Najnowsze informacje w sprawie wczorajszej śmierci dwóch spadochroniarzy.
Prokuratura i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych ustalają okoliczności śmierci dwóch skoczków spadochronowych, którzy zginęli w piątek w Przasnyszu. Obaj mężczyźni, mieszkańcy Mazowsza, skakali w tandemie z dużej wysokości. Nie otworzył się żaden ze spadochronów.
Funkcjonariusze z Przasnysza otrzymali zgłoszenie dotyczące tragicznego zdarzenia około godziny 15.00
–Otrzymaliśmy informacje z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, o tym, że w Przasnyszu w rejonie ul. Żwirki i Wigury doszło do wypadku lotniczego z udziałem dwóch spadochroniarzy tzn. instruktora i pasażera, którzy skakali w tzw. tandemie z wysokości ok. 3,5 tys. metrów. Ustalono ich personalia. To mieszkańcy Mazowsza w wieku 33 i 44 lat. Trwają czynności wyjaśniające. – informuje st. asp. Krzysztof Błaszczak z Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
–W wyniku tego zdarzenia śmierć ponieśli obaj mężczyźni. Na chwilę obecną trwają czynności procesowe pod nadzorem prokuratury rejonowej – dodaje st. asp. Krzysztof Błaszczak.
Postępowanie w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu. Oględziny na miejscu wypadku przeprowadził przedstawiciel Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Zabezpieczono dokumentację dotyczącą lotu samolotem, z którego mężczyźni skakali.
foto: Superstacja