Ku przestrodze! Potrącenie nastolatki na przejściu dla pieszych. Publikujemy nagranie [VIDEO]
Przasnyscy policjanci ustalają przyczyny i okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj na ulicy Makowskiej w Przasnyszu. Jak dotychczas ustalono, że przechodząca przez ulicę na oznakowanym przejściu dla pieszych 17-letnia mieszkanka powiatu przasnyskiego, została potrącona przez nadjeżdżającego smarta. Od jednego z czytelników otrzymaliśmy nagranie z tego zdarzenia. Publikujemy je ku przestrodze.
Wczoraj (10.04) około godziny 14:17, na ul. Makowskiej w Przasnyszu doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego.
– 17-latka przechodząc przez oznakowane przejście dla pieszych została potrącona przez nadjeżdżającego smarta, w wyniku zdarzenia doznała obrażeń ciała i z miejsca zdarzenia została przetransportowana do szpitala. Siedzący za kierownicą osobowego auta, 36-letni mieszkaniec powiatu makowskiego, w chwili zdarzenia był trzeźwy. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury ustalają dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia – informuje mł. asp. Ilona Cichocka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
Policja przypomina: Piesi stanowią najbardziej zagrożoną wypadkami grupę wśród tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego. Niestety do większości zdarzeń z ich udziałem dochodzi na przejściach dla pieszych. Każdy kierujący pojazdem powinien pamiętać, że zbliżając się do „pasów”, powinien zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu. Ponadto, kierowcom zabrania się szczególnie wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim (z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany) i omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu.
– Pieszym przypominamy o tym, aby każdorazowo, gdy zbliżają się do przejścia dla pieszych, upewniali się, że bezpiecznie mogą na nie wejść, a wejście nie spowoduje nagłego hamowania nadjeżdżającego pojazdu. Dodatkowo prosimy, aby spacerując drogą, nawet podczas sprzyjającej pogody, starać się być widocznym dla kierujących. Kiedy zapada zmrok lub poruszamy się pieszo w warunkach złej widoczności, koniecznie powinniśmy stosować elementy odblaskowe – przekazuje rzeczniczka.
– W trosce o bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego, apelujemy o rozwagę, ostrożność i stosowanie przepisów ruchu drogowego – dodaje.
ren
Ewidentna wina kierowcy, ale jak piesza mogła nie zauważyć tego auta, nawet nie próbowała odskoczyć, żeby się ratować, nie patrzyła w bok! Ja pomimo pierwszeństwa zawsze czekam aż auto zwolni i patrzę na kierowcę, czy mnie widzi.
Chociaż trochę „jakiegoś kiślu” w głowie się znajduje? Ewidentna wina nastolatki. Ploteczki, zagadają nawet nie rozglądając się wprost pod auto. Mocno dziwi fakt że kierowcy zabrano prawo jazdy.
Art. 13.
1. Pieszy wchodzący na jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko albo przechodzący przez te części drogi jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz korzystać z przejścia dla pieszych.
2. 1a. Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju.
Jeśli suche prawo jest za trudne można wpisać w goglownicę „Pieszy nie ma „bezwzględnego” pierwszeństwa na przejściu – prof. R. A. Stefański” i tam jest szczegółowo opisane. Wina kierowcy jest tak na 10% bo rzeczywiście mógł trochę zwolnić ale to niewiele by zmieniło kiedy pieszy bezmyślnie i energicznie wchodzi pod auto.
Jakiego k….. pierwszeństwa? Pokaż mi przepis, który pozwala pieszemu wejść na przejście wprost pod jadące auto. W przepisach absolutnie nic się nie zmieniło. Prosty algorytm – albo auto stoi albo nie widzę żadnego zbliżającego się auta i możesz wejść. Po środku drogi często jest miejsce bez pasów. Oznacza to, że zatrzymujesz się i ponownie stosujesz prosty algorytm. Jeśli jest blisko skrzyżowanie to musisz też uwzględnić ruch aut, które za małą chwilę wjadą na twoją drogę. Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu ale pod warunkiem, że wejdzie na nie zgodnie z przepisami czyli dwukrotnie upewniając się, że nie jedzie żadne auto. Tu… Czytaj więcej »
Ewidentna wina pieszej
Wina po obu stronach. A może nawet po trzeciej, wyjaśniam to dalej. Po pierwsze, dziewczyna w ogóle nie upewniła się, czy może bezpiecznie wejść na pasy – pożegnała się z drugą osobą i weszła prosto na pasy. Kierowca smarta i auta za nim w ogóle nie zwolniły zbliżając się do pasów. A co z trzecią stroną, zapytacie? Spójrzcie na betonowy słup. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że pieszemu zasłonił widok nadjeżdżającego auta, a kierowcy zasłonił widok stojących blisko przejścia pieszych. To samo jest z przejściem między Urzędem Gminy w Przasnyszu a Miejskim Domem Kultury. Również słup betonowy zasłania przechodniowi i… Czytaj więcej »
Auta póki co też słychać. Zza słupa można się wychylić lub o jeden krok cofnąć.
