Miasto Przasnysz zabezpieczyło 90 tys. zł na opłatę za sądową apelację. Samorząd liczy na korzystne rozstrzygnięcie

W budżecie miasta zabezpieczono 90 tysięcy złotych na wydatki na opłatę sądową za apelację od wyroku. Ta dotyczy roszczeń niepublicznych przedszkoli. Po korzystnym dla miasta wyroku Sądu Najwyższego, samorząd liczy na pozytywne rozstrzygnięcie pozostałych spraw.

 

„Uruchamia się kwotę 90 tys. zł z rezerwy ogólnej, którą przeznacza się na wydatki na opłatę sądową za apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce” – czytamy w zarządzeniu burmistrza. Apelacje jak się okazuje, dotyczą roszczeń niepublicznych przedszkoli. „Miasto wciąż ma w biegu dwie sprawy opiewające na dwa miliony złotych” – informuje zastępca burmistrza Łukasz Machałowski.

Przypomnijmy, że Sąd Najwyższy w grudniu 2022 r. wydał korzystny dla miasta wyrok i uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który zasądzał na rzecz niepublicznego przedszkola kwotę ok. 240 tys. złotych. – Wyrok całkowicie odwraca niekorzystną dla miasta sytuację. Nasza walka i determinacja popłaciła. Jedno z niepublicznych przedszkoli już zwróciło wypłacone wcześniej przez miasto środki – mówił nam wówczas Łukasz Machałowski, zastępca burmistrza Przasnysza.

 

–  Zgodnie z przepisami, Sąd Najwyższy mógł tylko uchylić wyrok, co skutkowało tym, że przestała istnieć podstawa wypłaty środków. Wezwaliśmy niepubliczne przedszkole do ich zwrotu i w odpowiedzi otrzymaliśmy ich zwrot wraz ze wszystkimi kosztami procesu – wyjaśnia zastępca burmistrza.

Wyrok Sądu Najwyższego choć odnosił się w zasadzie do jednej ze spraw, to miał charakter istotnego poglądu, który może zmienić zapatrywanie sądów w pozostałych sprawach. Po korzystnym wyroku miasto złożyło apelacje w dwóch pozostałych sprawach.

„Miasto ma w biegu dwie sprawy apelacyjne dotyczące roszczeń niepublicznych przedszkoli. Roszczenia te przekraczają dwa miliony złotych. Po korzystnym dla miasta wyroku Sadu Najwyższego, miasto w otwartym terminie procesowym złożyło apelacje w innych sprawach niekorzystnych, ale powołując się już na korzystny wyrok SN” – informuje Łukasz Machałowski.

Każda apelacja wiąże się z opłatą sądową. Zabezpieczone środki w kwocie 90 tysięcy złotych stanowią opłatę dla Sądu.

 

ren

 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Mieszkanka
Mieszkanka
11 miesięcy temu

Moze warto tez zabezpieczyć srodki na zrobienie jedynej zostawionej drogi na osiedlu a nie obiecywac gruszki na wierzbie i dalej nic.Głupio tlumaczać ze trzeba zrobic cala ulice jakby z czasem nie mozna było jej polaczyć jak wkoncu się dogadają z „mądrym” włascicielem.A z góry wiadomo ze z takimi ludzmi sie nie da dogadac.Na tym osiedlu sa dwie takie drogi ktore koncza się w polu i jakos mozna bylo je zrobic.
Pozdrawia ul.Chabrowa