Urząd widmo. Osobiste złożenie dokumentów w przasnyskim pośredniaku możliwe przez godzinę na dobę.

Ze względu na zamrożenie gospodarki, Powiatowe Urzędy Pracy stały się obecnie jednymi z ważniejszych instytucji, ponieważ już teraz obsługują wnioski o wsparcie dla przedsiębiorców, a za chwilę zetkną się z falą zwalnianych pracowników. Na naszą redakcyjną pocztę trafił list opisujący „skandaliczne standardy pracy Urzędu Pracy w Przasnyszu”, który nie jest w stanie skuteczniej walczyć ze skutkami epidemii, ze względu na ….epidemię. Co więcej, Powiatowy Urząd Pracy boryka się z brakiem rąk do pracy!

 

„Kiedy cały świat tworzy strategię, jak poradzić sobie z ogromnym kryzysem gospodarczym i prognozowanym kilkunastoprocentowym wzrostem bezrobocia ww. Urząd, postanowił wrócić do starych, niechlubnych standardów pracy, kiedy to petent i jego problemy były najmniej ważnym elementem funkcjonowania urzędu„- pisze nasza czytelniczka, która zauważa, że PUP, do którego już teraz ustawiają się kolejki z powodu utraty pracy, jest otwarty łącznie przez 1 godzinę dziennie (10:00-10:30 oraz 14:00-14:30). Dodaje jednak, że ten krótki czas „urzędnicy samowolnie skrają, siejąc dezinformację wśród interesantów”.

Zdaniem czytelniczki, podczas pracy zdalnej stwierdzenie, że „urząd jest otwarty”, wydaje się nadużyciem, ponieważ na miejscu nie ma możliwości porozmawiania z urzędnikiem, zasięgnięcia porady, wsparcia, pomocy w wypełnianiu wielostronicowych dokumentów. W drzwiach wejściowych petentów wita skrzynka na dokumenty, która „pracuje” kilkadziesiąt minut dziennie.

 

„Dokumenty złożone w skrzynce są weryfikowane za zamkniętymi drzwiami przez urzędników, którzy telefonicznie informują petentów o błędach, jakie popełnili. Niestety ta jedyna forma kontaktu pomiędzy urzędnikiem a interesantem pozostawia wiele do życzenia, co pokazują doświadczenia bliskiej mi osoby, mające miejsce 8 maja 2020 roku. Urzędnik, który skontaktował się z moim bliskim członkiem rodziny, zwrócił uwagę na brak parafki na 1. stronie złożonego dokumentu. Mimo gotowości natychmiastowego przyjazdu do urzędu w celu uzupełnienia, urzędnik odmówił takiej możliwości, tłumacząc, że obecnie nie prowadzą bezpośredniej obsługi, a skrzynka od 10:30 jest niedostępna, a było już po 12.00 w południe. Urzędnik zataił informację o dodatkowym 30-minutowym dyżurze i jako jedyne rozwiązanie tej sytuacji wskazał konieczność pobrania nowego formularza i wypełnienie go całkowicie od nowa”.

 

Obywatel traci godność w urzędzie, który stracił kontakt z rzeczywistością

Zdaniem rozżalonej czytelniczki, taki typu tryb pracy oznacza, że uzyskanie statusu bezrobotnego, a co za tym idzie jakiegokolwiek wsparcia finansowego odracza się o kolejne dni, a Powiatowy Urząd Pracy w tej sytuacji jest de facto urzędem „widmo”, wymuszającym na petencie kolejne podróże, w celu ponownego złożenia wniosku i dalsze oczekiwanie na sprawdzenie dokumentów.

W rozmowie urzędnicy powołują się na możliwość załatwienia sprawy online, jednak takie podejście odbieram za skrajnie nieprofesjonalne i krzywdzące. Najwidoczniej urzędnicy już tak stracili kontakt z rzeczywistością, że zapomnieli, iż ich klientami są najczęściej osoby w trudnej sytuacji finansowej, których często nie stać na komputer, drukarkę, skaner czy stałe łącze internetowe. Pisząc ten list, mam ogromną nadzieję, że skłoni on organy nadzorujące urząd oraz organy powołane do wspierania obywateli do zmian. Zdaje się, że Urząd Pracy zapomniał, jaki jest jego nadrzędny cel działania i jaką misję społeczną powinien realizować. Niestety w całym tym absurdzie, to obywatel ostatecznie traci. Traci godność udając się do urzędu, w którym jest nieproszonym gościem, prosząc o wsparcie, które mu się należy i na które pracował latami, odprowadzając składki. Traci czas, który mógłby przeznaczyć na szukanie pracy i podnoszenie kwalifikacji. Traci pieniądze na wielokrotne podróże do urzędu tylko po to, by załatwić podstawową sprawę” – czytamy w liście czytelniczki.

