Czy ktoś widział psy, mieszkające w Morawach Wielkich? W środę, 20 marca z posesji przez niedomkniętą bramę wymknęła się biało – czarna Xena, w nocy – najprawdopodobniej tęskniąc za przyjaciółką – niszcząc ogrodzenie, uciekł biszkoptowy Benek.
Właściciele cały czas szukają swoich pupili – szukali we wsi i w okolicach, nawoływali w lasach, odwiedzili okoliczne żwirownie, ale ślad po zwierzakach zaginął.
Psy są zaczipowane i łagodne – nie boją się i nie przejawiają agresji wobec ludzi i innych zwierząt. Za potwierdzoną informację dotyczącą miejsca pobytu psów właściciele przewidzieli nagrodę.
Dajcie znać w komentarzu, albo dzwońcie tel. 510 974 503.
M.Jabłońska
Moim zdaniem te dwa sympatyczne pieski zostały pożarte przez grasujące po powiecie przasnyskim wilki. Same daleko by nie odeszły i zapewne ranem wróciły. Jest tez mało prawdopodobne by ktoś je ukradł.
Ja bym się nie pitolił i od razu bym postawił na niedźwiedzie. Po nich się można wszystkiego spodziewać.
W piątek były w Smoleń Polubach
Psy odnalazły się wczoraj wieczorem w Krzynowłodze Małej, są już bezpieczne w domu.