Problemy z rozbudową DW nr 544. Wójt Brzeziński: droga stała się naszą kulą u nogi

Starosta Krzysztof Bieńkowski wziął udział w ostatniej sesji rady gminy Czernice Borowe, by przedstawić bieżący stan inwestycji, jaką jest przebudowa drogi wojewódzkiej nr 544. Przyszłości nie rysował w kolorowych barwach.

 

Starosta przasnyski Krzysztof Bieńkowski, na chwilę powrócił do czasów sprzed podpisania umowy. Wyjaśnił dlaczego powiat zdecydował się przebudować drogę, która nie jest drogą powiatową, a wojewódzką.

– Taki pomysł się pojawił, pomimo, że zasoby kadrowe mamy o wiele mniejsze, niż województwo. Dzięki temu posunięciu mogliśmy jednak skorzystać ze środków unijnych i do projektu dorzucić różne elementy, takie jak chociażby ścieżki rowerowe czy ciągi piesze – mówił. – Nie wiem czy fakt, że powiat realizuje tę inwestycję jest dobrym kierunkiem. Poszliśmy drogą wytyczoną w poprzedniej kadencji i nią idziemy, choć nie jest łatwo.

Umowa na przebudowę drogi została podpisana w ubiegłym roku. Wykonawcą wyłonionym z przetargu została firma Ostrada Sp. z o.o. z Ostrołęki. Ta miała wykonać drogę w systemie zaprojektuj i wybuduj.

– Firma podpisała umowę z podwykonawcami na zrealizowanie projektu, ten jest potrzebny aby otrzymać ZRID, czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Tworzenie projektu trwało bardzo długo. Okazało się, że firma która była najtańsza, nie jest do końca solidna, jeśli chodzi o ramy czasowe. My tymczasem środki musimy skonsumować do 2023 roku – opowiadał starosta.

 

Wersja optymistyczna – koniec 2022 roku

Rozbudowa drogi wojewódzkiej została podzielona na cztery odcinki. Pierwszy wiedzie od granicy powiatu przasnyskiego, przez Czernice Borowe do Górek. Drugi prowadzi od Górek do granicy miasta Przasnysz, następny to wyjście z Przasnysza na drogę na Ostrołękę, od ulicy Tuwima do Karwacza, a ostatni, to sam Karwacz, który jak stwierdził Krzysztof Bieńkowski, jest najbardziej problematyczny z uwagi na konflikt ludzki.

Starosta dodał, że obecnie zgłaszane i co za tym idzie uzupełniane są poprawki do projektu, dopiero zaś po usunięciu wszystkich braków formalnych wojewoda będzie miał 3 miesiące na rozpatrzenie ZRID-u.

– Wówczas moglibyśmy otrzymać pozwolenie na budowę. Moja wersja optymistyczna to koniec roku 2022 – stwierdził i dodał: Przebrnęliśmy już dużo, ale wciąż pozwolenia na wejście na budowę nie mamy. Dla powiatowego zarządu dróg ta droga to ogromne obciążenie.

– Zagrożenie niewykonania tego projektu istnieje, bo ceny zmieniły się drastycznie. Jeżeli jednak wykonawca nie upadnie i wszystko będzie dobrze, to myślę że uda się to zrealizować większość tej inwestycji do końca 2023 roku – podsumował.

 

Zniecierpliwienie narasta

Do sprawy odniósł się wójt Wojciech Brzeziński.

– Zniecierpliwienie i niepokój mieszkańców wzrasta. Myśmy już wcześniej przygotowali projekt na przebudowę odcinaka w Czernicach, Ponieśliśmy pewne środki, nawet Województwo Mazowieckie umieściło to w budżecie inwestycji.  Wtedy pojawiła się jednak perspektywa żeby kompleksowo przebudować nie tylko Czernice, ale cały odcinek. Uznaliśmy te argumenty, bo wizja przebudowy całego odcinka była ważniejsza niż samego odcinka w miejscowości i też taka była wola zarządcy czyli Mazowieckiego Zarządu Dróg – mówił.

– Dzisiaj to jest nasza kula u nogi, a sama droga jest bardzo niebezpieczna. W ostatnim czasie ograniczone są inwestycje konserwatorskie na tej drodze, więc sytuacja jest coraz gorsza. Poprzez postępujące przygotowanie tej inwestycji pół miejscowości zostało pozbawione szansy na Internet w tym roku. Inwestor nie mógł uzgodnić przejścia światłowodu, bo droga była w planach przebudowy. I na dziś tego Internetu tam nie będzie. To z kolei podsyca obecny od zawsze podział tej wioski. Jesteśmy wykluczeni informatycznie – podsumował i zaapelował do starosty o rozmowy w tej sprawie z politykami wyższego szczebla.

 

j.b.

