Rząd chce zaostrzenia kar za wypadki i wykroczenia. Mandat nawet 30 tys. zł
Rząd proceduje projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Chce zaostrzyć kary dla sprawców przestępstw i wykroczeń drogowych. Taki pomysł pojawił się w połowie lipca po głośnym wypadku w Stalowej Woli spowodowanym przez pijanego kierowcę, w którym na oczach trzylatka zginęli jego rodzice.
Jak podaje portal-mundurowy.pl w rządowym projekcie zakłada się podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny z 5 tys. zł do 30 tys. zł., a mandat może sięgnąć kwoty 5 tys. zł, a przy zbiegu wykroczeń – 6 tys. zł. Grzywna w wysokości nie mniejszej niż 1,5 tys. zł grozić będzie kierowcy w przypadku uszkodzenia mienia lub spowodowania obrażeń lub rozstroju zdrowia, których leczenie trwa nie dłużej niż 7 dni.
Wzrośnie też liczba punków za niektóre wykroczenia, a punkty karne zerować się będą po dwóch latach. Za kierowanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka grozić będzie kara aresztu albo grzywny nie niższej niż 2,5 tys. zł., a pijani rowerzyści zapłacą nie mniej niż 1 tys. zł.
Większa karą – aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny od 1 tys. zł. zagrożone będzie kierowanie pojazdem bez prawa jazdy. Jeśli sprawca ww. wykroczenia w ciągu 2 lat popełni takie wykroczenie ponownie, to kara grzywny wyniesie nie mniej niż 2 tys. zł.
Za nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego (np. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu) zapłacimy nie mniej niż 1,5 tys. zł., dwukrotnie więcej jeżeli w ciągu 2 lat znów powtórzymy czyn.
Jedyne co ma zmaleć, to stawki ubezpieczenia pojazdów dla jeżdżących bezpiecznie. Projekt ustawy umożliwi udostępnienie ubezpieczycielom dane z CEPiK i wiązanie stawek w zależności od historii wykroczeń kierowcy i otrzymanych punktów karnych.
To tylko wybrane obszary z projektu zmiany ustawy. Możliwe też, że w nowelizacji kodeksu karnego pojawi się przepis dotyczący konfiskaty pojazdu.
Wejście w życie nowych rozwiązań Prawa o ruchu drogowym zapowiedziano na początku grudnia tego roku.
Co do pijanych i ewidentnie z premedytacją naruszających przepisy jestem za, natomiast odwołanie do sądu może skutkować kwotą grzywny 30tys. to jakieś nieporozumienie, którym powinien zająć się Rzecznik Praw Obywatelskich, gdyż jest to pokrętne naruszenie prawa do obrony.
29 436, 17 zł. Tyle po podwyżkach, będzie miesięcznie zarabiał Jarosław Kaczyński.
No i?
W najbliższych wyborach w Przasnyszu PiS dostanie minimum 65 proc. poparcia. Ludziom to nie przeszkadza, ważne że Morawiecki pożycza i rozdaje. A że Pisowcy kradną jak żadna władza wcześniej, to już bez znaczenia.
Nigdzie nie widzę informacji o mandatach dla pieszych. Czy to normalne, że pieszy może się kręcić w rejonie przejścia bez zamiaru wejścia i nabijać mandaty kierowcom?