Co dalej z „Ratuszową”? Pytamy naszych Czytelników.
Kawiarnia „Ratuszowa” w rynku zamknęła swoje podwoje jesienią ubiegłego roku i przez wiele miesięcy stała pusta. Tak będzie jeszcze przez jakiś czas. Rozpisano już kilka przetargów na najem lokalu, które zakończyły się fiaskiem, tymczasem działalność kawiarenki, serwującej smaczne desery i posiłki, jest w sercu miasta potrzebna.
Niebawem lokal o powierzchni ponad 90 metrów kwadratowych miał być ponownie otwarty, a w okolice ratuszowych podcieni wrócić stoliki i parasole. Niestety, 9 sierpnia do urzędu miasta przybyli najemcy, którzy oświadczyli, że rezygnują. To niewesołe wieści, a burmistrz ma twardy orzech do zgryzienia, ponieważ zależało mu aby lokal znów służył mieszkańcom.
Wiemy już, że na najbliższym (sierpniowym) posiedzeniu problem zostanie poddany pod dyskusję Rady Miejskiej, a do tego czasu miasto opracuje koncepcję wykorzystania pomieszczeń kawiarenki. Są już wstępne propozycje zagospodarowania lokalu.
Pomóżmy radnym dokonać właściwego wyboru. Jaka ma być przyszłość tego miejsca? Powinna powstać tam kawiarnia, galeria sztuki, a może centrum inicjatyw lokalnych? Przypomnijmy, że o przekazanie kawiarni na galerię ubiegał się wybitny fotograf Tadeusz Myśliński, może warto rozważyć powrót do tego pomysłu?
A może są jakieś inne propozycje? Zachęcamy Czytelników do komentowania, bardzo zależy nam na Waszej opinii.
A dlaczego nie chcą wynająć? Za drogo?
Może widzą, że u nas nic poza kebabem się nie utrzyma. Kawiarnia upadła. Co innego tam zrobisz.
Pub
Albo klub z muzyką na żywo
Miejsce spotkań radnych z mieszkańcami, bo na razie to tylko na fejsbuku zdjęcia wystawiają, a ludzi nie słuchają.
od tego są pomieszczenia w ratuszu…. Proszę , jezeli ma Pan pomysł by poswiecic centralny punkt w miescie na ” te spotkania” to jest Pan baaaaaardzo daleko od rzeczywistosci…
postuluję by Pan Marek udostępniał swój salon w domu/mieszkaniu w celu owych spotkań ….
Awansem Panie Marku 1tys pln wpłacę na Pana konto w celu pokrycia kosztów ciastek i kawy.
W zamian oczekuję rzetelnego i merytorycznego sprawozdania , analizy i wniosków po 12 miesiacach tych spotkań.
Chyba dobra propozycja?
Romanowski z ciastkami i kawą.
Klub Malucha jak matki zakupy robią
Muzeum figur woskowych z najważniejszymi postaciami w Przasnyszu. Dzięki temu każdy by mógł mieć selfi z burmistrzem.
Pub w Przasnyszu… I po miesiącu mordobicie, kurwy i chuje na cały głos i tyle będzie z takiego przybytku
Siedziba Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej, oprócz ciekawych inicjatyw mogli stworzyć tam herbaciarnię.
Wybitny fotograf niech pozostanie w parkowej, wystarczy jedno miejsce w mieście dla tych nawiedzonych fotografów, pisarzy, poetów i regionalistów. Ratuszowa aż się prosi o taką przebudowę aby spełniała wymogi sanepidu, wtedy napewno znajdzie się chętny który otworzy w niej cos co przyciągnie ludzi.
Wyprowadz się z tego miasta jak Ci nie pasuje. Tylko chodzisz na kebaba i ciucholandu
Pan Tadeusz Myśliński do tej pory robił bardzo dużo dla promowania miasta w porównaniu do reszty wielkich z Domu Kultury co nie mogli nic wymyśleć, nie wspominając o ” wielkiej pomocy Burmistrza Miasta „. Jeżeli komuś nie pasuje to w porządku ale niech nie podpisuje do wszystkich.
Tego typu restauracja nie utrzyma się na tak małym rynku. Przasnysz to nie miasto turystyczne, a lokalsi tego nie utrzymają. Przykra sprawa, ale warto zmierzyć się z faktami. Chyba, se samorząd zgodzi się na wynajem po kosztach aby coś tam było.
Bar mleczny. Tanie i domowe dania. Na miejscu i na wynos.Oczywiście powinny być w menu domowe ciasta, lody i gofry też muszą być. Konieczność to duży ogródek na zewnątrz z widokiem na fontanny, parasole, sztuczna trawa itp. Alkohol sprzedawany po 19.00.