
Bulwersujące zachowania na terenie cmentarza żydowskiego w Przasnyszu. Jak im zaradzić?
Czytelnicy, mieszkający w sąsiedztwie przasnyskiego kirkutu, zgłosili nam, że kierowcy przejeżdżający ul. Leszno urządzili sobie w tym miejscu publiczną toaletę. Do bulwersujących zachowań dochodzi niemal każdego dnia, a jedną z takich sytuacji udało się uwiecznić na fotografii. Zgłoszenie przekazaliśmy burmistrzowi.
Ul. Leszno w Przasnyszu jest traktowana przez kierowców jako alternatywna droga na Mazury, pozwalająca ominąć zatłoczoną drogę krajową. To sprawia, że zielony teren cmentarza żydowskiego, od strony MZGKiM, służy kierowcom za publiczną toaletę. O ile mieszkańcy, znając historię tego miejsca, wystrzegają się niegodnych zachowań, o tyle przybysze często takiej wiedzy nie mają, co prowadzi do krępujących sytuacji.
– Podróżni nadjeżdżający od strony Leszna natrafiają na teren zielony z dogodnym miejscem parkingowym i zanim zobaczą macewy, wskazujące na charakter tego miejsca, załatwiają tu swoje potrzeby fizjologiczne. Takie sytuacje są nader częste, a w sezonie wakacyjnym dochodzi do nich niemal każdego dnia – mówi nam mieszkająca w sąsiedztwie kobieta.
Mieszkańcy sugerują, że problemowi można w prosty sposób zaradzić, ustawiając tabliczkę informującą, że jest to teren cmentarza, z prośbą o uszanowanie tego miejsca. Można także wskazać, że publiczna toaleta w Przasnyszu znajduje się niespełna 1,5 km stąd — w ratuszu.
Na prośbę czytelników przekazaliśmy burmistrzowi informację o problemie z prośbą o interwencję.
– Rzeczywiście takie sytuacje nas bulwersują. Z Fundacją Dziedzictwa Żydowskiego prowadzimy rozmowy, związane z możliwością zainstalowania (na koszt Fundacji) monitoringu, który byłby wpięty do Centrum Monitoringu Miejskiego. Sugerowaliśmy również, że warto pokusić się o montaż niskiego płotka z furką, która byłby zamykana. Czekamy na odpowiedź Fundacji – przekazał Łukasz Chrostowski w odpowiedzi.
M.Jabłońska
Jakby to przypominało cmentarz, a nie las to by tak nie było. Raz może skosili trawę a teraz znowu nikt o to nie dba.
I proszę wskazać,gdzie taki podróżny ma załatwić swoją potrzebę.
Wstyd dla miasta.
Jedna toaleta i brak miejsca do zaparkowania.
Przecież są stacje paliw, można tam załatwić takie potrzeby…
I BARDZO CZĘSTO NIESTETY NIECZYNNA….👎
Ustawić toj-toj i po k
Teraz to na krajówce jest mniejszy ruch niz przez Karniewo
Obstawione speedami, radarami, odcinkowymi pomiarami, płatnymi bramkami patrolami i korkami drogi będą omijane a ułańskie szarże idą na lokalne przez wioski. Ja też wolę jechać do Makowa przez Wężwo bo na głównej 80 procent trasy to ograniczenia do 50.
Ale co tu da monitoring? Ile trwa oddanie moczu? Patrol zdąży przyjechać? Wystarczy dać tabliczkę odpowiednią i ludzie się sami opamiętają. Albo tojtoja im postaw tam burmistrzu. Bo w tym mieście nie ma zdladnej publicznej toalety
Ale ludzie to są kur** i konfidenci. Żal!!!
Ciekawe co ty prawilniaku byś zrobił jakby ktoś szczał i srał u ciebie pod oknem.
Także zamknij kłapaczkę bo coś mi się wydaje że jesteś tylko mocny tylko za monitorem hipokryto.
No i tak naprawde to co przeszkadza ze sie co jakis czas ktos odleje w okolicy cmentarza? Co nagle wszystkie trupy wstana bo troche sikow poczuja?
Za dużo butaprenu
Skąd ten przejezdny facet ma wiedzieć co to za krzaki. A tu już mu zdjęcia robią i w internetach piszą. Żeby chociaz jakas widoczna informacja była co to za miejsce.
Mieszkam w Przasnyszu od prawie 4 lat. Bardzo często tam przechodzę i nie wiedziałam, że tam jest cmentarz.. Wypadałoby postawić jakąś informację, bo przejezdni, chociażby chcieli, nie są w stanie stwierdzić co jest za krzakami.
Co tu da monitoring?! Kto będzie scigal i poszukiwał człowieka sikającego w krzaki?! Monitoring nie rozwiąże wszystkich problemów. Warto zacząć od tabliczki z informacją, co to za miejsce
A niech leją
Oczywiście, ja też bym tak zrobił.Na żydków należy siusiać.
Raczej na czerwonych
Kobietom żal bo tak nie mogą 🤔