Są zawiadomienia do prokuratury w sprawie gmin, które przekazały dane wyborców Poczcie Polskiej.

Dziś wiemy, że wyborów prezydenckich 10 maja nie będzie, ale jeszcze kilka dni temu, przygotowania do ich przeprowadzenia szły pełną parą. W tym celu Poczta Polska zażądała od samorządowców wydania spisów wyborców. Większość miast i gmin od razu zadeklarowała, że danych nie da, ale niektóre uległy. W powiecie przasnyskim są to: gmina Krzynowłoga Mała, gmina Jednorożec i gmina Przasnysz. Zdaniem Sieci Obywatelskiej Watchdog gminy przekazując dane osobowe, popełniły przestępstwo. Są już pierwsze zawiadomienia do prokuratury.

– W Polsce jest zwyczaj, że władza ma rację. Ale czy mierzy się z konsekwencjami własnych decyzji? Rzadko. Tym razem namówiła do bezprawnego działania, czyli przekazania Poczcie Polskiej spisów wyborców, część samorządów.  I to one, jako pierwsze, za to bezprawie odpowiedzą – pisze Sieć Obywatelska, zapowiadając kontrolę praworządności, powołując się na zapisy zawarte w Polskiej Konstytucji.

– Każde działanie, każda decyzja władz publicznych musi mieć oparcie w przepisach. Mówi o tym artykuł 7 Konstytucji RP: Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Ignorowanie tego artykułu przez rządzących w końcu dotknęło nas powszechnie – zaznacza Watchdog, zauważając że gminy które przekazały dane wyborców dopuściły się przekroczenia uprawnień.

Organizacja zapytała wszystkie 2 477 gmin o to, czy przekazały Poczcie Polskiej listy wyborców lub, czy zamierzają to zrobić przed przyjęciem ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r.

Na podstawie danych z około 30% urzędów sieć uzyskała informację, że 8% gmin przekazało spisy, 60% nie zrobiło tego, a 32% udzieliło niejednoznacznej odpowiedzi. Nie są to dane pełne, ponieważ termin na odpowiedź jeszcze nie upłynął.

– Dane zbieramy w konkretnym celu. Składamy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Powiecie, że prokuratury nie podejmą? To się okaże. Nad prokuratorami są sądy. Sprawy będą się ciągnąć latami, ale cel jest wyższy – pisze Sieć Obywatelska, która chce zawiadomić prokuraturę w sprawie wszystkich samorządów, które pozytywnie odpowiedziały na żądanie przekazania danych.

Pierwsze zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez samorządy już zostały wysłane.