Zainteresowanie dodatkiem węglowym bardzo duże. Przasnyski MOPS czeka na nowelizację ustawy

Boom na składanie wniosków o dodatek węglowy wciąż trwa. Zainteresowanie jest bardzo duże – przekazują nam pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Przasnyszu.

 

Mija miesiąc od kiedy w urzędach gmin można składać wnioski o dodatek węglowy. Pierwotnie gminy miały 30 dni na ich rozpatrzenie, jednak ponieważ w międzyczasie zaistniała potrzeba doprecyzowania przepisów, samorządy zostały poproszone o wstrzymanie się z rozpatrywaniem wniosków.

– Czekamy na nowelizację ustawy – mówi nam Joanna Cieślik, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Przasnyszu, który w Przasnyszu przejął obsługę wniosków.

Zainteresowanie dodatkiem węglowym w Przasnyszu jest bardzo duże.

– Ludzie przychodzą cały czas, tak naprawdę już od momentu otwarcia urzędu do jego zamknięcia ustawiają się kolejki. Na chwilę obecną mamy złożonych ok. 1400 wniosków – informuje Emilia Grędzińska, kierownik Działu Świadczeń Rodzinnych i Alimentacyjnych w MOPS.

 

– W tych pierwszych dniach normą było, że przychodziło do nas 130 – 150 osób. Rekordem był dzień, kiedy wnioski złożyło aż 180 osób. Przez te pierwsze dni, interesantów przyjmowały tylko trzy osoby, więc było naprawdę ciężko, zwłaszcza, że mieszkańcy pobierali dopiero u nas wnioski i od razu pomagaliśmy je wypełniać – dodaje nasza rozmówczyni.

Wnioski choć same w sobie nie powinny przysparzać problemów z ich wypełnieniem, to rzadko zdarza się, by ktoś chciał wysyłać je w formie elektronicznej.

– Taka możliwość jest, ale trzeba mieć podpis kwalifikowany. Więc jeśli chodzi o Przasnysz, to odsetek składanych w ten sposób wniosków jest znikomy – wyjaśnia z kolei dyrektor Joanna Cieślik.

Do wniosków podobnie jak ma to miejsce przy dodatku osłonowym, czy świadczeniu 500 plus nie będą wydawane decyzje, a jedynie informacje.

– Decyzje będą, ale tylko odmowne czy ustalające nienależnie pobrane świadczenie, czyli wszystkie negatywne. Przy pozytywnym rozpatrzeniu sprawy, wnioskujący otrzymają informację przesłaną pocztą lub do odebrania osobiście. Przy czym warto dodać, że nieodebranie informacji nie wiąże się z tym, że świadczenie nie zostanie wypłacone – stwierdza dyrektor MOPS.

 

Kiedy mogą pojawić się pierwsze informacje?

– Aktualnie czekamy na nowelizację ustawy, która ma uszczelnić przepisy w zakresie składania wniosków i wydłużyć  termin ich rozpatrywania – wyjaśnia Joanna Cieślik.

Przypomnijmy, że konieczność wprowadzenia poprawek pojawiła się, kiedy zauważono, że wnioskujący sztucznie dzielą gospodarstwa domowe, tak by otrzymać więcej dodatków. Jak się okazuje takich przypadków było niemało również w Przasnyszu.

– Przyznam, że sporo u nas było takich wniosków, gdzie rodzina, która mieszka pod jednym dachem, ma jedno źródło ogrzewania, nagle zaczynała się dzielić i składała osobne wnioski, by tych dodatków uzyskać więcej. Będziemy te wnioski wszystkie weryfikować – komentuje nasza rozmówczyni i dodaje, że sytuacja była spowodowana nie tylko chęcią uzyskania większych pieniędzy, ale też niejasnością i nieścisłością pierwszej interpretacji ustawy.

– Weryfikacja jest naszym obowiązkiem. Otrzymaliśmy pismo, z którego wynika, że gminy będą odpowiadały za wnioski złożone niezgodne ze stanem faktycznym. Będzie to traktowane jako naruszenie ustawy o finansach publicznych – podsumowuje nasza rozmówczyni.

 

ren

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysztof
Krzysztof
1 rok temu

Kolejny bubel prawny. Będą wypłacane odsetki za zwłokę? W końcu 30 dni już jest ustawa a nowa jeszcze nie weszła w życie.

Wojtuś
Wojtuś
1 rok temu

2rodziny, 2 piece ale ten sam adres i co teraz należy się tylko pierwszej osobie co złoży wniosek???

Amator
Amator
1 rok temu
Reply to  Wojtuś

Jeśli to są 2 oddzielne mieszkania i 2 różne rodziny to dostaną obie. A jeśli wstawiłeś na lipę kozę do piwnicy i udajesz odseparowanego od reszty rodziny, to nie dostaniesz. Ludzie po 5 na 1 piec poskładali. Przy 5 dopłatach na 1 piec pewnie by się strata wyrównała. Lepiej niech nie odciągają bo mało brak do wyjścia ludzi na ulicę. Nie tych etatowych zamęciarzy, tylko wszystkich ludzi.

mieszkaniec
mieszkaniec
1 rok temu

No to teraz wiadomo ilu jest domowników do płacenia za śmieci.

Ait
Ait
1 rok temu

Prawo nie działa wstecz, więc ci, którzy złożyli wnioski będą musieli mieć wypłacone dodatki.