
Rozpoczął się remont pierwszego odcinka ścieżki rowerowej na trasie „różowych słupów”
Rozpoczął się remont ścieżki rowerowej z Przasnysza do Chorzel. Dzięki 585 tys. zł pozyskanym ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg wyremontowany zostanie trzykilometrowy odcinek od ul. Królewieckiej w stronę Osówca. Wkrótce podpisana zostanie umowa z wykonawcą na kolejne 11 km tej trasy.
Przedmiotem zamówienia są roboty budowlane polegające na remoncie drogi powiatowej nr 3213 W Przasnysz – Kobylaki – Brzeski Kołaki w zakresie ścieżki rowerowej oraz opaski do niej przylegającej po stronie lewej i prawej. Planowany do przebudowy odcinek drogi posiada trzy skrzyżowania, oznakowanie pionowe oraz poziome. Remontowi podlega nawierzchnia jezdni ścieżki rowerowej o nawierzchni bitumicznej oraz remont/uzupełnienie opaski po stronie prawej i lewej ścieżki rowerowej, wykonanej z kruszywa łamanego.
– Do Zarządu Powiatu Przasnyskiego wielokrotnie zwracali się mieszkańcy, którzy skarżyli się na zły stan ścieżki rowerowej prowadzącej z Przasnysza do Chorzel. Wybudowana w poprzedniej kadencji bitumiczna nawierzchnia jest popękana i przerasta trawą, co utrudnia poruszanie się po niej rowerem. Za sprawą wniosku złożonego do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, udało się pozyskać 585 321,08 zł. Następnie w drodze przetargu wyłoniono Wykonawcę zadania, który rozpoczął już prace budowlane – informuje Starostwo Powiatowe w Przasnyszu.
ren
Dlaczego nikogo nie interesuje jak to zostało wykonane? Taki był projekt? Nie sądzę…
dobre pytanie. do tego należałoby spytać o kwestie gwarancji i roszczeń wobec wykonawcy tego partactwa.
ale jakoś w tej kwestii brakuje głosu zawsze mocno elokwentnego S. Czaplickiego. Ale poczekajmy, może wytłumaczy nam dlaczego również w odniesieniu do tej sytuacji wszystko jest winą PiS i Bieńkowskiego.
Ktoś to odebrał… Może tę osobę warto zapytać? Podbudowa wyparowała? Deszcz wypłukał? Sarny zjadły?
pełna zgoda – ktos zaprojektował, ktos zaakceptował projekt, ktos na tej podstawie ogłosił przetarg, ktos wybrał ofertę, ktoś podpisał umowę, ktoś odebrał prace – i tylko czy znajdzie sie inny ktos zeby tych ww. ktosiów zweryfikował? tak, ktoś dał ciała, my zapłaciliśmy, i nikt jakoś tematu nie podejmuje żeby zweryfikować to partactwo.
witam codziennie w Polsce, marnuje się setki milionów złotych, tak! setki milionów złotych. bo w większości budowane inwestycje to partactwo, branie łapówek przez wójtów, burmistrzów starostów, prezydentów, inspektorów!! ludzie się nie szanują i maja w dupie jak to będzie wykonane, najważniejsza kasa, a dlaczego? bo nikt tego nie kontroluje!!! tak samo mamy przykład ścieżki – ktoś to wykonał i ktoś to odebrał, a należałoby zgłosić to do prokuratury i po temacie!!!ręka rękę myje, a karawana jedzie dalej i takie mamy kwiatki, że po kilku latach robi się remont następny, a dla chorych dzieci nie pieniędzy na leczenie!!!!! jak to powiedział… Czytaj więcej »
wszystko fajnie tylko czy Policja mogłaby się nieco przyłożyć bardziej i zacząc egzekwować od rowerzystów jeżdzenie drogami rowerowymi a nie po ulicy mimo że tuż obok jest droga rowerowa? nagminnie to widzę na rolniczej i królewieckiej.
A kierowcom nastawiać na każdej ulicy fotoradary , odcinkowy pomiar ,progi zwalniające , zabierać prawo jazdy za nie przepuszczenie pieszego na przejściu ,aż taki tam duzy ruch rowerów tak ciężko ci nacisnąć pedał i kierownicą skręcić leniuchu, pewnie do sklepu 300m też jeździsz samochodem
Ok. To robimy tak. Rowerzyści mają obowiązek korzystania z drogi dla rowerów wyznaczonej dla kierunku w którym się poruszają (art 33 ust 1 ustawy prawo o ruchu drogowym). Niemniej, W.Cz Wojak domaga się abym to ja – jadąc autem – dostosowywał się do rowerzystów łamiących ten nakaz i jadących ulicą. Skoro tak to mam dla Ciebie Wojaku propozycję – daj znać jak będziesz na spacerze maszerował równym krokiem chodnikiem. Kierując się Twoją logiką, jadąc autem wjadę sobie na chodnik i Ty będziesz musiał zejść do rowu bo ja jadę autem. Tak, nie ma prawa jechać autem po chodniku, tak samo… Czytaj więcej »
I za kilka lat kolejny remont i kolejny i tak do końca świata, kasa musi się zgadzać, cała ta inwestycja to porażka