
W gminie Jednorożec mieszkaniec znalazł pocisk artyleryjski.
Ziemia przasnyska kryje w sobie sporo artefaktów z dawnych lat, które co pewien czas dają o sobie znać. Mieszkaniec gminy Jednorożec, na swojej posesji znalazł pocisk, który został podjęty przez saperów.
– 8 sierpnia około godz. 11:55 mieszkaniec Dynaku w gm. Jednorożec, na swojej posesji ujawnił pocisk artyleryjski o wielkości 75 mm z okresu II Wojny Światowej, niewybuch został przekazany dla patrolu rozminowania saperskiego — poinformował komisarz Paweł Rykowski z KPP w Przasnyszu.
„pocisk artyleryjski o wielkości 75 mm ” ISTNA BOMBA JĄDROWA!!
Jakby Ci coś takiego wybuchło w rękach to już byś takich głupot w internecie nie pisała. Chyba że rysikiem trzymanym w zębach. Ale są większe szanse na to że twoje jelita byłyby zbierane z okolicznych drzew.
Nie ma co się dziwić.Baba jedyne co rozumie przez kaliber to rozmiar kotła do bigosu na święta.
75 mm to taki średni kaliber, bardzo powszechny. Z urwiłapkami nie ma żartów, fakt że gazety nie raz puste skorupy jak śmiertelne zagrożenie opisywały, ale jeśli pocisk ma zapalnik to jest niebezpieczny. Z artykułu nie wynika to jednak. Więc czy znowu panikę sieją czy prawdę piszą nie wiadomo. Po zdjęciu bym powiedział czy może walnąć, ale zdjęcia owego pocisku brak. Jak taki 75 mm (odlamkowy) walnie to szanse przeżycia marne. Jak ppanc to tylko ręce urwie, zatem jakby jakiś palant chciał rozbrajać to tylko sobie krzywdę Odlamkowym można drewnianą chatę anihilować, a murowaną poważnie uszkodzić. W ppancach ilość materiałów wybuchowych… Czytaj więcej »