Poprosiliśmy Jadwigę Żuber dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Przasnyszu o wskazanie przyczyn takiej sytuacji. Przede wszystkim zależało nam na odpowiedzi, w jaki sposób można przemodelować pracę PUP, aby obsługa klienta spełniała swoje zadanie i umożliwiała szybkie uzyskanie wsparcia.

 

Skuteczna walka ze skutkami gospodarczymi wywołanymi epidemią jest niemożliwa ze względu… na skutki epidemii

Okazuje się, że ograniczony tryb pracy wynika ze stanu epidemii. Warto jednak dodać, że gdyby nie zamrożenie gospodarki wywołane owym stanem, Powiatowy Urząd Pracy mógłby odpocząć, ponieważ nikomu nie byłyby potrzebne tarcze antykryzysowe ani nadzwyczajne wsparcie dla bezrobotnych. W pierwszych miesiącach 2020 r. stopa bezrobocia w powiecie przasnyskim była najniższa od lat, a gospodarka radziła sobie świetnie, dopóki jej nie zamordowano.

Bardzo przykro jest nam słuchać o skandalicznych standardach pracy w naszym urzędzie w sytuacji, kiedy staramy się, aby jak najwięcej osób było obsłużonych i załatwiło sprawę, z którą zwraca się do urzędu. Obecnie, ze względu za zagrożenie koronawirusem, obowiązują inne standardy sanitarne niż wcześniej. Gdyby rejestracja osób bezrobotnych miała odbywać się w urzędzie, musielibyśmy zapewnić bezpieczeństwo tak osób rejestrujących się, jak i pracowników. Wiązałoby się to z umawianiem osób do rejestracji na konkretny dzień i godzinę, a co za tym idzie ilość osób, która mogłaby się zarejestrować byłaby z góry ograniczona – wyjaśnia Jadwiga Żuber.

Jednak to przede wszystkim braki kadrowe powodują ograniczenia, ponieważ wśród 18 osób zatrudnionych w urzędzie aż 10 jest uprawnionych do korzystania z opieki nad dziećmi.

 

W PUP w Przasnyszu obsługa jest sprawniejsza niż gdzie indziej

Tylko dzięki dużemu zaangażowaniu pracowników w sposób rotacyjny korzystają oni ze swych uprawnień, ponieważ przyświeca im dbałość o dobro naszego klienta. Wielu naszych klientów dzwoni z podziękowaniami za bardzo sprawną obsługę i są pełni uznania za szybkość i profesjonalizm obsługi – przyznaje Jadwiga Zuber, chwaląc się najlepszymi wynikami obsługi klienta na Mazowszu. – Obecnie realizujemy 4 zadania z tzw. tarczy antykryzysowej. Chcemy jak najszybciej przeciwdziałać skutkom społecznym i ekonomicznym wywołanym przez epidemię, realizując programy służące ochronie miejsc pracy oraz ograniczeniu problemów bezrobocia. Do urzędu wpłynęło już łącznie 1.610 wniosków od pracodawców, z czego 82% zostało wypłaconych. Z informacji otrzymanej od Wojewody Mazowieckiego wynika, że średnio ma Mazowszu zrefundowano zaledwie 20% złożonych wniosków – mówi dyrektor.

 

Co ze skrzynką? Tu także niewiele można zmienić, ze względu na brak rąk do pracy.

Do 07.05.2020 r. pojemnik na korespondencję wystawiany był raz dziennie od 10.00 do 10.30. Od 08.05.2020 r. podjęliśmy decyzję o wystawianiu go jeszcze raz od 14.00 do 14.30. Od tego dnia zmieniliśmy informację, dotyczącą godzin wystawiania pojemnika tak na stronie internetowej, jak i w dokumentach dotyczących rejestracji. Mogło się zdarzyć, że ktoś zadzwonił, zanim taka decyzja zapadła i w związku z tym nie mógł być o niej poinformowany. Nie mamy zatrudnionego ochroniarza i w związku z tym pojemnika pilnuje pracownik merytoryczny, który na ten czas pozostawia swoje obowiązki i pilnuje, aby nikt niepowołany nie zabrał dokumentów, pozostawionych przez naszych klientów. Nieprawdą jest, że pracownicy skracają czas wystawienia pojemnika na dokumenty; niejednokrotnie schodzą z nim poza godzinami wystawiania i umożliwiają złożenie dokumentów. Ponadto kolejka jest tylko w momencie wystawiania pojemnika. Osoby składają swoje dokumenty sprawnie i po kilku minutach nie ma kolejki – wyjaśnia Jadwiga Żuber.

