Policja złapała sprawcę kradzieży w przasnyskiej farze. To recydywista na „gościnnych występach”.

W ostatnich dniach września w kościele parafii św. Wojciecha w Przasnyszu doszło do zuchwałej kradzieży. Łupem nieznanego sprawcy padała zawartość skarbonki na datki wiernych. Czynności funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego szybko przyniosły efekty, ponieważ już kilka dni po zdarzeniu namierzyli mieszkańca sąsiedniego powiatu, którego udało się odnaleźć… w więzieniu, gdzie trafił zaraz po „występach” w Przasnyszu.

Nasz powiat jest w o tyle szczęśliwym położeniu, że przestępstwa kryminalne, w tej liczbie kradzieże występują tu stosunkowo rzadko. Nie oznacza to oczywiście, że Przasnysz jest od nich całkowicie wolny. Szczególnie bulwersujące były kradzieże dokonywane w kościołach, a sprawcy szczególnie upodobali sobie farę, której drzwi często stoją dla wiernych otworem.

Ostatni przypadek kradzieży w kościele parafii św. Wojciecha miał miejsce 23 września 2020 roku, kiedy łupem złodzieja padła zawartość skarbonki kościelnej, z której skradziono sumę przekraczającą 500 złotych. Policja za zgodą prokuratury opublikowała wtedy wizerunek sprawcy, co pomogło w ustaleniu personaliów przebywającego na „gościnnych występach” delikwenta. O okolicznościach sprawy porozmawialiśmy z rzecznikiem przasnyskiej policji asp. sztab. Krzysztofem Błaszczakiem.

– Przasnyscy kryminalni po otrzymaniu zgłoszenia zabezpieczyli różnego rodzaju ślady w tym zapis monitoringu, dzięki któremu mogliśmy określić wygląd podejrzanego. Zajmujący się tą sprawą policjanci dzięki uporowi i profesjonalizmowi już kilka dni po zgłoszeniu ustalili, kim jest mężczyzna, który dopuścił się przedmiotowego przestępstwa – poinformował oficer prasowy przasnyskiej policji.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie 31-letniemu mieszkańcowi pow. ostrołęckiego dwóch zarzutów tj. usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem i kradzieży z włamaniem.

– Przesłuchanie 31-latka i przedstawienie mu zarzutów, możliwe było dopiero we wtorek 27 października 2020 roku z uwagi na to, że mężczyzna ten od początku października b.r. przebywa w Zakładzie Karnym, gdzie odbywa karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa – powiedział Krzysztof Błaszczak.

M. Jabłońska