Terytorialsi testowali radomskie pistolety VIS 100

Żołnierze 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej w weekend odbyli pierwsze szkolenia strzeleckie z wykorzystaniem pistoletu VIS 100, najnowszej konstrukcji radomskiej Fabryki Broni Łucznik.

 

Pierwsze VIS-y trafiły jako indywidualne wyposażenie żołnierzy 53 batalionu lekkiej piechoty z Siedlec, którzy w miniony weekend odbyli szkolenie teoretyczne z budowy i zasad użytkowania pistoletu zakończone egzaminem. Część praktyczna obyła się na strzelnicy garnizonowej,  żołnierze uczyli się m.in. przyjmowania postaw strzeleckich z wykorzystaniem broni krótkiej. Ostatnim etapem zajęć było szkolenie ogniowe.

Obcowałem z rożnymi konstrukcjami broni i naprawdę bardzo pozytywne wrażenia w użytkowaniu tego pistoletu. Po pierwsze bardzo fajny spust, bardzo precyzyjny, bardzo ładne skupienie udało się tą bronią uzyskać  – skomentował po szkoleniu kpr. Marcin Gierłowski, żołnierz 53blp w Siedlcach.

Doskonałą celność i skupienie po strzelaniu z pistoletu VIS 100 było można zaobserwować na tarczach, do których strzelali terytorialsi.

– Podczas strzelania na 10 strzałów żołnierze osiągali nie mniej niż 80 kilka punktów. Jak na nasze pierwsze strzelanie jest to wynik doskonały – podsumowuje ppor. Andrzej Wąsowski z 53 blp.

Na wyposażeniu siedleckiego batalionu docelowo będzie ponad 100 szt. VIS-ów. Szkoleniem ogniowym z wykorzystaniem nowego pistoletu zostaną objęci wszyscy żołnierze, podoficerowie i oficerowie, jednak trafi on na wyposażenie kadry dowódczej oraz żołnierzy pełniących służbę na wybranych stanowiskach.

VIS 100

Pistolet VIS 100 to nowa konstrukcja wyprodukowana w Fabryce Broni Łucznik w Radomiu. Nazwa nawiązuje do pistoletu wzór 35 VIS, produkowanego przez Fabrykę Broni w latach 1936-1939. Liczba 100 jest odniesieniem do wprowadzenia broni w 100. rocznicę odzyskania niepodległości. Jest to pistolet samopowtarzalny kal. 9 mm na amunicję 9×19 Parabellum, jest bronią osobistą, przeznaczoną do walki i samoobrony na krótkich odległościach – do 50 metrów. Może być używany zarówno przez strzelców prawo jak i leworęcznych, posiada ergonomiczny chwyt, umożliwiający dopasowanie do ręki użytkownika.


 

Źródło 5 MBOT
Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
taaaaa
taaaaa
3 lat temu

Wojsko, wojsko. A na Onecie, taki dzisiejszy artykuł ” Zbrojeniówka chciała wyciągnąć od państwa 2 mld zł, a utopiła Marynarkę Wojenną i polskie stocznie. Według informatorów Onetu wiceminister obrony Bartosz Kownacki jednym telefonem storpedował budowę zbiornikowca Supply za 650 mln zł. Nowy podmiot zażądał za to samo 900 mln zł Kiedy Antoniego Macierewicza zastąpił na stanowisku ministra obrony Mariusz Błaszczak, kontrakt w ogóle unieważniono, pozbawiając polskie stocznie pracy Realizacja kontraktu na budowę okrętu Ratownik, który miał dołączyć do przestarzałych, 45-letnich okrętów, nawet nie ruszyła Już kwota 755 mln zł za Ratownika budziła wątpliwości, ale PGZ zażądała ponad dwa razy tyle.… Czytaj więcej »

taaaaa
taaaaa
3 lat temu

Wojsko, wojsko. Na Wirtualnej Polsce dziś taki artykuł „Wojsko Polskie wydało 50 mln złotych na wadliwe buty. Sprawę bada prokuraturaWojsko Polskie marznie – pisał kilka tygodni temu „Tygodnik Podhalański”, komentując sprawę zakupu wadliwych zimowych butów przez mundurowych. Teraz dziennikarze gazety informują, że wyniki ich śledztwa potwierdza Prokuratura Okręgowa w Warszawie…”

Marek (prawdziwy)
Marek (prawdziwy)
3 lat temu
Reply to  taaaaa

A Becia mówiła, że wystarczyło nie kraść…

taaaaa
taaaaa
3 lat temu

Wojsko, wojsko. Wtorkowy artykuł na Onecie „Polskie wojsko od lat pracowało nad projektem „Miecznik”, który miał reaktywować Marynarkę Wojenną. Tuż przed rozpoczęciem jego realizacji szef MON Mariusz Błaszczak dostał propozycję konkurencyjnego projektu z Wielkiej Brytanii – dwa razy droższego. W efekcie Marynarka Wojenna wciąż tkwi w zapaści, a okrętów jak nie było, tak nie ma. W 2014 r. MON podpisało zgodę na budowę trzech korwet obrony wybrzeża o kryptonimie „Miecznik” i trzech okrętów patrolowych o kryptonimie „Czapla” W 2016 r. nowy minister obrony Antoni Macierewicz unieważnił postępowanie na budowę „Mieczników” i „Czapli” Potem program wrócił, ale stocznia Wojenna PGZ nie… Czytaj więcej »

Marta
Marta
3 lat temu

wojsko, studnia bez dna gdzie większość $$ idzie na świadczenia emerytalne młodzieniaszków. a tak w ogóle to kim maja dowodzić ci oficerowie, skoro co drugi jest a nie ma szeregowych?