Pewnym wyjściem z sytuacji może być obsługa przez internet. Niestety nie wszyscy będą mogli z niej korzystać, ponieważ do tego wymagane jest posiadanie profilu zaufanego. W starostwie go jednak nie założymy, ponieważ pracownik pomagający w rejestracji opiekuje się dzieckiem. Informowaliśmy o tym tu:

Pracownik opiekuje się dzieckiem, starostwo powiatowe nie założy nam profilu zaufanego.

 

Kwadratura koła

– Pandemia spowodowała zmiany w każdej dziedzinie naszego życia: dzieci uczą się przez Internet, porady lekarskie udzielane są telefonicznie, trzeba zachowywać dystans między sobą. Musimy przetrwać ten trudny okres, dbając o zdrowie nas wszystkich – podsumowuje dyrektor PUP w Przasnyszu.

Podkreślmy jednak raz jeszcze: gdyby nie pandemia Powiatowy Urząd Pracy byłby instytucją niemalże zbędną. Ze względu na bardzo niskie bezrobocie, coraz więcej mówiło się o możliwości likwidacji „pośredniaków”. Teraz, kiedy urzędy pracy stały się znów potrzebne, ograniczenia w ich funkcjonowaniu tłumaczy się pandemią, która nie przeszkadza np. w sprawnej i bezpiecznej organizacji handlu. Warto zauważyć, że od początku epidemii zupełnie normalnie bądź nawet w wydłużonych godzinach funkcjonują markety. Codziennie bezpośrednio obsługują setki lub nawet tysiące klientów i nic złego się nie dzieje. Trudno powiedzieć, dlaczego nie jest to możliwe w urzędach. Czyżby kasjerka w sklepie była z innej gliny niż urzędnik? Najwidoczniej.

 

M. Jabłońska


 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
21 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Baofeng
Baofeng
3 lat temu

Zamknąć ten pseudo urząd. Banda nierobów która nikomu nie pomogła i nie pomoże. Nie przepraszam swoim znajomym

CYGAN
CYGAN
3 lat temu
Reply to  Baofeng

JAK ŁATWO NAM PRZYCHODZI OCENIAĆ INNYCH … OCZYWIŚCIE TYLKO NEGATYWNIE…
TAKIE TO POLSKIE… TAKIE KATOLICKIE…
OPLUĆ… ZOCHYDZIĆ NAWET JAK FAKTY SĄ ZUPEŁNIE INNE…. DOBREGO SAMOPOCZUCIA ŻYCZĘ…????

Kandydat
Kandydat
3 lat temu

Bo urzędnicy myślą że to ludzie są dla nich a nie oni dla ludzi

CYGAN
CYGAN
3 lat temu
Reply to  Kandydat

TRZEBA ZNAĆ FAKTY A PÓŹNIEJ ZABIERAĆ GŁOS…. Z SZACUNKIEM DOBREGO SAMOPOCZUCIA…????

CYGAN
CYGAN
3 lat temu

CZEMU URZĄD JEST ZAMKNIĘTY DLA PETENTÓW??? MOŻE NALEŻAŁO BY ZAPYTAC WYŻEJ??? … CZEMU INSTYTUCJE NA SZCZEBLACH MINISTERIALNYCH, WOJEWODZKICH PRACUJĄ ZDALNIE???
CZY TAK TRUDNO ZROZUMIEĆ ŻE WSZYSCY
ZNALEŻLIŚMY SIĘ W TRUDNYM POŁOŻENIU JAKIM JEST CZAS PANDEMI.
TROCHĘ WZAJEMNEJ ŻYCZLIWOŚCI I WSZYSTKIM ŁATWIEJ BY SIĘ ŻYŁO..???

Asia
Asia
3 lat temu
Reply to  CYGAN

Wszystkie urzędy pracują już w normalnych godzinach. W starostwie można się umówić i urzędnik wychodzi załatwia sprawę z petentem.

LILA
LILA
3 lat temu

To było tak _ dzięki kochana_.
A za chwilę Pan do rejestracji _tak_ dziś pan nie załatwi.

Sympatia
Sympatia
3 lat temu
Reply to  LILA

I co z tego wynika???. Aby coś oceniać trzeba znać FAKTY .. dobrego samopoczucia.

