby każdy płacił za siebie…Dobrze , że chociaż liczniki na wodę mamy…-:)) .

Ala
Ala
5 miesięcy temu

Tak samo jest z prądem w piwnicach,niektórzy mają zmniejszoną moc,a niektórzy nie.

Ora
Ora
5 miesięcy temu

Np. Parterowe puste mieszkanie w bloku na ul.Osiedlowej od ok.2 lat calym rokiem ma uchylone okna.

Mieszkanka
Mieszkanka
5 miesięcy temu

Są jak widać lepsi i gorsi 😡… ogrzewane piwnice dla wybranych , sprzątane klatki schodowe dla wybranych , zadbane trawniki dla wybranych…. dużo by jeszcze wymieniać 😔a czynsze wszyscy płacą takie same😔

Krzysztof
Krzysztof
5 miesięcy temu
Reply to  Mieszkanka

W pełni się z Panią zgadzam, tak to u nas jest.