Przy zachowaniu wszystkich zasad bezpieczeństwa słup faktycznie gra rolę drugorzędną. Gdyby tak było, to równie dobrze zamiast słupa mogłaby tam stać ściana blokująca widok w 100% – wystarczą namalowane na drodze pasy. Jednak nie żyjemy w świecie idealnym, gdzie wszyscy wypełniają zasady co do litery. Dlatego uważam, że słup odegrał sporą rolę. Co do dźwięku auta – może dziewczyna ma ubytek w słuchu? A może po prostu ogólnie jest tam głośno i trudno wydzielić dźwięk akurat tego auta, które jedzie w moją stronę? To wszystko trwało kilka sekund.
Dlaczego kierowcy zabrali prawo jazdy? Ewidentnie na nagraniu widać że dziewczyna weszła prosto pod jadący samochód, więc to nie była wina kierowcy. 🤷♀️
Ta dziewczyna wtargnęła na ulice nawet nie patrząc czy coś jedzie…
Z jakiej okazji kierowca ma zabrane prawo jazdy? Co to za chory przepis wogole.. Dzieci w szkole uczą że przed wejściem na pasy trzeba się zatrzymać i rozejrzeć… Gdyby tak zrobiła to samochód pojechałbym pierwszy a następny by się zatrzymał dopiero mogłaby bezpiecznie przejść.. dobrze że żyje 😊
Bo policja stosuje zasadę kowal zawinił cygana powiesili.
Wina kierowcy bez dwóch zdań. To nie było wtargnięcie, samochód był 4-5 metrów od dziewczyny gdy Ona już była na przejściu, powinien zwolnić przed przejściem i by spokojnie wychamował.
Masz nasrane pod kopułą.
Co za bzdury..piesza weszła ma pasy i nawet nie zerknęła czy nie jedzie auto.wina pieszej bez dwóch zdań
W tym miejscu centralnie przy przesciu są słupy, wcale nie musiał zza nich widzieć dziewczyny. Wielu kierowcom zasłaniają one widoczność. Ewidentną wina dziewczynyz która wtargnęła prosto pod jadące auto. Kiedy niby miał zareagować? Droga hamowania to nie 4 metry przy prędkości 50 km / h… Plus czas reakcji….
Rzeczywiście Andrzeju chyba jesteś tępy i za mało doświadczyłeś. Jeśli kierowca w tym przypadku nie zrobił – czegoś tam (przewidział, szybciej zareagował itp.) to ten dzieciak nie zrobił ABSOLUTNIE NIC, ABSOLUTNIE NIC! Mam nadzieję że każdy kto tu się wypowiada jest kierowcą, bywa kierującym, a więc i napewno bywa też pieszym(rozumie więc fabułę) a to znaczy że zdaje sobie sprawę że zdecydowanie łatwiej powstrzymać ciało jako pieszy, niż te kilkaset kg nawet rozpędzone do śmiesznej prędkości 30 km/h Dziękuję! Resztę niech każdy sobie dopowie czyja w tym przypadku- wieksza wina. Bo to że ponoszą ją obydwoje uczestnicy zdarzenia, to co… Czytaj więcej »
Wygląda na to że rozmawiała z kimś przy przejściu dla pieszych i nagle wkroczyła pod nadpedzajace auto. Jak by tu kierowcę winnego zrobiono to od jutra będę stawał przed każdym przejściem dla pieszych gdzie rozmawiają sobie piesi.
Wystarczy że będziesz zwalniał i zachowywał szczególną ostrożność. Również widzę tu winę kierowcy. Ale i piesza pomimo pierwszeństwa swoje trzy grosze dołożyła. Na cmentarzu jest pełno takich co mieli pierwszeństwo.
Najlepiej wgl zostań w domu, i załóż maseczkę
🤣😂🤣🤣🤣
Pieszy ma pierwszeństwo co nie zwalnia z tego by się rozejrzał na drogę. Widać przecież odległość samochodu od pasów jak i prędkość a piesza jak widać ma to gdzieś (prawo życia ci nie zwróci)
Myśl dalej, że masz bezwzględne pierwszeństwo.