Bezrobotny
Bezrobotny
3 lat temu

Bzdura, wszystkiego można dowiedzieć się telefoniczne, rejestracja odbywa się przez internet. Urząd jak urząd-nie mają w statucie prowadzenie akcji charytatywnej.

Gosia
Gosia
3 lat temu

Czy tak czy siak to każdy z nas nawet pracownik urzędu pracy może zarazić się np w sklepie z ciuchami, w „Lidlu czy Biedronce .. Więc po co tak się” barykadować” i zamykać przed interesantami??

Piotr
Piotr
3 lat temu
Reply to  Gosia

Święta prawda lenistwo i brak odpowiedzialności urzędnika za błędy nic się nie zmieniło przez te 30 lat

mary
mary
3 lat temu

Nikt nie był przygotowany na tą sytuację i wszyscy starają się żeby jej skutki były jak najmniej odczuwalne. Zdalnie możemy załatwić już znacznie więcej spraw niż wcześniej. Przecież od lat mówi się o odejściu od papierów i przejście na dokumentację elektroniczną. Większość ludzi jest zadowolona. Ale skoro nastawia się tylko na krytykę to nic innego u was nie przeczyta, Tylko jad!

oldmac
oldmac
3 lat temu

Ciekawe jak po otwarciu urzędów zacznie wzrastać ilość chorych co wtedy napiszecie?

Agata
Agata
3 lat temu

Czytam i się zastanawiam, czy na pewno chodzi o urząd pracy w Przasnyszu? Składałam tu wniosek jako przedsiębiorca i nie spodziewałam się, że tak szybko dostanę pieniądze. W trakcie wypelniania wniosku dzwoniłam kilka razy do urzędu i za każdym razem pracownicy udzielali mi wyczerpujących informacji. Nie chce mi się wierzyć, że ktoś miał problem przez to, że skrzynka jest wystawiana w określonych godzinach.

Mati
Mati
3 lat temu

Patologiczne państwo i jego urzędy… Bez urazy do wszystkich pracowników urzędów. Chodzi mi o przepisy

Anita
Anita
3 lat temu

Jest to bardzo krzywdzące artykuł dla tych co tam pracują i rozpatrzyli te setki wniosków w ciągu zaledwie kilku dni. Przykre jest to, że na podstawie jednego donosu pisze się artykuł i rozpędza aferę. Jak tak to wszyscy wrzeszczą, że za dużo urzędników a jak jest ich mniej to pretensja, że ich nie ma. Zresztą pod artykułem na fb same pozytywne komentarze o czymś świadczą.

Darek
Darek
3 lat temu
Reply to  Anita

A z czym on jest krzywdzący? Wypowiadają się obie strony. Dyrektor się wypowiedziała, że to nie ich wina. Pokazuje to tylko w jak głupiej sytuacji postawił nas rząd. Markety działają, urzędników ukrywają.

Anita
Anita
3 lat temu
Reply to  Darek

Ale jakie nerwy dla tych co muszą się bronić przed bezpodstawnymi oskarżeniami tym bardziej, że dawali z siebie wszystko żeby jak najszybciej rozpatrzeć wnioski. Tak to sprawiedliwe RZĄD zawinił powiatowy URZĘDNIK się tłumaczy. A i tak na marginesie Nie, nie jestem pracownikiem urzędu pracy, nie mam nawet tam znajomych.

Agata
Agata
3 lat temu
Reply to  Anita

Rozmawiałam dziś z kilkoma osobami na ten temat (wcześniej pisałam komentarz) i chodzą już pogłoski na temat źródła tego zmyślonego problemu.

Kamil
Kamil
3 lat temu
Reply to  Agata

To poszło szeroko, bo list dotarl nawet do wirtualnej polski i Onetu. Mimo wszystko nadal nie rozumiem czemu rząd zamyka urzędników w urzędach a inni mogą pracować normalnie. W czym gorsza jest pani na kasie, ze można ją „narażać”.

Olga
Olga
3 lat temu

Teraz bezrobotni mieli bardzo dobrze, wrzucili (albo ktoś za nich) dokumenty wypełnione w domu. Mam nadzieję, że jak będą przyjmować interesantów to zrobią w sposób bezpieczny i nie dopuszczą do tworzenia kolejek, bo przecież obowiązuje reżim sanitarny. Zostaje im tylko umawianie się na godzinę, a wtedy dopiero będzie niezadowolenie bo na rejestrację zapewne trzeba będzie zaczekać kilka dni i już ktoś za kogoś tego nie zrobi. Znów niezadowolony czytelnik, któremu UP zniszczy godność poskarży się do infoprzasnysz.