fot. FB
Budowa lodowiska w Przasnyszu na ukończeniu. Kiedy pośmigamy na łyżwach?
Zmiana władz powiatu przasnyskiego przyniosła modyfikacje zamierzeń inwestycyjnych. Dziś wiadomo, że nie będzie kontynuacji co najmniej dwóch projektów budowlanych poprzedniego starosty – sali koncertowej z kinem 3D oraz zalewu w Przasnyszu. Starosta Krzysztof Bieńkowski rozważał również zaniechanie budowy lodowiska, ale projekt okazał się na tyle zaawansowany, że wycofanie się z inwestycji byłoby problematyczne. Dziś budowa jest na ukończeniu, a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, na łyżwach pojeździmy już w grudniu.
– Moi drodzy jestem przy budowanej przez powiat przasnyski hali sportowej z płytą lodowiska. To sztuczne lodowisko mamy zamiar uruchomić jeszcze tego sezonu zimowego, w grudniu zapraszam was serdecznie na łyżwy – oznajmił radośnie starosta.
Obiekt będzie miał powierzchnię użytkową wynoszącą około 2.000 m2 i kubaturę ponad 14.000 m3, łukową konstrukcję dachu, o łagodnej fali zadaszenia z doświetleniem oknami na dłuższych bokach hali i na ścianach szczytowych.
W głównej części hali zlokalizowane zostanie płyta sztucznego lodowiska o wymiarach 25×40 m, do której prowadzić będą 4 osobne wejścia. Na terenie obiektu będą mogły odbywać się nie tylko imprezy sportowe, ale także koncerty, występy, uroczystości i inne wydarzenia kulturalne.
W części zachodniej budynku znajdować się będą: zaplecze z szatniami dla zawodników (pomieszczenia klubowe), scena wewnętrzna (częściowo rozkładana), zaplecze z szatniami i sanitariatami dla artystów oraz pomieszczenia zaplecza sceny.
Przy wschodniej ścianie podłużnej hali zaprojektowano monolityczne trybuny stanowiące obudowę, znajdujących się pod nimi, magazynowych pomieszczeń technicznych. Dwustuosobowe trybuny będą miały powierzchnię 256 m2. Obiekt będzie się składał z holu wejściowego z kasami, szatni z wypożyczalnią łyżew oraz zapleczem technicznym i magazynowym.
Przyjęto założenie, że w hali, w trakcie imprez masowych, na płycie zmieści się około 1178 osób plus 452 na trybunach (192 osoby na miejscach siedzących + 260 osób na koronie trybun). Halę będzie można opuścić 5 osobnymi wyjściami, a z lodowiska jednocześnie będzie mogło korzystać 60 osób.
Z harmonogramu rzeczowo-finansowego wykonawcy wynika, że budowa hali sportowej z płytą lodowiska przy ZSP będzie kosztowała 12 mln 778 tys. 637 zł brutto. Planowany termin oddania hali do użytku opiewał na sierpień 2020 r.
W ramach inwestycji miał być ponadto wykonany za kwotę 1 mln 516 tys. 223 zł brutto remont budynku internatu, który ma potrwać do końca maja 2021 r.
Całkowita wartość projektu to 17 mln zł. Środki finansowe pochodzą z pozyskanej przez poprzednie władze starostwa dotacji z Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz ze sprzedaży działek na strefie gospodarczej w Chorzelach.
M. Jabłońska
Ten pan jest jak typowy pisior, nie ma nic wspólnego z inwestycją ale wie gdzie jest obiektyw.
P.S. Popływał bym i film dobry obejrzał raczej.
Chyba nigdy nie zrozumiem, po jakiego wuja jest to lodowisko. Pomysł skazany na porażkę. A utrzymanie będzie kosztowało setki tysięcy rocznie…
Selfiaczek jest, to najważniejsze!
Ta inwestycja to tragedia i dramat , ten ktory wpadł na ten pomysl powinien codzienne rano walić glowa w lod
Z 3 możliwych zreazliwany jeden i to najgorszy… to lodowisko to będzie porażka, a rękę daję sobie uciąć że kino i zalew miałyby uznanie wśród mieszkańców.
Obawiam się że jak na każdym obiekcie sportowym będzie mogła tylko sobie pobawić się smietanka Przasnyska. Jak na każdej hali sportowej klucze mają tylko znajomi, znajomych gospodarzy obiektu i wiecznie będzie zajęta.
Poza tym każdego dnia panowie hokeiści by zabić czas beda mieli sztuczne treningi i zajęta hala od 18 do 21 wtedy gdy rodzic bedzie chcial przyjść z dzieckiem pojeździć na łyżwach. Jedynie pozostanie tekst „patrz synku to jest lodowisko” aha wow ale dziś nie można bo panowie grają.
APGAP w 100 procentach się zgadzam ,lodowisko docelowo dla kilkunastu osób
Ciekawe, czy ten przyszkolny obiekt sportowy podzieli los podobnych boisk i placów zabaw przy placówkach szkolnych. W okresię kiedy są najbardziej potrzebne dla naszych mieszkańców, to zamknięte są na cztery spusty, a włodarze tłumaczą, żeby uchronić je przed dewastacją. To pytam się dla kogo buduje się pomniki za nasze pieniądze.