fot. RMP
Ratownicy medyczni zepchnięci z drogi przez kompletnie pijanego traktorzystę!
Do skandalicznej sytuacji doszło dzisiejszej nocy na trasie Przasnysz – Jednorożec. Powracająca z akcji karetka pogotowia została zepchnięta z drogi przez pijanego traktorzystę.
O zdarzeniu poinformowało dziś Ratownictwo Medyczne Przasnysz. Poniżej opis sytuacji.
„Około godziny 0:15 nasz zespół „P” Jednorożec po zakończonym wyjeździe wracał do swojego miejsca wyczekiwania. Na drodze pomiędzy miejscowościami Kuskowo i Szla, zostaliśmy zepchnięci z drogi przez ciągnik rolniczy, który zjechał na przeciwległy pas ruchu. Kierowca ciągnika nawet się nie zatrzymał.
Emocje opadają, sprawdzamy uszkodzenia pojazdu i sprzętu medycznego. Tylko opanowanie i doświadczenie naszego kolegi sprawia, że wyprowadza z tego zdarzenia nieuszkodzoną karetkę. Zapada decyzja (jak się później okazuje – słuszna), zgłaszamy zdarzenie na Policję i ruszamy w pościg. Doganiamy ciągnik i nie jest dla nas zaskoczeniem – kompletnie pijanego kierowcę. Postanowiliśmy dokonać zatrzymania i uniemożliwienia dalszej jazdy temu kierowcy. Na miejsce dojeżdża patrol Policji i przekazujemy „traktorzystę”. – informują ratownicy.
Jak podaje statystyka policji tylko w 2018 roku użytkownicy dróg (kierujący, piesi, pasażerowie), będący pod działaniem alkoholu, uczestniczyli w 2 779 wypadkach drogowych (8,8% ogółu wypadków), śmierć w nich poniosło 370 osób (12,9% ogółu zabitych), a 3 112 osób odniosło obrażenia (8,3% ogółu rannych). W porównaniu z rokiem ubiegłym jest to mniej wypadków o 9 (-0,3%), więcej zabitych o 29 osób (+8,5%) i mniej osób rannych o 38 (-1,2%).
Sprawdzać ich, bo jeżdżą bez świateł wieczorami po drogach z przyczepami bez oświetlenia, wozy zupełnie bez świateł, skręcają z drogi gdzie chcą bez żadnej sygnalizacji, nawet ręki nie wysuną jak świateł nie mają. Często na dwóch gazach bo z sąsiadem na polu się lufkę strzeli.
Pijane bydlo prowadzace auta po mur lub wysylac na syberie