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
20 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
1 rok temu

Znowu ten zły poprzednik. Znowu wszystko pod górkę… Bidulek z tego naszego Starosty.
Całe szczęście to pierwsza i ostatnia kadencja.

Jurek
Jurek
1 rok temu

Poprzednik to dużo bajał, ten coś robi. Pod górkę ale robi a nie baja bongo i wszystko w Chorzelach

Piotr
Piotr
1 rok temu

Ale po co na siłę poprzednik chcial by to powiat realizowal tak duża inwestycje. Wiadomo że PZD ma zbyt mała siłę przerobową by to tak szybko ogarnąć. Planowanie i wykonanie takiej drogi to lata, trzeba kibicować a nie wszędzie szukać zwady.

Romek
Romek
1 rok temu
Reply to  Piotr

Dokładnie.

Danuta
Danuta
1 rok temu

Poprzednik by to dawno budował moim zdaniem, bo wiedział co robi i sie na tym znal jak malo kto. A co Pan Bieńkowski i Trochimiuk zrobili przez 4 (!!!) lata? Ciągle jakieś zmiany dyrektorów, roszady, głupoty, a to co ważne dja ludzi?

Ryszard
Ryszard
1 rok temu
Reply to  Danuta

Ostatnio Dyrektor Szpitala a to ważna sprawa dla powiatu

Antoni
Antoni
1 rok temu
Reply to  Ryszard

Dyrektor sam odszedł

Jacus
Jacus
1 rok temu
Reply to  Antoni

A podobno nie był sam jak do niego przyszli

Antoni
Antoni
1 rok temu
Reply to  Danuta

Weź się człeku puknij w czapkę, teraz to przynajmniej w Przasnyszu i okolicach coś się dzieje

Przasnyszanin
Przasnyszanin
1 rok temu
Reply to  Danuta

Poprzednik to złote góry budował! Szkoda tylko że w chorzelach

Przasnyszanka
Przasnyszanka
1 rok temu

W 2020 r. w Czenicach było spotkanie dotyczące tej drogi: https://www.infoprzasnysz.com/spotkanie-w-sprawie-przebudowy-drogi-544-na-odcinku-ostroleka-przasnysz-mlawa/ Już wtedy były obawy o terminy. Ponad dwa lata później powiat nie posunął się nawet o krok dalej, przebudowa nadal w sferze planów, a my możemy mieć niemal pewność, że Bieńkowski zmarnuje pozyskane przez poprzednika miliony. Wielka szkoda.

Przasnyszanin
Przasnyszanin
1 rok temu
Reply to  Przasnyszanka

Może gdyby powiatowi pracownicy robili to własnymi rękami to byś się mogła pultać. Ale to robi firma zewnętrzna która będzie płaciła kary za obsuwy

Romek
Romek
1 rok temu
Reply to  Przasnyszanka

Jak jest nierzetelny wykonawca, to można wypruc żyły, a i tak się nie nie ma wpływu na efekt finalny. Wiem, co mówię.

Marek 1
Marek 1
1 rok temu

Nadal żyjcie w swoim świecie. Pewnie tęsknicie za tym co było.

Krzychu
Krzychu
1 rok temu

Ta sama śpiewka co z drogą 614 Chorzele – Myszyniec specjalnie wybierają wykonawców ku upadłości a pózniej na nich zwalają kłamczuchy ostatnia ich jadę cja.

Przasnyszanin
Przasnyszanin
1 rok temu
Reply to  Krzychu

A skąd ty taki pionfor owany że ku upadłości bo ja takich rzeczy nie wie. Czyżby sami zainteresowani?

Jaity
Jaity
1 rok temu

Niech (wyznaczą) namaluja chociaż przejście dla Dzieci z DOMU DZIECKA przez jezdnie przy PLACÓWCE w Czernicach Borowych , gdzie dzieciaki muszą chodzić po torach kolejowych lub nad rowem i po rowie.
Nadjeżdżajace z dużą szbkością samochody na wybojowej drodze 544 zamiast zwolnic do wymaganej 40-stki trąbią na dzieciaki.
Grozi to WYPADKAMI
-POSTAWIĆ RADAR , koniecznie.
pozdrawiam

Przasnyszanin
Przasnyszanin
1 rok temu
Reply to  Jaity

Niech marszałek wyznaczy bo to jest droga wojewódzka

Sąsiadka domu dziecka
Sąsiadka domu dziecka
1 rok temu
Reply to  Jaity

Ok tak radar wskazany jezdza masakrycznie zero ograniczenia .przejcie dla dzoeci z domu dziecka wskazane chodzą poboczem gdzie tir za tirem i nie patrza tylko zapier…..

darek
darek
1 rok temu

Nie ma co liczyć na powiatowe władze! Tak jak na obecnie rządzących krajem!