Od września poważne zmiany w zwolnieniach z lekcji WF

Koniec z dłuższymi zwolnieniami z lekcji WF od lekarza rodzinnego. Według zapowiedzi szefa resortu sportu i turystyki, Kamila Bortniczuka od września uczeń, by nie ćwiczyć przez semestr będzie musiał przynieść zwolnienie od specjalisty np. ortopedy lub kardiologa.

 

O zmianach dotyczących zwolnień na lekcji WF mówił na antenie RMF FM Kamil Bortniczuk, minister sportu i turystyki.

– Te statystyki zostaną radykalnie zmniejszone, ponieważ tzw. zwolnienia z lekcji wf – semestralne czy dłuższe, będą respektowane tylko wówczas, gdy wystawi je lekarz specjalista, a nie tak jak dotychczas lekarz rodzinny – mówił odnosząc się do pytania o odsetek dzieci, które nie biorą udziału w lekcjach wychowania fizycznego. Ten ma wynosić obecnie ok. 30 proc.

 

Minister na antenie wspomniał również o wprowadzeniu we współpracy z resortem edukacji programu Narodowa Baza Talentów, na mocy którego nauczyciele WF-u będą zobowiązani do przeprowadzenia w każdym semestrze testów. Te zaś pozwolą na wyłowienie talentów sportowych.

Program ma zostać wprowadzony od września pilotażowo na Lubelszczyźnie i Opolszczyźnie, a od 1 września 2023 zacząć obowiązywać w całej Polsce.

 

ren

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ela
Ela
1 rok temu

I bardzo dobrze,dzieci powinny być wysportowane ,a nie zapasione przed komputrem

Anna
Anna
1 rok temu
Reply to  Ela

taaa… szczególnie na lekcjach tych specy od wf’u po wieczorowej pedagogice co dają piłkę uczniom „mata, grajta”… ja idę na fajkę

No cóż
No cóż
1 rok temu
Reply to  Ela

O proszę, znaleźliśmy osobę, która nie ma pojęcia o szkolnych realiach. Bo wcale nie jest zastanawiające DLACZEGO problem zwolnień z W-Fu stał się na tyle poważny, aby wymagać rozporządzeń ministerialnych. Szalony pomysł – może to kwestia tego jak beznadziejnie te lekcje są prowadzone, w sposób upokarzający i krzywdzący dla sporej części uczniów, którzy nie angażują się w uprawianie sportu poza szkołą? Bo trzeba nie mieć żadnej wyobraźni, żeby myśleć, że parę godzin w tygodniu udawanej aktywności sprawi, że ktoś stanie się „wsyportowany”, prędzej dozna traumy związanej ze stygmą rówieśników i nauczycieli, niż zostanie zachęcony do zdrowego stylu życia.

Anonim
Anonim
1 rok temu
Reply to  No cóż

Lepsze te parę godzin aktywności niż całkowity brak, jak tak dalej pójdzie to dzieci przejdą 100 metrów i zmęczone będą. Teraz najlepiej żeby dziecko siedziało w telefonie, przy komputerze albo jeździło na hulajnodze elektrycznej to wtedy rodzice nie mają problemu..

Waldemar
Waldemar
1 rok temu

Moim zdaniem na lekcjach W-F powinno się przede wszystkim uczyć tańca towarzyskiego a nie bębnić w piłkę. Będzie i przyjemnie i pożytecznie. Ludzie tańczą do późnej starości. W piłkę grają dużo krócej i nie tak często.

Tomasz
Tomasz
1 rok temu
Reply to  Waldemar

Coś w tym jest. Jest wiele aktywności zumba, taichi, etc a w Polsce albo pilka nożna albo siatka. Dlaczego judo, karate, gimnastyka są tylko płatne? Żaden z nauczycieli w kraju nie potrafi? Nikt, tylko gala siatka albo fikołki???