Zima to najtrudniejszy okres dla kierowców. W kilku punktach podpowiem jak przygotować auto, żeby nie zaskoczyły nas warunki atmosferyczne i żebyśmy mogli w pełni cieszyć się komfortem i bezpieczeństwem jazdy.
Pierwszą i najważniejszą rzeczą o której powinniśmy pamiętać to opony zimowe. Jest to jedyny element w samochodzie, który dotyka nawierzchni i odpowiada za drogę hamowania. Należy pamiętać, że opony wpływają na bezpieczeństwo nasze i innych uczestników ruchu drogowego. Sygnałem do zmiany opon z letnich na zimowe powinna być dla nas temperatura utrzymująca się poniżej +7°C, dlatego nie czekajmy na pierwsze opady śniegu. Trzeba jednak pamiętać o tym, że skuteczny bieżnik w zimówce musi mieć minimum 4 mm, a ogumienie, które ma ponad 7 lat, traci swoje właściwości.
Nic nam jednak po zimowych oponach jeśli będziemy mieli problem z odpaleniem auta. Akumulator w okresie zimowy to jeden z najczęstszych problemów. Jego sprawność przy zerowej temperaturze spada o 20 %, więc przed zimą warto zweryfikować jego kondycję. W wielu serwisach bezpłatnie można sprawdzi napięcie w akumulatorze oraz zmierzyć efektywność ładowania.
Przed nadejściem mrozów warto sprawdzić stan płynów w naszym samochodzie. Zamarznięty płyn w układzie chłodzenia może doprowadzić do pęknięcia chłodnicy, więc jeśli mamy wątpliwości co do jego jakości lub dolewaliśmy do układu wodę, należy go bezwzględnie wymienić. Temperatura zamarzania płynu powinna wynosić około -37°C.
Nie zapominajmy okresowo kontrolować też stan oleju silnikowego. W niskich temperaturach olej gęstnieje i jest gorzej rozprowadzany po silniku.
Chwilę uwagi warto też poświęcić na układ hamulcowy i jakość płynu hamulcowego, który jest silnie higroskopijny i z czasem traci swoje właściwości, co z kolei może doprowadzić do gorszej sprawności hamulców.
Zadbajmy też żeby nie zaskoczyły nas mrozy i wcześniej wymieńmy płyn do spryskiwaczy z letniego na zimowy. Dobra widoczność to podstawa bezpieczeństwa na drodze. Dlatego też warto przed zimą wymienić wycieraczki.
Nie zapomnijcie aby zawsze mieć w aucie skrobaczkę do szyb lub odmrażacz! Jego zaletą jest to, że nie rozstawia mikro rys na szybie w przeciwieństwie do skrobaczki. Czasami jednak problem stanowi zamarznięty zamek, dlatego odmrażacz warto trzymać poza autem.
Kolejnym problemem są przymarzające gumowe uszczelki. Przed zimą warto nasmarować je specjalnymi preparatami na bazie silikonu lub wazeliny technicznej. Pomoże nam to ustrzec się przed kłopotami z otworzeniem auta i uszkodzeniem uszczelki.
Wnętrze naszego auta również możemy przygotować przed sezonem zimowym. Welurowe dywaniki nie sprawdzą się zimą. Przede wszystkim przepuszczają wodę, która zatrzymuje się pod wykładziną i powoduje parowanie szyb po nagrzaniu auta. Gumowe dywaniki nie są drogie i bez trudu usuniemy z nich nagromadzoną wodę.
Monika Stypułkowska
www.facebook.com/GwP-Moto