Nocą, mieszkaniec powiatu przasnyskiego pozostawia spakowane worki ze śmieciami przy ulicy Polnej w Przasnyszu. Sprawą zajmie się Urząd Miasta i Komenda Powiatowa Policji w Przasnyszu.
Nielegalne wysypiska śmieci to niestety wciąż ogromny problem w naszym kraju, ale również w regionie. Co jakiś czas piszemy o śmieciach porzuconych w lesie, czy w przydrożnych rowach.
Tym razem z prośbą o publikację zwrócił się do nas jeden z czytelników portalu.
– Przyjeżdża nocą mieszkaniec Przasnysza na peryferia miasta i pozbywa się ładnie spakowanych śmieci. Droga polna, dokładnie ulica Polna wydaje się być doskonałym miejscem na takie działanie. Oczywiście pewnie w śmieciach nie ma danych osobowych. Ale jest coś lepszego – paragony z Biedronki, z numerem kasy, godziną – co do minuty. A w sklepie jest monitoring. Myślę, że jeśli tylko by odpowiednie służby zechciały się tym zająć, to nie ma problemu z znalezieniem sprawcy – napisał czytelnik.
Zgłosiliśmy sprawę do Urzędu Miasta w Przasnyszu.
– Miasto przyjęło zgłoszenie i zajmie się tym tematem, a sprawcy będziemy szukać wspólnie z policją – poinformował Łukasz Chrostowski, burmistrz Przasnysza.
Pamiętajmy, że zgodnie z art. 154 Kodeksu Wykroczeń, pozostawienie odpadów w niedozwolonych miejscach jest ścigane przez policję i podlega karze grzywny do 1 tys. złotych.
j.b.
Panie Burmistrzu , odnależć ,przykładnie ukarać a na koniec pokazać twarz złoczyńcy.
W sumie jakby burmistrz spakował do bagażnika i odwiózł do mpgk to też by było dobrze.
Więcej pary zejdzie na szukanie winnego niż to warte.
Prawdziwy Konował 🙂 Jedż i zbieraj .Jestem za odszukaniem złoczyńcy i przykładnym ukaraniem. Konował takim sposobem jak sugerujesz nie nauczymy społeczeństwa.
Od razu wyrok: mieszkaniec powiatu przasnyskiego. Rusz makówką burmistrz zanim coś palniesz!
panie burmistrzu a może to Ty wyszuciłeś a bo wszytko obiecujesz a nic nie robisz gdzie ta ulica zawodzie i świerczewo naprawione dziury piaskem zasypane a jeszcze 1 przykład na zawodziu 4 tylko łudzeń zosypany tam jest wjecei gilny aż dzieci moogo poślizgnoć i za to odpowie urzadmiasta czy burnistrz niwie kto go wybrał na burmistrza skoro nic nie robi?
I tak własnie wygląda sąsiedztwo pól okolicznych rolników z Przasnyszem: „rolnik to brudas!, zanieczyszcza jezdnię błotem z kół ciągników, wozi obornik i gnojówjkiiię! Hałasuje traktoramyy na polach po 23!!! Nie to co mieszkańcy miasta -„elyyta”: wywożenie śmieci z działek, domów, po remontach i wyrzucanie ich do rowów, gdzie potem wiatr rozwiewa je po okolicznych polach – przykład ul Rostkowaka i dalej w kierunku Rostkowa (im bliżej miasta tym gorzej) wychodzi szanowny pracownik o 16 z zakładu pracy i na drogę do domu myk małpka%+kebab=śmieci w polu. Chłop składuje na polu np wapno nawozowe – to co? Podjeżdżamy przyczepką i się”częstujemy”,… Czytaj więcej »
Masz rację mieszkańcy miasta i wsi wyrzucają śmieci do rowów i do lasu i to jest złe, ale nie zapominaj, że smród z twojego gospodarstwa umila życie połowie miasta, wylewasz gnojówkę prosto pod domostwa nieważne ludzi, którzy pobudowali się w pobliżu pola, które użytkujesz, powiesz że byłeś pierwszy pewnie masz rację, ale twoi poprzednicy mimo, że było ich więcej tak nie śmierdzieli.
Mogłeś nie budować domu przy polach uprawnych . Ten rolnik był w tym miejscu wcześniej jak ty. Wybrałeś i tak masz. Szkoda słów , żenada.
Nie chodzi oto gdzie pobudowany jest dom. Ten rolnik dzierżawi to pole od kilku lat, a więc twój argument jest do… Tylko chodzi oto iż wymagając od innych sam zachowuj się odpowiednio do innych. Pewnie tego nie zrozumiesz.
No ty to zrozumiesz 🙂 Musisz klapki zdjąć z oczu. Nieistotne właściciel czy dzierżawca , na to samo wychodzi.
Na śmieciach nie słyszałem żeby ktoś stracił życie. A na błocie po rolnkach owszem. Mało tego jako pasażer kiedyś też przeżyłem poślizg po błocie bo rolnikowi nie chce się wyczyścić kół przed wyjazdem na ulicę. O ile na smród nic nie poradzimy i trochę racji w tym jest że te pola tam były wcześniej . Tak Przez nie sprzątnięcie błota ktoś może stracić życie