Naturalne, bezpieczne preparaty wspomagające procesy uczenia się oraz wysiłek fizyczny – artykuł mgr farm. Michała Lewendy z przasnyskiego Medyka

„Życie nieustannie oferuje nam coraz to nowe wyzwania. Ciągle musimy się czegoś uczyć. Zawsze jest coś do zrobienia! Skąd brać na to siły? Jak bezpiecznie sobie pomóc?”- przeczytajcie artykuł o naturalnych i bezpiecznych preparatach wspomagających procesy uczenia się oraz wysiłek fizyczny, mgr farm. Michała Lewendy.

 

W naturze znajdziemy pomocne surowce, które usprawnią nasz wysiłek psychofizyczny. Będą one pomagały wydajniej nauczyć się do egzaminu czy lepiej wykonać daną pracę fizyczną. W sytuacjach takich, większość z nas sięga po kawę, a więc surowiec kofeinowy. Owszem, jest to w miarę bezpieczne rozwiązanie, by pobudzić psychikę i ciało, ale należy uważać, by nie przedobrzyć!

Zamiast pić duże ilości kawy, można sięgnąć po łagodniejsze i bardziej zmodyfikowane pod względem działania środki.

Kakaowiec właściwy (Theobroma cacao) dostarcza nasion, z których otrzymuje się popularny napój – kakao. Jeśli postaramy się o te naprawdę prawdziwe – bez domieszek, mielone ziarna kakaowca (z czym obecnie nie ma problemu) jesteśmy w stanie sporządzić naprawdę cenny napój. Spowodowane jest to tym, że kakaowiec zawiera kilka grup składników, które pomagają przy wytężonej pracy psycho-fizycznej.

Pierwsza grupa to alkaloidy typu kofeina, teobromina, teofilina. Zawarte w takim stosunku, aby łagodnie pobudzić myśli i chęć działania. Ta łagodna stymulacja uzupełniona jest przez działanie zawartych w kakaowcu pochodnych fenyloetyloaminy. Amina ta ma wpływ na układ katecholaminergiczny i serotoninergiczny, a więc układy biorące udział w poczuciu dobrego samopoczucia i energii życiowej.

Trzecią ciekawą grupą związków są alkamidy, analogi anandamidu, czyli naszego naturalnego, węwnętrznego kannabinoidu o działaniu podobnym do marihuany, lecz dużo łagodniejszym. Nazwa anandamid pochodzi od staroindyjskiego słowa-ananda, czyli ekstaza, wielka siła.

Anandamid naturalnie występuje w naszym ciele i ma pozytywny wpływ na pamięć, samopoczucie, energię i wiele innych procesów. Alkamidy zawarte w kakaowcu podnoszą stężenie naszego anandamidu poprzez hamowanie jego rozkładu. Poza tym kakao zawiera szereg składników odżywczych: witaminy, tłuszcze, sole mineralne niezbędne przy wysiłku psycho-fizycznym. Korzystny wpływ nasion kakaowca naprawdę poczujemy, jeśli tylko spożyjemy kakao z wartościowego surowca. Idealnie jest kupić całe ziarno i samemu zmielić.

Kolejnym, również kofeinowym surowcem jest znana herbata, czyli liście krzewu Thea sinensis lub inaczej Camelia sinensis. Tutaj chodzi mi o tak zwaną niefermentowaną, zieloną herbatę.

Choć zawiera procentowo więcej kofeiny niż kawa, herbata ma słabsze działanie pobudzające. Wynika to z tego, że w liściach herbaty zawarte są garbniki, które znaczne ograniczają wchłanianie

kofeiny przez organizm. Poza tym zawarta w herbacie adenozyna, działa przeciwstawnie do kofeiny. Niemniej jednak pobudzenie kofeinowe po herbacie jest zauważalne i modyfikowane przez kolejny, ciekawy składnik – L-Theaninę. L-Theanina to niebiałkowy aminokwas, który działa przeciwlękowo, relaksacyjnie, odprężająco oraz usprawnia procesy poznawcze i pamięć.

Składnik ten występuje właśnie w zielonej, a więc niefermentowanej herbacie. Można też nabyć czystą L-Theaninę np. w kapsułkach. Liczne badania potwierdziły skuteczność i bezpieczeństwo L-Theaniny.

Jeśli chodzi o dodatkowe usprawnienie pamięci, pomocny może być preparat z równie znaną lecytyną. Lecytyna jest naturalnym prekursorem acetylocholiny, neuroprzekaźnika w mózgu, odpowiadającego między innymi za pamięć i jasność umysłu. Obecny rynek apteczno-zielarski obfituje w różne preparaty z lecytyną. Bardzo istotnym aspektem w prawidłowych procesach psychofizycznych jest odpowiednie ukrwienie mózgu.

 

Tutaj mamy również dostępne na rynku preparaty z miłorzębu japońskiego, czyli Gingko biloba. Miłorząb zawiera biflawonoidy, które poprawiają mikrokrążenie mózgowe, a co za tym idzie – poprawiają pamięć, słuch i wzrok.  Przydatnym i ostatnio nieco zapomnianym surowcem jest tak zwana Maca, czyli bulwy pieprzycy Peruwiańskiej – Lepidium meyenii. Roślina ta to południowoamerykańska kuzynka naszej rodzimej rzeżuchy. Maca zawiera szereg różnych składników o prozdrowotnym działaniu. Glukozynolaty, fitosterole, alkamidy podobne do opisywanego już anandamidu. Zawiera także ciekawe pochodne indolowe. Ogólnie korzeń ten ma działanie adaptogenne, czyli ułatwia przystosowanie się organizmu do trudnych warunków i sytuacji życiowych.

Korzystne działanie Maki stwierdzono właśnie przy wysiłkach psychofizycznych. Pieprzyca poprawia także libido oraz ma działanie chroniące przed substancjami kancerogennymi. Dosyć często stosują Macę sportowcy, jako bezpieczną alternatywę nielegalnych środków dopingowych! Oczywiście surowców pomocnych w sytuacjach wymagających większego wysiłku psychicznego i fizycznego jest o wiele więcej. Te które opisałem są według mnie godne uwagi, stosunkowo dostępne, skuteczne i co najważniejsze – bezpieczne! Jeśli interesują Państwa podobne tematy lub chcecie poznać więcej, zapraszamy do Medycznej Szkoły Policealnej w Przasnyszu! Bywajcie zdrowi i bezpieczni!

 

mgr farm. Michał Lewenda

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Czarownica
Czarownica
5 miesięcy temu

Kawa też jest naturalnym specyfikiem i ma mnóstwo walorów, w tym pozytywny wpływ na zdrowie.Jest dużo opracowań naukowych na ten temat.