
Wypadek w Krukowie. Poszkodowany to 9-letni chłopiec
Do poważnego wypadku w Krukowie doszło we wtorek, 16 kwietnia po godzinie 14.00. 9-letnie dziecko zostało potrącone przez samochód ciężarowy. Z miejsca zdarzenia do szpitala, chłopca zabrało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
O szczegółach zdarzenia mówi nam mł. asp. Ilona Cichocka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
– 9 – letni chłopiec po wyjściu z autokaru szkolnego przechodził przez jezdnię. Wówczas został potrącony przez samochód ciężarowy marki MAN, którym kierował 29-letni mieszkaniec powiatu mławskiego – informuje rzeczniczka.
– Po zderzeniu z pojazdem, dziecko uderzyło w stojący na poboczu samochód osobowy marki Volkswagen Golf. Nieletni z obrażeniami ciała śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala – dodaje.
Kierujący samochodem ciężarowym był trzeźwy.
ren
Czy w takiej sytuacji opiekun z autobusu nie powinien ponieść też odpowiedzialności ? Po co tam jest skoro nawet tych dzieci nie przeprowadza ,a nawet nie wysiada z autobusu tylko siedzi . Taka praca to chyba też jakiś obowiązek ? Rano ,gdy autobus zajedzie pod szkołe tak samo dzieci nie są do niej zaprowadzane tylko wypuszczane na parking i wolna wola . Dziecko wyszło by z terenu szkoły i wtedy też tragedia – rodzic myśli że dziecko się edukuje ,a nauczyciele że dziecko jest w domu . Powinien się ktoś za to wziąć . Czy musi dojść do kolejnej tragedii… Czytaj więcej »
Dokładnie zgadzam się, opiekun ma za to płacone, ale nawet nie wysiada z autobusu i nawet mniejszym dzieciom nie pomoże. Ktoś powinien to w końcu sprawdzić. Ostatnio nawet pomyślałam jak podjechałam pod szkołę, ze kiedyś dojdzie do tragedii
„Opiekun autobusu szkolnego jest odpowiedzialny za dowożonych uczniów od chwili wejścia do autobusu do chwili przekazania ich szkole oraz od chwili odebrania ich ze szkoły do chwili opuszczenia przez ucznia autobusu na przystanku w swojej miejscowości.” W wielu szkołach jest podobny regulamin , i choć to absurdalny zapis pretensje można mieć tylko do ludzi którzy takie zapisy w regulaminie umieszczają ! „Za dzieci dochodzących do autobusu oraz powracających do domu po przybyciu do swojej miejscowości odpowiedzialność ponoszą rodzice” !
Opiekun a obowiązek przeprowadzić dziecko przez drogę. Zapewnić mu bezpieczeństwo przy przechodzeniu na drugą stronę.
A może zależy to od ustalonego regulaminu a nie od chciejstwa ?! Zgodzę się z tym , że tak powinno być , ale każdy opiera się na jakiś przepisach , czyż nie ? Tu rola gminy i szkoły !
skąd wiadomo że nie przeprowadził? przecież dziecko mogło wrócić na drugą stronę same już po ruszeszniu autobusu szkolnego , bo np zauważyło rodzica, znajomego? czy kierowca TIRa nie widział dziecka? nie zauważył busa szkolnego?
Jakie tu jest przekazanie szkole skoro autobus wjeżdża na parking i dzieci wysiadają same ,a autobus zakręca i wyjeżdża . Raz że opiekun autobusu nawet nie pomoże tym dzieciom wysiąść z tego autobusu ( mowa tu o mniejszych dzieciach ) ,a dwa ,że szkoła nawet nie wie co się dzieje rano na tym parkingu . A co jeśli któreś dziecko podbiegnie pod ten wyjeżdżający autobus albo tak jak wyżej jest napisane opuści teren szkoły i nikt nie będzie miał o tym pojęcia ? Czyja wtedy będzie wina ? Opiekuna autobusu,szkoły czy nic nieświadomego rodzica ?
Może pytanie skieruj do dyrektora szkoły ?! A tak w ogóle , to potrafisz czytać ze zrozumieniem , czy też zamiast udać się na lekcje , opuszczałaś/eś teren szkoły bez wiedzy nauczycieli i rodziców ?!
Uczcie dzieci odpowiedzialności od najmłodszych lat a nie tylko gry na smartfonie. Uczcie je zagrożeń jakie są na drodze czy parkingu , przekazujcie wiedzę o ruchu drogowym i dajcie przykład odpowiedzialności za swoje zachowania. Dzieci nie są mniej ogarnięte jak dawniej .Trzeba je tylko pewnych zasad nauczyć .Co to za stwierdzenie : ” szkoła nawet nie wie co się dzieje na parkingu „? Jak szkoła ma wiedzieć o wszystkich parkingach i dojeżdżających dzieciach czekających na autobus ? Ma postawić na każdym parkingu szkolnym stróżą ? Czy aby na pewno rodzice dojeżdżających dzieci będą chcieli za to płacić ? Darmo to… Czytaj więcej »
Hola. Hola proszę pana. Tu skargi już były. Dyrektor twierdzi że on nie zatrudnia opiekunów tylko przewoźnik.a bywa też tak że opiekuna wogole nie ma. Skoro to opiekuna praca to powinien pomóc tym maluchom a nie wyskakują na nos. To po co opiekun? Jeździ turystycznie?
kolego nie tylko teraz niby przez telefony sie takie wypadki zdarzaja, 9 letnie dziecko nie jest w stanie samo za siebie wziasc odpowiedialnosci. poza tym no kurde po cos ten opiekun chyba jest i jest to jego zasrany obowiazek
Opiekun Powinien dostać i to ostro po dupie,bo taki jest obowiązek tej osoby do pilnowania czy są wszystkie dzieci w autobusie i do bezpiecznego opuszczania autobusu i przekraczania przez jezdnię
Jedno pytanie ! Czy zapoznałeś się z obowiązkami opiekuna ustalonymi przez gminę ?!
Czy wiadomo co z dzieckiem na ta chwile
wiem tyle ze zagrozenia zycia nie ma, bedzie dobrze
widzę. że komentujący podnieśli temat 'opiekuna’ i odpowiedzialności szkoły… a czy ten kierowca ciężarówki NIE widział że autobus szkolny staje i jest wielkie prawdopodobieństwo, że zaraz dzieci MOGA wyjść na ulicę?? nie przewidział tego bo…? czy nadal cisnął wpatrzony w srajfona?
Opiekun nie ma obowiązku, jedynie przy wsiadaniu i wysiadaniu. Wedle was to opiekun każde dziecko powinien pojedynczo odprowadzić za rączkę pod same drzwi domu ..
Ale z autobusu opiekun powinien wysiąść jak dzieci wysiadają i wsiadają.
To prawda ,ostatni jadąc drogo Zielona -Ciechanow w miejscowości Kąty autobus szkolny zatrzymał się to najpierw opiekun wyszedł z autobusu po czym upewniając się czy jest możliwość bezpiecznego przeprowadzenia dziedzi na drugą stronę jezdni to uczynił.
Tak powinien dopilnować żeby dzieci bezpiecznie opuścili autobus i poinformowac, „uwaga na drodze itd” ma za to placone i nawet jeśli nie ma tego w umowie to ludzie kochani jaki trzeba mieć charakter, że nie ma zapisane to nie pomogę…. On ma płacone za zapewnienie bezpieczeństwa, a nie za siedzenie na pierwszym siedzeniu i patrzenie na dzieci przez szybę
Jest tam ograniczenie do 40 a wiemy że nikt z nas tyle nie jeździ bo droga już zrobiona. Mandat dostanie że przekroczył prędkość więcej nic. Rodzice poniosą konsekwencje niestety. Opiekunka nie poniesie odpowiedzialności. Kierowca autobusu też nie bo nie ma za co. Jednak poczekajmy co na to policja.. oby dziecko wydobrzało.. a nic się z kierowcą i opiekunką nie zmieni. Bo takie jest życie
No niestety masz rację 😟. Konsekwencje całej sytuacji ponosi jak narazie dziecko . Zdrowia tylko życzyć dziecku !
Jak by cisnął wpatrzony w smartfonie to skutek byłby opłakany.. ale fajnie jest osądzać nie mając żadnego pojęcia….
moze lepiej dac to rozstrzygnac policji? kurde no zwykly czlowiek nie mogl wszystkiego przewidziec…
Opiekun bierze odpowiedzialność za te dzieci skoro się podejmuje tej pracy. Rodzice tego chłopca powinni mu się dobrać do du….droga sądową. A zresztą nawet reszta rodziców których dzieci jeżdżą do szkoły autobusem.
poczekajmy na wersję policji.
mam pomysl. moze zamiast cisnac sie nawzajem w komentarzach to moze poczekajmy az poznamy wersje dziecka oraz calej reszty swiadkow. domyslanie sie jest bezsensowne.