Boksy dla psów w przasnyskim Azylu niemal opustoszały. Mieszkańcy odpowiedzieli na apel
Z niezwykłym odzewem mieszkańców spotkał się apel burmistrza Łukasza Chrostowskiego. Przed nadchodzącymi mrozami włodarz poprosił o tymczasowe przygarnięcie psiaków znajdujących się w przasnyskim Azylu -Psi Zakątek.
„W Przasnyszu jest minus 11 stopni, wkrótce ma być minus 15. W Azylu Psi Zakątek obecnie znajduje się 10 psiaków – przy takiej temperaturze będzie im niezwykle ciężko w nocy. Serdecznie proszę naszych mieszkańców (lub ludzi z całej Polski) o wsparcie i adopcję tymczasową na najbliższy tydzień (temperatury będą bardzo niskie). Każdy jeden dzień w ciepłym domu lub pomieszczeniu – będzie dla nich ogromnym wsparciem” – zaapelował w mediach społecznościowych burmistrz Łukasz Chrostowski.
Na odzew długo czekać nie trzeba było. Prawie wszystkie psy niemal natychmiastowo znalazły domy tymczasowe. „Jak wyrazić słowami to, co się dziś wydarzyło? To jest tak niesamowite, że brakuje słów. Jesteśmy oszołomieni i tak bardzo szczęśliwi, że nasi podopieczni najbliższe mroźne dni spędzą w domach” – skomentowali wolontariusze i podziękowali zarówno włodarzowi, jak i ludziom dobrej woli, którzy zdecydowali się przygarnąć psy.
W Azylu wciąż przebywają jeszcze trzy pieski. Dzisiejsza noc również zapowiada się mroźnie.
„Jeśli ktoś z Państwa mógłby (nawet na tydzień – tymczasowo) dać schronienie tym psiakom, to odwdzięcza się z pewnością swoją psią miłością” – przekazuje burmistrz.
ren
Bezdomni potrzebują pomocy. Kto przygarnie?
Z pieskami jest inaczej niż z ludźmi. Ludzie w 99% sami są „winni” swojej bezdomności. Pieski to zupełnie co innego.
Nie każdy człowiek jest „winny” swojej bezdomności. Życie przynosi nam różne niespodzianki
A pomyślał ktoś co takie psy bedą czuły jak ktoś je po tygodniu odstawi do schroniska? Przecież one mają nadzieję, że znalazły dom. Akcja beż sensu. Lepiej było ogrzać jakoś te pomieszczenia na ten okres.
Nie wiem jak obecnie, ale kiedyś była akcja zabierania dzieci z domów dziecka na święta, ferie czy wakacje. Potem dzieci wracały do domu dziecka.. Miałam okazję obserwować taką sytuację. To było okrutne. Straszne
Ludzie zawsze znajdą złe strony dobry spraw 😭
Najgorsze to dać nadzieję i ją odebrać.
Jednak być może te pieski zostaną już w nowych domach. To nieludzkie tak je później zabrać z domu i odwieźć z powrotem do przytuliska…
„Dobra” sprawa, to sprawa przemyślana od początku do końca, łącznie z możliwymi konsekwencjami
Tak działają właśnie w UM. Maximum nagłośnienia a co potem to już nie ważne.