Spotkanie w sprawie przebudowy drogi 544 na odcinku Ostrołęka – Przasnysz – Mława.

Dziś, czyli 28 lipca w remizie OSP w  Czernicach Borowych odbyło się pierwsze z serii spotkań dotyczących przebudowy drogi wojewódzkiej 544 na terenie powiatu przasnyskiego, która ma zostać zrealizowana do 2023 roku. 100 procent środków na przebudowę m.in. tej drogi pozyskały poprzednie władze powiatu, ale sprawa dopiero teraz się konkretyzuje. Trudno powiedzieć, czy powiat zdąży.

Pieniądze na przebudowę drogi 544 na odcinku Ostrołęka – Przasnysz – Mława zagwarantowane zostały w 100% jeszcze za kadencji Zenona Szczepankowskiego w tzw. Kontrakcie Wojewódzkim (80% zapewnia Unia Europejska, a 20% Urząd Marszałkowski). Do czasu rozpoczęcia inwestycji droga pozostaje w zarządzie samorządu wojewódzkiego, ale przebudowa będzie realizowana przez powiat przasnyski.

Jak zapewnił nas wójt gminy Czernice Borowe Wojciech Brzeziński, decyzję środowiskową w tej sprawie wydał już pod koniec lutego br., jednak ze wstępną koncepcją przebudowy drogi zapoznaliśmy się dopiero dziś. Tymczasem czas nagli, ponieważ jak zrelacjonował starosta Krzysztof Bieńkowski, inwestycja w systemie zaprojektuj i wybuduj, musi być zrealizowana, odebrana i rozliczona do końca 2023 roku, w przeciwnym wypadku pieniądze przepadną.

Starosta Krzysztof Bieńkowski zapewnił, że przetarg zostanie ogłoszony jeszcze tego lata i rozstrzygnięty w tym roku. Drodze ma towarzyszyć ścieżka rowerowa z Przasnysza do Czernic Borowych oraz do strefy gospodarczej w Sierakowie. Przebudowie ma ulec również niebezpieczne skrzyżowanie w Zawadkach, gdzie powstanie dawno zapowiadane rondo. Problemem może być duża liczba gruntów, które muszą zostać wykupione od właścicieli, co wydłuży procedurę. Konieczne będzie również uzyskanie tzw. Decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, co jest procedurą długotrwałą.

Kolejne spotkanie w tej sprawie odbędzie się 30 lipca o godzinie 14.00 w świetlicy wiejskiej w Karwaczu, następne 31 lipca w świetlicy wiejskiej w Obrębie — również o godzinie 14.00. Choć starosta jest pełen nadziei, że wszystko uda się dopiąć na ostatni guzik przed terminem, nam trudno zdobyć się nawet na umiarkowany optymizm. Ta inwestycja ma dla naszego powiatu wymiar strategiczny, dlatego bardzo chcemy się w swojej ocenie mylić.

M. Jabłońska