
Problem z odbiorem śmieci w gminie Krzynowłoga Mała? Połamany kosz i pozostawione odpady.
Do naszej redakcji trafiła wiadomość od czytelniczki, która skarży się na odbiór odpadów na terenie gminy Krzynowłoga Mała. Kobieta twierdzi, że 6 lipca po odbiorze śmieci zastała przykry widok, który udokumentowała zdjęciem. Chodzi o połamany kosz oraz o to, że nie został on całkowicie opróżniony, choć właściciel posesji płaci za odbiór śmieci zmieszanych. Do zagadnienia odniosła się firma Błysk BIS, zajmująca się odbiorem odpadów na terenie gminy.
„Oto jak zabierane są śmieci. Właśnie firma z gminy Krzynowłoga Mała zabrała ode mnie śmieci. Płacę 130 zł za odpady niesegregowane i to zastałam. Połamany jeden kosz, a drugi rzucony na ziemię i niezabrane plastiki” – żali się czytelniczka.
W związku ze zgłoszeniem zwróciliśmy się do gminy z prośbą o informację na ten temat. Chodziło o sprawdzenie, czy od mieszkańców są odbierane wszystkie odpady oraz co się stało z koszami należącymi do naszej czytelniczki. – Czy coś takiego jest możliwe? – dopytywaliśmy.
Z przesłanej nam informacji wynika, że odbiorem odpadów komunalnych na terenie gminy Krzynowłoga Mała zajmuje się firma Błysk-BIS Sp. z o.o. z Makowa Mazowieckiego. Biorąc pod uwagę informacje podane przez czytelniczkę, gmina przekazała je firmie Błysk, która udzieliła następującej odpowiedzi:
– Podczas odbiorów pracownicy nie zgłosili faktu, że pod jakimś adresem został uszkodzony kosz na odpady. Żaden z pracowników nie rzuca koszem po odbiorze. Pojemniki są odstawiane w miejsce, z którego zostały wzięte. Po zdjęciu wnioskuję, że pojemnik przeżył nie jeden odbiór i prawdopodobnie został uszkodzony sporo wcześniej. Na zdjęciu jest widoczna gąbka z jakiegoś mebla, to nie powinno trafić do kosza. Jest to odpad zaliczany do odpadów wielkogabarytowych, więc zostanie odebrany podczas mobilnej zbiórki, o ile jest wyznaczona lub właściciel musi we własnym zakresie dostarczyć do PSZOK. Widoczna również jest bańka po oleju silnikowym. Taki odpad zwykle jest odbierany przez firmę, która wykonuje usługę wymiany oleju lub dostarcza się na PSZOK, ze względu na to, że taki pojemnik jest zanieczyszczony olejem i nie powinien trafić do pojemnika na odpady resztkowe lub niesegregowane. Niestety resztka odpadów, która nie została odebrana, jest niewidoczna na zdjęciu, więc też nie mogę dokładnie wyjaśnić, co do czego przyporządkować — informuje Błysk Bis Sp. z o.o, jednocześnie pytając o adres, pod którym fotografia została wykonana.
W związku z tym, w razie dalszych wątpliwości, nasza czytelniczka powinna skontaktować się bezpośrednio z firmą Błysk pod numerem telefonu 29 – 717 22 34.
Na koniec dodajmy, że obecnie stawki za odbiór odpadów obowiązujące w gminie Krzynowłoga Mała wynoszą 11 zł za odpady segregowane i 21 zł za niesegregowane. Obowiązek segregacji na terenie gminy nie został jeszcze wprowadzony, ale w związku z panującą pandemią COVID-19 samorządy mają do końca 2020 rok wydłużony czas na dostosowanie swoich systemów do obowiązującego w Polsce prawa.
– Obecnie prowadzimy intensywne prace nad nowymi przepisami (przygotowujemy projekty uchwał dla Rady Gminy) – informuje wójt Jerzy Humięcki.
M. Jabłońska
Ta firma to jest koszmar wiecznie są z nimi jakieś nieprzyjemności
Krzynowoga mała czaplice baki ZAORAĆ tam nie ma ludzi
To też są ludzie. Tylko że niestety podatni na manipulację i propagandę, która się leje strumieniami z każdej strony.
Przasnyska firma odbierająca odpady postępuje podobnie kosze są co jakiś czas do wymiany bo panowie śmieciarze się z nimi nie cackają
Aa a wywóz na wsiach śmieci raz w miesiącu śmieszne wojt krzynowlogi dogadał się z makiem ciekawe czemu nie z przasnyszem śmieci powinny być wywożone raz na dwa tygodnie a nie raz na miesiąc hehe co z nimi robic
Po pierwsze wszędzie są odbierane śmieci raz w miesiącu poza miastami. Po drugie nie wójt się dogadał tylko nikt nie startował w pierwszym przetargu. Dobrze, że chociaż jedna firma przystąpiła do drugiego
No nie wszędzie. U nas jak był Błysk Bis, to byla masakra. Nie dosc, że odbierali smieci, jak chcieli, to kosz zawsze na środku wjazdu. Nigdy nie byl odstawiony na miejsce. Interwencje zadne nie pomagały. Teraz mamy inna firmę (z Przasnysza) i nie dosc, że odbieraja 2 razy w miesiącu, to niebo a ziemia. Nic nie zostaje, wszystko w terminie i kosz na miejscu.
Jaki miesiąc ostatnio odpady(segregowane) były zabierane DWA MIESIĄCE TEMU mam zawaloną całą piwnicę !!!
Ciekawe, że firma odbierająca odpady na podstawie zdjęcia profesjonalnie oceniła uszkodzenie kosza na śmieci. Znają się na robocie 🙂
Firma powinna jechać z przedstawicielem UG i sprawdzić stan faktycznie na posesji