Przychodnia Crossvet poszukuje właściciela agresywnych psów, którego wdarły się na prywatną posesję w Przasnyszu i zagryzły małego pieska.
Przedwczoraj na ulicy Wiejskiej w Przasnyszu odłowiono dwa agresywne psy, które dostały się na prywatną posesję, gdzie zagryzły małego psa. Na czas przejazdu do kliniki zwierzęta zostały uśpione. Tam czekały na pracowników schroniska, którym psy zostały przekazane. Rozpoczęto poszukiwania ich właściciela.
– Wypuszczanie psa bez nadzoru, jak również i niezabezpieczenie posesji przed tak zwana ucieczką jest karalne. Tym razem zakończyło się to na małym, bezbronnym psiaku. A co, jeśli byłoby to dziecko, które bawiło się na własnym podwórku? Właściciel odpowiada za swojego psa. Prosimy o anonimową informację, do kogo owe psy mogą należeć – apeluje przychodnia.
j.b.
Czy ten piesek żyje ?
Nie żyje. Piesek został dosłownie rozszarpany przez agresywne psy.
A weź się tam przejedź na rowerze … Na Mirów kijewice co drugi rolnik to ma takie bestie niektóre latają wolno po ulicy. W Przasnyszu nie lepiej obok niektórych posesji strach przejść. A policja gdzie jest od czego oni są ? Niedługo to strach będzie na ulicę wyjść bo albo samochód rozjedzie albo pies pożre albo chodnik tak zastawiony samochodem że w ogóle nie można przejść. Miasto bezprawia . Dziki Wschód