Przasnyscy policjanci niezamieszani w hodowlę marihuany
Wczoraj w ogólnopolskich mediach pojawiła się informacja o funkcjonariuszach policji z Przasnysza i Makowa Mazowieckiego, którym Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce przedstawiła zarzuty w związku z nielegalną uprawą środków odurzających. Niestety, znalazło się w niej wiele nieścisłości.
– Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce nadzoruje śledztwo dotyczące między innymi 3 funkcjonariuszy policji. Postępowanie jest na zaawansowanym etapie. Z uwagi na dobro śledztwa nie informujemy o szczegółowych ustaleniach prokuratury – mówi nam Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
– Możemy przekazać, że pod koniec miesiąca października 2022r. Biuro Spraw Wewnętrznych Policji na zlecenie tutejszej Jednostki Prokuratury przeprowadziło zatrzymania 5 osób, którym przedstawiono zarzuty niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej oraz nielegalną uprawę środków odurzających – dodaje.
Po przeprowadzeniu czynności procesowych zastosowano środki wolnościowe, tj. poręczenie majątkowe, dozór policji, zawieszenie w czynnościach służbowych. W charakterze podejrzanych występuje 3 funkcjonariuszy policji, 1 strażak państwowej straży pożarnej oraz żołnierz zawodowy.
Ze względu na dość ogólne informacje prokuratury w przestrzeni pojawiło się wiele domysłów i insynuacji. Jak udało nam się dowiedzieć, wśród oskarżonych nie ma funkcjonariuszy policji z przasnyskiej komendy. Z informacji do jakich dotarliśmy wynika również, że żaden z policjantów nie był zamieszany w hodowlę marihuany.
W związku z czynnościami, zawieszonych zostało dwóch funkcjonariuszy policji z makowskiej komendy. Śledztwo dotyczy także emerytowanego funkcjonariusza policji.
– W związku ze sprawą zawieszonych zostało 2 funkcjonariuszy naszej komendy z wydziału kryminalnego – mówi nam oficer prasowy Monika Winnik. Jednym z zawieszonych policjantów jest Naczelnik Wydziału Kryminalnego KPP w Makowie Mazowieckim.
Dwójka pozostałych zatrzymanych to strażak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu i żołnierz zawodowy. Ten nie jest w żaden sposób związany z przasnyską jednostką.
ren
W końcu ktoś poszedł po rozum do głowy, powinni teraz pozwać rmf
a dziś całe miasto hejtował ich już, dobrze że wyjaśnione
Nic nie jest wyjaśnione, teraz kombinują jak ukręcić łeb sprawie.
Nie całe bo ja nie,
Elita…ten, kto zna niektórych z nich to aż żal, w szkole podstawowej do ósmej klasy nie umieli czytać, o dodawaniu nie wspomnę,a teraz wielki policjant…
Niestety zgadzam się z przedmówczynia. Znam paru takich z naszej prewencji. Nie potrafił się wysłowić a teraz gdy łyknął trochę służby to nauczyli go manier i kultury i wyżywa się na ludziach za ich drobne występki bo boją się bandytów i tak jak widać dobry przykład dla społeczeństwa.Pozdrawiam tego wybitnego Minionka.
Gdzie Ty masz w Przasnyszu bandytów?🤣🤦 Prewencja robi dobra robotę
Najprawdziwsza prawda !!!
Jak śpią po kątach. Chowają się przed ludźmi żeby społeczeństwo nie widziało jak marnotrawią nasze pieniądze wypalając paliwo i stojąc godzinami na stacjach paliw. Nie mówię o wszystkim. Są tam i inni też którym trzeba okazać szacunek. Ale są i tacy którzy bezczeszczą mundur i funkcje im powierzone
Za Parti Onuc ,nawet na hot doga nie było ich stać, wtedy była prawdziwa psychoza strachu
A to już nikt nie pamięta jak gonili za maseczki i pilnowali wejść do dyskotek i restauracji?
Ufff, jak to dobrze, że policjanci z Przasnysza są czyści.
Bo się rano myli.
…w miesiącu październiku? A czy październik może być czymś innym niż miesiącem? Masło maślane, kot kotowaty, mokra woda, ludzki człowiek…
Nadają się niedowartościowani żeby starsze osoby gonić pod markietem za brak maseczki..