Związek Miast Polskich apeluje o niekorzystanie z podręcznika „Historia i Teraźniejszość”

Związek Miast Polskich, do którego należy również Miasto Przasnysz wystosował apel do nauczycieli i rodziców o niekorzystanie z podręcznika do nowego przedmiotu w szkole jakim jest Historia i Teraźniejszość autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego.

Historia i Teraźniejszość to zupełnie nowy przedmiot, który od września pojawi się w szkołach ponadpodstawowych. Pomysł wprowadzenia przedmiotu związany był z faktem, że w czasie edukacji ponadpodstawowej brakuje czasu na naukę najnowszych dziejów Polski. Przedmiot „historia” zwykle kończy się na II wojnie światowej i młodzież nie ma szansy zapoznać się z historią powojenną.

O ile pomysł wprowadzenia przedmiotu w ogólnopolskiej debacie przeszedł bez większego echa, tak dopuszczenie pierwszego (i jak dotąd jedynego podręcznika) przygotowanego przez prof. Wojciecha Roszkowskiego wzbudził skrajne emocje… To ze względu na niektóre fragmenty książki.

Wczoraj na stronie Związku Miast Polskich pojawił się apel o niekorzystanie z podręcznika do nauki przedmiotu „Historia i Teraźniejszość” autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. Związek zaapelował również do rodziców o niekupowanie tego podręcznika.

„Podręcznik ten jest nienaukowy, propagandowy, wykluczający, szerzy niechęć wobec określonych grup społecznych, a nadto jest pełen błędów merytorycznych, logicznych, leksykalnych i składniowych, a także uproszczeń i półprawd. Tytułem przykładu wskazujemy, że we fragmencie dotyczącym zapłodnienia metodą in-vitro autor pisze: „Kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju produkcje”. To wprost atak i nawoływanie do nienawiści wobec dzieci poczętych metodą in-vitro. Nie wolno o żadnym dziecku powiedzieć, że jest „wyprodukowane”, każde dziecko zasługuje na miłość i szacunek. Albo, autor krytykuje fakt, że w XXI wieku słowo „Murzyn” jest obelżywe i przekonuje, że ruch Black Lives Matter w istocie cechuje się nienawiścią do białych. W podręczniku można przeczytać również, że Polacy powinni postrzegać nacjonalizm jako „bliski patriotyzmowi, a czasem z nim tożsamy”. Ponadto, książka sugeruje, że rodziny jednopłciowe, tworzone przez osoby o orientacji innej niż heteronormatywna, są nienormalne w znaczeniu patologicznym, co jest sprzeczne z aktualną wiedzą naukową. Autor tym samym wygłasza swoje poglądy, a nie przekazuje wiedzy. Są to poglądy radykalne, ksenofobiczne i wykluczające. Nie zgadzamy się, aby taki przekaz był oficjalnym przekazem państwa polskiego w ramach systemu edukacji publicznej” – czytamy w apelu.

„Szkoła ma przekazywać wiedzę, rozwijać talenty, pokazywać wzorce, uczyć też szacunku do drugiego człowieka. Podręcznik, który jest pełen treści nieprawdziwych, szkalujących grupy ludzi, ma walor głównie propagandowy i indoktrynujący, a nie naukowy. Nie powinien nigdy znaleźć się w rękach uczniów i nauczycieli” – napisano.

Związek apeluje, by nauczyciele przedmiotu realizowali podstawę programową w oparciu o materiały własne.

Do sprawy wzbudzającego kontrowersje podręcznika odnosił się sam Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek, który stwierdził, że nie ma obowiązku korzystania z książki prof. Roszkowskiego. W ostatnich dniach zapowiedział, że wkrótce zostanie wydana zgoda na dopuszczenie do użytku szkolnego kolejnego podręcznika wydanego przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Na ocenę czeka też kolejna książka pochodząca od wydawnictwa Oświatowiec.

Dziś Ryszard Terlecki z kolei, poinformował, że podręcznik do HiT prof. Roszkowskiego będzie można kupić na poczcie.

ren