Widoczność przesłania stary dwunozny słup. Oboje byli w martwym punkcie, mogli siebie nie widzieć. Szczęście, że nie skończyło się gorzej
Z perspektywy filmiku można się mądrzyć ale z ich perspektywy słup zrobił swoje oni się nie widzieli a ona nie widać by miała telefon tylko z gatki weszła na ulicę kierowca mógł tępo hamować z obu stron slupki i ludzki strach.Stary policjant mi powiedział że do wypadu doprowadzają zawsze obie strony ale jedna tylko prawo każe i to tu widać. Słup energetyczny plus brak uwagi po obu i rutyna. Pamiętać należy że przejście i znak stop zawsze szczególną uwagą i w każdym aucie słupek z lusterkiem do duże matwe pole kto jeździ duże ten wie.
słup przysłonił pieszą
Jest karta rowerowa to chyba trzeba wprowadzić kartę pieszego. Ewidentnie widać brak przeszkolenia z zasad poruszania się przez przejście dla pieszych…
Kiedyś wpajano od najmłodszych lat, żeby się rozejrzeć w lewo, prawo i znowu w lewo. Przepis o pierwszrlenstwie pieszych przed pasami zwolnił z myślenia dużo ludzi. Nie powinien zwalniać z ostrożności, tu chodzi o nasze zdrowie i życie. Lepiej się upewnić, jak ktoś już wcześniej napisał, że kierowca zwalnia i nas puszcza. Dla kierowcy to na pewno tez nerwy, nikt nie chce być sprawcą wypadku. Filmik ku przestrodze.
Wedle ustawy ona nie zbliżała się do przejścia dla pieszych ona tam wkroczyła.
Jak dla mnie wina pieszej . Jak mogła ot tak sobie wejść na pasy bez upewnienia się czy może na nie wejść ? Selekcja naturalna . Kierowca nie miał możliwości zareagować , nawet gdyby jechał 30 km/h to na masce by ją przewiózł . Znieść ten chory przepis i nie będzie problemu . Teraz kierowca ma mieć zabrane prawo jazdy ? Kpina jakaś , jemu mandat – ok . Ale jej dożywotni zakaz zbliżania się do pasów . Dookoła niech idzie skoro nie potrafi się poruszać jako pieszy .
Ciekawe czy następnym razem tak wtargnie na pasy ?
Powinny wróci stare przepisy!
I co z tego, że „miała” pierwszeństwo ? Zawsze jest ryzyko, że kierowca może być zamyślony, po prochach, po alkoholu, pokłócić się ze swoją „babą” 😉 tak kierowca powinien być ale debili na drodze nie brakuje trzeba uważać !
Przepisy są dobre, liczba wypadków na pasach spadła. To są twarde dane.
Tu się dziewczę zamyśliło i było bum. W świetle prawa wina kierowcy, ale dziewczynie zabrakło trochę instynktu samozachowawczego.
Chyba nie te dane czytałeś.
Czytałem te co trzeba. Możesz powołać się na jakieś źródło? Dawaj linka. Dzięki
Człowieku gdzie ci spadła liczba wypadków na pasach od wprowadzenia tego przepisu wzrosła o 30 procet.
W sumie to piesza była blisko wysepki w chwili uderzenia. Kierowca wykazał się po prostu brakiem znajomości przepisów i ignorancją , nie wspominając o kulturze jazdy. To niestety popularne w naszym grajdole. Wiele razy byłam świadkiem jak kierowcy nawet nie zdejmują nogi z gazu przed przejściem dla pieszych, a wystarczy wyrobić sobie taki ładny nawyk bycia uprzejmym.
Masz rację lepiej być martwym z pierwszeństwem, niż zdrowym poczekać.
Ewidentną wina pieszej. Ja zawsze zatrzymuje się przed przejściem, rozglądam, dopiero kiedy widzę że kierowca widzi mnie i zwalnia, wtedy mogę dopiero myslec o przechodzeniu. Takich jak ta dziewczyna jest pełno, a już przed 8.00 rano i po lekcjach, zatrzęsienie. Pokazac ten filmik dzieciakom w naszych szkołach. Niedawno przy mnie 3 dziewczynki na oko 9 lat WBIEGLY z sp3 wprost na pasy! Cud że nic nie jechało. Popatrzmy na Turcję np, tam pieszy nie ma żadnego pierwszeństwa tylko czeka kiedy może ew przejść. Podczas 3 pobytów nie zauważyłam potrącenia pieszego. A tam styl jazdy jest hmmm, bardzo fantazyjny. Żeby nie… Czytaj więcej »
No burmistrz do dzieła. Zamiast gonić pieski bo uciekły to załatwiaj tam światła drogowe.
Wystarczą światła ostrzegawcze np. jak w Ciechanowie. Gdy zbliżasz się do przejścia, to pomarańczowe światła zapalają się na drodze w pasach i nad nią
Ona ewidentnie się nie rozejżała tylko wtargnęła na pasy, chyba łatwiej się rozejżećpieszemui poczekać niż zatrzymać jadący samochód, samochód to ylko maszyny w której chociażby może być awaria chamulca, teraz to piesi chodzą jak chcą nie rozglądając się
No niestety, jest tak, że to kierowca obudowany z wszystkich stron szkłem i żelastwem a przejeżdżając przez przejście dla pieszych MUSI liczyć się z tym, że jest tam gościem! Tak to działa. MUSI zaplanować, że tam ktoś może się znaleźć. MUSI być skupiony na prowadzeniu swojego srebrnego szerszenia. Widząc ludzi przed przejściem MUSI rozważyć, że ktoś mało chroniony (choćby dziecko, niepełnosprawny) po prostu wejdzie na to przejście. Koniec! Kierowca ponosi pełną odpowiedzialność za brak reakcji o czym świadczy bezpardonowe wjechanie na przejście dla pieszych. Dziewczyna spodziewała się, że jest doskonale widoczna i ma prawo przejść. No niestety, kierowca powinien wcześniej… Czytaj więcej »
Prawo prawem, ale chyba musi czegoś brakować, żeby tak wchodzić na przejście.
Przede wszystkim trzeba zacząć od tego że na dzien dobry obydwie panie powinny zostać ukarane za stanie i dyskutowanie przy przejściu dla pieszych. A po dwa to ewidentna wina pieszej ponieważ przepis mówi jasno o zachowaniu szczególnej ostrożności czyli trzeba się obejrzeć a nie leźć jak koń z klapkami. swoją drogą zły przekaz telewizyjny przepisu że pieszy ma pierwszeństwo to huk będę se chodził jak chce. Kierowca mógł rzeczywiście ciut wolniej jechać ale tu akurat nie ma winy z jego strony
Moim zdaniem to nie są panie tylko dziewczyna żegna się z chłopakiem.Dała buzi,zapomniała się rozejrzeć i wtargnęła bezmyślnie na jezdnię.
Pamiętajmy jest wiosna,trawka się zieleni ……….. ……. .
Jak się zwolni film do prędkości 0,5 można dostrzec jak pani wchodząc na przejście dla pieszych A)nie rozejrzała się wogole czy jest możliwość bezpiecznego przejścia przez pasy B) przed nosem ma w ręku przedmiot przypominający telefon i jest w niego wpatrzona, po zderzeniu widać jak czarny przedmiot frunie w powietrzu i ląduje na ulicy C) kierowca samochodu nie miał nadmiernej prędkości bo droga hamowania była naprawdę krótka , szczęście że smart to maly lekki samochód a nie oszukujemy się to jest droga krajowa i często i gęsto jeżdżą tedy samochody o wadze 40 ton i wtedy nie przyjechała by karetka… Czytaj więcej »
Widać smartfon leżący na pasach (0:11). Dziewczyna wkraczająca na pasy „ma” jeszcze dwie ręce, a po pierwszym kroku lewa ręka znika. Podniosła ją do góry?
Osoba kierująca nie zwolniła przed przejściem. Jechała niezbyt szybko, bo samochód zatrzymał się tuż za pasami..
Zrobiłem stop-klatki. Na lewej widać, że osoba przechodzi przez przejście trzymając w lewej ręce na wysokości twarzy jakiś przedmiot. Na prawej widać przedmiot podobny do smartfonu leżący na jezdni.
Jak zdrowie poszkodowanej?
Tu zdjęcia: beta.chem.uw.edu.pl/people/AMyslinski/Makowska.jpg
Ma się dobrze, ku osądowi komentujących zdaje sobie sprawę że nie jest bez winy.
Wina pieszej choć kierowca też dał dupy miał przecież teren odkryty widział ją i zanim doszło do uderzenia zrobiła chyba z 5,6 kroków
Tak to jest jak rozum ma się w dupie i nawet się nie rozejrzał widać jak chwilę rozmawia z koleżanką po czym pewnym krokiem wchodzi pod auto. Zapomnieli że trzeba się rozejrzeć. Ma pierwszeństwo na tamten świąt. Kierowca niczego nie winny pewnie obarczony wina będzie. Więcej chodźcie jak święte krowy i z telefonami w dłoni
A czy wy tu pisząc któreś zadało sobie pytanie jak się czuje ta dziewczyna? Bo pisząc te dyskusje tu to jesteście najmądrzejsi ale nie wiecie co z tą dziewczyną czy przeżyła wgl jak ona się czuje co z nią wy aby krytykujecie ludzi i bawicie się w sądy najwyższe !! Ciekawe czy byście tak pisali wszyscy jak by to wasze dziecko było !
Dochodzimy do przejścia, rozglądamy się w obie strony i kiedy jest bezpiecznie przechodzimy.
Ewidentną wina pieszego nie ma nad czym debatować, pieszy uderzony lewą lampą pojazdy, jakie wtargnięcie, dwa kroki i już by była na wysepce, jak czytam te komentarze to mnie krew zalewa jaką wiedzę mają dzisiejsi kierowcy🫣