Uczniowie postrzeleni na boisku szkolnym. Podejrzani nie przyznają się do winy. Twierdzą, że strzelali do ustawionego przez siebie celu

W sprawie postrzelenia uczniów z broni pneumatycznej na boisku szkoły w Ciechanowie prowadzone jest dochodzenie. Czterech podejrzanych, jak wynika z ustaleń, działało wspólnie i w porozumieniu, strzelając do ustawionych celów. Według nich, do postrzelenia miało dojść przypadkowo.

 

Do zdarzenia doszło na terenie jednej z ciechanowskich szkół średnich. Uczniowie, którzy przebywali wówczas na boisku, usłyszeli odgłosy przypominające strzały. Dwoje z nich, 16-letni chłopiec i 16-letnia dziewczynka, zostali niegroźnie zranieni.

W wyniku podjętych po zgłoszeniu działań, w piątek i w sobotę policja zatrzymała w sumie czterech mężczyzn w wieku od 25 do 32 lat, którym przedstawiono zarzuty. W mieszkaniu jednego z nich znaleziono dwie wiatrówki i dwa pojemniki ze śrutem.

Jak poinformował zastępca prokuratura rejonowego w Ciechanowie Piotr Tyszka, w sprawie postrzelenia dwójki uczniów prowadzone jest dochodzenie; wobec wszystkich czterech podejrzanych zastosowano dozór policji.

„Zarzuty, które przedstawiono podejrzanym, dotyczą tego, że 7 września wspólnie i w porozumieniu narazili małoletnich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że oddawali strzały z broni pneumatycznej” – powiedział prokurator Tyszka.

Podejrzani nie przyznali się do zarzucanego czynu. Trzech potwierdziło, że byli na miejscu, gdzie oddawano strzały, a czwarty zaprzeczył.

„Z dotychczasowych ustaleń postępowania wynika, że strzelali wszyscy podejrzani, a strzały z broni automatycznej oddawano w krzakach z terenu, który przylega do boiska” – dodał prokurator. W złożonych wyjaśnieniach podejrzani stwierdzili, że „strzelali do celów, które sobie ustawili, a nie do osób, które były na boisku, przy czym strzały były oddawane w tym samym kierunku”.

 

ren

 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments