Gigantyczne podwyżki za śmieci w Przasnyszu? Sprawdziliśmy
Po Przasnyszu krąży informacja o piekielnych podwyżkach za odbiór odpadów, które mają wejść w życie w niedalekiej przyszłości. Choć opróżnianie pojemników dawno przestało być tanie, w opowieściach mieszkańców padają konkretne sumy, które mogą jeżyć włos na głowie. Sprawdziliśmy temat u źródła.
Jak głosi plotka, która dotarła do naszych uszu z kilku źródeł, w Przasnyszu mają nastąpić drakońskie podwyżki opłat za śmieci. W relacjach padają nawet konkretne sumy, sięgające 150 zł za rodzinę miesięcznie, co oznacza, że w przypadku 3-osobowego gospodarstwa domowego stawka za odbiór śmieci zmieszanych miałaby wzrosnąć z obecnych 25 złotych „na głowę” do 50 zł.
W przypadku niewłaściwej segregacji lub braku jej prowadzenia, kwota ta – zgodnie z obowiązującą ustawą – musiałaby zostać podwojona i wynieść równo 100 zł „na łebka”. Brzmi nie tylko groźnie, ale i niewiarygodnie, dlatego postanowiliśmy zweryfikować te doniesienia u burmistrza, który jest projektodawcą tzw. uchwał śmieciowych.
– Ceny w Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych niestety nieustannie wzrastają – przyznał burmistrz. – Miasto wyłoniło wykonawcę odbioru odpadów na kolejne kilkanaście miesięcy. Został nim niezmiennie MZGKiM. Jeśli mielibyśmy rozmawiać o możliwości wzrostu cen za odpady, to być może tak się stanie. To tendencja obecna w całym kraju. Jednak, póki co, jest zbyt wcześnie, by kreślić jakiekolwiek scenariusze. Miasto na bieżąco robi analizę kosztów – odparł burmistrz.
Dopytaliśmy zatem czy możliwy jest wzrost cen oraz czy kosmiczne sumy krążące w przestrzeni publicznej są prawdziwe?
– Do tej pory, jeśli decydowaliśmy się na podwyżki, to po merytorycznej dyskusji i miały one wymiar kilku złotych. Stąd jestem zaskoczony informacją o tak drastycznych kwotach, o jakich krążą opowieści. Nie mają one nic wspólnego z prawdą – zaznaczył burmistrz.
Od siebie dodajmy, że ewentualne podwyżki opłat za śmieci muszą zostać przedłożone Radzie Miasta do akceptacji, co potwierdzi imienne głosowanie. Biorąc pod uwagę ogromny opór radnych przy wprowadzeniu obowiązujących od stycznia 2021 roku podwyżek, na szybkie procedowanie takiej uchwały nie ma najmniejszych szans.
Rzecz jasna trzymamy rękę na pulsie i jeśli projekt uchwały w sprawie podwyżek się pojawi, natychmiast o tym poinformujemy.
M. Jabłońska
Mi burmistrz obiecał przed wyborami że śmieci potanieją bo on wie jak to zrobić, miał wprowadzić firmę zewnętrzną a ustawił przetarg pod mpgk. Jeszcze dwa lata, ostatnie dwa lata.
Kochaj burmistrza swego, bo następny będzie gorszy.
Nie bądź śmieszny, takiego to daleko szukać obiecywal różne rzeczy, a nic nie realizuje
Jak nic nie realizuje, wycina drzewa i trawiniki wali kostke gdzie popadnie. Sadzi sadzonki drogie. Twoerdzac ze tamte popruchnialy. Bezsens, rozumiem poprawic chodnik na baranowskiej, ale do takiego stopnia? Brat niech startuje bo widze ze przymiarki robi zeby gdzies sie wbic. Moze jak bedzie niwy burmistrz to zwolni cale osiedle znajomych, wszyscy to przyszli praktycznie za jego kadencji. Nowe stanowiska potworzone, nasze pieniadze ida na to, podatki oddaje zeby ktos sumiennie dysponowal, a nie tworzyl dla kolegi stanowisko.
Może niech każdy złoży właściwą deklarację najpierw
Mogłoby sprawdzić kto śmieciami pali. Ale musieliby to zrobić w weekend albo w nocy.
Te deklaracje to w każdej gminie połowa złożyła A druga połowa na nich płaci
Prima aprilis
niby prima aprilis ale zobaczycie za rok dwa ile za śmieci będziemy płacić…. jak ktoś pisał kiedyś że śmieci po 10 zł na głowę to myśleli że wariat….
W Zakociu niektórzy palą śmieci
burmitstrz nie che poda do demisj