Przasnyscy policjanci zatrzymali 64-latka, który najpierw włamał się do garażu, a następnie go podpalił by zatrzeć ślady.
W minioną niedzielę dyżurny przasnyskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o pożarze garażu na jednej z posesji przy ul. Makowskiej w Przasnyszu. W wyniku podjętych czynności policjanci ustalili, że sprawcą podpalenia może być 64-latek, który kilka dni wcześniej był zatrzymywany za kradzież opla z tej samej posesji, na której doszło do pożaru.
Sprawca chcąc zatrzeć ślady kradzieży z włamaniem podpalił garaż. Podejrzany, na wniosek Policji i Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu, został przez Sąd Rejonowy w Przasnyszu tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
To ten as co dmuchnał lawete ?
Chyba ten sam .. widocznie kogoś bardzo nie lubił że się tak uwzial. Ciekawe kogo i za co hmmm