Rząd przyjął projekt ustawy gwarantującej podwyżki dla medyków. Wiemy ile wyniosą

Rząd przyjął projekt ustawy o wynagrodzeniach w służbie zdrowia. Nowe pensje dla medyków będą obowiązywać od 1 lipca 2022 roku.

 

We wtorek, 17 maja minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że rząd przyjął projekt nowelizacji o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.

– Dziękuję Radzie Ministrów za przyjęcie projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. To przełomowa ustawa dla polskich medyków, która gwarantuje systematyczny wzrost pensji. Uwzględniamy w niej istotną rolę pielęgniarek – informuje na Twitterze Niedzielski.

Nowe pensje dla medyków będą obowiązywać od 1 lipca 2022 roku. Dotyczą pielęgniarek, położnych, lekarzy, a także ratowników, opiekunów, farmaceutów, fizjoterapeutów oraz diagnostów i personelu pomocniczego.

 

W praktyce oznacza to, że od lipca gwarantowane poziomy najniższych wynagrodzeń wzrosną od 17 do 41 proc. Średnio najniższe wynagrodzenie zasadnicze wzrośnie o 30 proc.

Podwyżki te, w drugim półroczu 2022 roku spowodują wydatki w kwocie ponad 7 mld złotych po stronie NFZ oraz budżetu państwa.

 

Pensje medyków po 1 lipca 2022 roku:

  • Lekarz albo lekarz dentysta ze specjalizacją (współczynnik 1,45) – 8 210,67 zł brutto
  • Farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, psycholog kliniczny, inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony wymagający wyższego wykształcenia na poziomie magisterskim i specjalizacji (współczynnik 1,29) – 7 304,66 zł brutto
  • Pielęgniarka z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa albo położna z tytułem magister położnictwa z wymaganą specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa lub w dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia (współczynnik 1,29) – 7 304,66 zł brutto
  • Lekarz albo lekarz dentysta, bez specjalizacji (współczynnik 1,19) – 6 738,41 zł brutto
  • Lekarz stażysta albo lekarz dentysta stażysta (współczynnik 0,95) – 5 379,40 zł brutto
  • Farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny, pielęgniarka, położna, technik elektroradiolog, psycholog, inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony wymagający wyższego wykształcenia na poziomie magisterskim; pielęgniarka, położna wymagająca wyższego wykształcenia (studia I stopnia) i specjalizacji, albo pielęgniarka, położna ze średnim wykształceniem i specjalizacją (współczynnik 1,02) – 5 775,78 zł brutto

 

  • Fizjoterapeuta, pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, technik elektroradiolog, inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony wymagający wyższego wykształcenia na poziomie studiów I stopnia; fizjoterapeuta, ratownik medyczny, technik analityki medycznej wymagający średniego wykształcenia albo pielęgniarka, położna wymagająca średniego wykształcenia, która nie posiada tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia (współczynnik 0,94) – 5 322,78 zł brutto
  • Technik elektroradiolog albo inny pracownik wykonujący zawód medyczny inny niż określony w lp. 1-6 wymagający średniego wykształcenia oraz opiekun medyczny (współczynnik 0,86) – 4 869,78 zł brutto
  • Pracownik działalności podstawowej, inny niż pracownik wykonujący zawód medyczny z wymaganym wykształceniem wyższym (współczynnik 1) – 5 662,53 zł brutto
  • Pracownik działalności podstawowej, inny niż pracownik wykonujący zawód medyczny z wymaganym wykształceniem średnim (współczynnik 0,78) – 4 416,77 zł brutto
  • Pracownik działalności podstawowej, inny niż pracownik wykonujący zawód medyczny z wymaganym wykształceniem poniżej średniego (współczynnik 0,65) – 3 680,64 zł brutto.

 

j.b.

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anna
Anna
1 rok temu

o dodatki pandemiczne z medialnego wirusa się pokończyły? pielęgniarka ma większą podstawę niż lekarz? a pieniazki nie są 'z budżetu’ ale naszych kieszeni.

Tymczasem
Tymczasem
1 rok temu

Ukraińskie zboże na przednówku zbliżającego się głodu pompowane jest do Zachodu w zamian za broń. Wszyscy napełniają spichlerze i pozbywają się przestarzałego złomu, tylko Morawiecki oddał czołgi za darmo, ponieważ liczył z żoną na ukraiński ryż. Którego tam nie ma.
Południe świata już zaczyna głodować a zboże trafia do magazynów Europy, gdzie sprzedaje je Zelenski za plecami Ukraińców. Oczywiście o zniknięte zboże potem klaun oskarży Rosję – to pewne…
Ukraińców więc zimą czeka wielki głód. Ponownie zorganizowany przez międzynarodowe żydostwo. Proszę odgadnąć czyje jedzenie odda im Morawiecki: swoje czy Polaków?