Mały Błażej ma wznowę białaczki. Tata chłopca prosi o wsparcie. Do końca zbiórki brakuje ponad 33 tys. złotych

Pięcioletni Błażej Rólka z Płoniaw – Bramury już raz pokonał chorobę. Niestety ta powróciła i znów musi walczyć z nowotworem. Tym razem jest to ostra białaczka limfoblastyczna.

 

– Zaczęło się w trudnych okolicznościach, gdy wybuchła epidemia. Synek nagle zaczął tracić przytomność, przestał oddychać, a diagnoza padła jak grom z jasnego nieba – białaczka. Od razu zaczęło się intensywne leczenie i chemioterapia – pisze tata Błażeja, pan Michał.

Choć Błażejowi udało się wygrać z rakiem, nastąpiła wznowa. Chłopiec musi zmierzyć się z chorobą jeszcze raz – tym razem z ostrą białaczką limfoblastyczną.

– Od września jest w szpitalu, nie chodzi, zmęczony leczeniem bardzo dużo śpi. Do domu wracamy na chwilę, w której Błażej może się zobaczyć z siostrami i dziadkami, a potem powrót do szpitala i leczenia. Na szczęście jest coraz lepiej. Chemioterapia działa i białaczka jest w remisji, ale to strasznie nieprzewidywalna choroba, która nie daje nigdy całkowitego spokoju. Wciąż jest to ryzyko, że znów powróci – przekazuje.

– Choroba wywróciła nasze życie do góry nogami. To Błażej musi znosić ból, zmagać się z ropniakami, przechodzić przez kolejne serie chemii i rehabilitacji. To on, mój mały bohater, który nie traci uśmiechu, chęci do życia, chętnie widuje się z siostrami i dziadkami i jak to dziecko narzeka na szpitalne jedzenie. Jego siła jest moją siłą – stwierdza.

Leczenie białaczki jest refundowane, ale rodzina ponosi koszty dojazdów, leków itp. – To w końcu zaczęło nas przerastać. Jako rodzina potrzebujemy Waszego wsparcia. Każdy gest jest ogromną pomocą w codziennej walce o zdrowie Błażeja – przekazuje pan Michał.

 

 

j.b.

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments