We wtorek Rada Polityki Pieniężnej po raz czwarty podniosła stopy procentowe. Tym razem o 0,5 pkt. Główna stawka wzrosła z 1,75 do 2,25 proc. co oznacza, że poziom stóp jest najwyższy do od 2014 roku.
– Uważamy, że główna stopa procentowa NBP na koniec 2022 roku będzie wynosić 3,5 procenta. Celem podwyżek jest ograniczenie inflacji. Ten mechanizm działa jednak z opóźnieniem – wpływ bieżących podwyżek na ceny będzie odczuwalny dopiero w przyszłym roku – komentował dla Polskiej Agencji Prasowej – Polski Instytut Ekonomiczny.
Konsekwencją podniesienia stóp procentowych będzie wzrost rat kredytów hipotecznych. Wzrost stóp procentowych przekłada się na wyższą stawkę WIBOR, którą w umowach ma 99 proc. kredytobiorców (pomijamy kredyty we frankach i innych walutach obcych). To do niej bank dodaje swoją stałą marżę i w ten sposób wychodzi oprocentowanie, z którego bank nalicza konkretne raty – wyjaśnia portal money.pl
Kolejnym efektem podwyżek stóp procentowych w NBP jest spadek zdolności kredytowej osób, które dopiero starają się o pieniądze na zakup np. mieszkania.
ren
W czasie kryzysu trzeba zaciągać pasa. A miasto tymczasem…
Z drugiej strony to inwestycje a nie rozdawnictwo stymulują wzrost gospodarczy.
Coś nie lubisz koncepcji remontu MDK. To ładny budynek, porządnie zrobiony remont i mielibyśmy wizytówkę naszego miasta. Ale zapewne wszystko będzie robione na odpierdziel, bo najniższych kosztach.
Kredytobiorcom raty w górę, wszystkim ludziom opłaty w górę, wydatki na wszystko inne mocno w górę a szlachta co? A szlachta się bawi dalej, dalej sobie podwyżki, dalej sobie wydatki, podróże, inwestycje, domy itp… A naród dalej na kolanach liczy na cud
Naród wybrał, naród ma. Proste.
O jakim ty wyborze mówisz? Może sołtysa czy radnego to jeszcze ludzie wybierają z sympatii, ale reszta to jest wybór między dżumą a cholerną. Tak naprawdę moglibyśmy darować sobie burmistrzów i starostów, bo to nie są stanowiska konieczne do funkcjonowania społeczeństwa. Patrząc na niektóre „inwestycje” to lepiej byłoby gdyby nigdy nie powstały. Znają je wszyscy. A na to samorządy zaciągają długi,które każdy podatnik musi spłacać, a których to podatnik nie ma ochoty zaciągać. To wygląda jak oszustwo. Ktoś de facto bierze na nas kredyt i jest to niby zgodne z prawem, a robi coś co zamiast zysku, generuje koszty. To… Czytaj więcej »
Może i parszywe mordy oglądamy od lat kilkudziesięciu. Ale tak parszywych jak teraz to ta ziemia chyba naprawdę nie pamięta.
No tak tylko jaki wpływ mamy co rząd zrobi po wyborach? Najlepiej na naród zwalić. Ja już nikomu z obecnych partii nie ufam.
Cały rząd do wymiany na młodych z ambicjami. Zadłużają Polskę coraz bardziej a to my za to zapłacimy nikt inny. Oni odejdą niedługo z milionami na kontach i i odprawami na koniec. I będą mieli nas gdzieś. Banda złodzieji nic więcej. W tym kraju uczciwie nie opłaca się pracować.