Przed nami otwarcie parku handlowego w Przasnyszu. Władze miasta głowią się, jak nie dopuścić do komunikacyjnego paraliżu

Do otwarcia galerii handlowej w Przasnyszu, znajdującej się przy skrzyżowaniu ul. Leszno z Targową, pozostało niewiele czasu. Tymczasem władze miasta i powiatu zastanawiają się, jak można upłynnić ruch i uniknąć komunikacyjnego paraliżu, gdyż miasto w godzinach szczytu już teraz tonie w korkach.

Otwarcie ogromnego obiektu handlowego z parkingiem gotowym na przyjęcie 700 samochodów planowane jest na 3 listopada br. Nastąpi to jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia – w najgorętszym sezonie zakupowym. Choć inwestycja ma wiele pozytywnych aspektów, występują również zagrożenia, do których należą m.in. korki, już teraz generowane przez tranzyt oraz pracowników największych zakładów w mieście, znajdujących się po sąsiedzku – Kross i ABB.

Spodziewany paraliż miasta, który może nastąpić już wkrótce, był m.in. przedmiotem dyskusji na forum Rady Miejskiej oraz debaty przedstawiciela inwestora z władzami miasta i powiatu.

„Tykający problem”

Podczas jednego z posiedzeń, temat wywołał radny Maciej Smoliński, dopytując czy został rozwiązany sposób włączania się do ruchu z parkingu, znajdującego się przy centrum handlowym.

Odpowiedział mu burmistrz przyznając, że problem jest „tykający”. Jak relacjonował Łukasz Chrostowski, wraz z właścicielem obiektów handlowych uczestniczył w spotkaniu u starosty, podczas którego szukano rozwiązania, jak można bezpiecznie wyprowadzić pojazdy na drogi i zapewnić płynność ruchu, szczególnie przed godziną 8.00 i po 15.00. Wszyscy bowiem zdają sobie sprawę, że – przy obecnej organizacji ruchu – obszar ten będzie wąskim gardłem. Łukasz Chrostowski zauważył, że wyjściem z sytuacji byłoby zbudowanie do października ronda na skrzyżowaniu ulic Leszno i Towarowej. Burmistrz przekazał ponadto informację, że powiat ma zamiar złożyć wniosek do najnowszego rozdania programu Polski Ład o dofinansowanie ok. 3 mln zł na budowę „kompleksowego” ronda w tym miejscu.

Choć wspomniana wyżej rozmowa toczyła się w maju, już wówczas było oczywiste, że poważną przebudowę skrzyżowania, która miałaby nastąpić przed otwarciem galerii, można włożyć między bajki. Pozyskanie funduszy, ewentualne wykupy gruntów, prace projektowe, uzyskanie wszelkich zgód, rozpisanie przetargu i wreszcie budowa, to zadania, które przy splocie najkorzystniejszych warunków zajmą co najmniej rok; a realnie – około 3 lat.

Ruch popłynie nie tylko ul. Leszno, Targową i Przemysłową, ale także Gołymińską

W dyskusji brał także udział radny Robert Oleksik, który zauważył, że ruch z centrum handlowego na pewno przerzuci się także na ul. Gołymińską. Dlatego postulował utwardzenie prowadzącej do niej żwirówki oraz naciskanie na powiat, aby wykonał chodniki przy Gołymińskiej, których brak, co przy spodziewanym zwiększeniu ruchu, może przyczynić się do wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów.

W odpowiedzi usłyszał, że również ten temat poruszono na spotkaniu i wkrótce zostanie on rozwiązany. Burmistrz przekazał jednocześnie, że zapewnił starostę i wykonawcę galerii handlowej, że do 30 października zostanie utwardzony teren od gościńca „Iwa” do ul. Gołymińskiej, ale w przyszłości droga ta będzie wymagała uregulowania własności gruntów i kompleksowej przebudowy.

Należy przedłużyć ul. Targową aż do Szosy Ciechanowskiej

Głos zabrał również radny Piotr Kołakowski, który postulował, aby droga, która znajduje się między ul. Gołymińską i ul. Szosą Ciechanowską, mająca charakter drogi polnej, została połączona z ul. Leszno. Dzięki takiemu rozwiązaniu, powstałaby miniobwodnica, którą można by dotrzeć do miasta od strony Ciechanowa, będąca alternatywą dla ruchu z ABB i Kross-u oraz ruchu do i od marketu. To rozwiązanie, zdaniem radnego, byłoby rozwiązaniem zdecydowanie mniej kolizyjnym, a jednocześnie odciążającym ruch w centrum Przasnysza.

W nawiązaniu do prowadzonej na forum Rady Miejskiej dyskusji, zapytaliśmy burmistrza o komunikacyjną przyszłość tej okolicy, wszak zegar tyka nieubłaganie.

– Odbyła się rozmowa pomiędzy mną a Panem Starostą, dotycząca rozwiązania potencjalnego problemu utrudnień w ruchu w tych obszarach miasta po otwarciu Galerii Handlowej. Są tylko dwie możliwości: budowa ronda (ze względu na przynależność drogi byłaby to inwestycja powiatowa) lub zainstalowanie sygnalizacji świetlnej – tu Miasto mogłoby w 50% partycypować w kosztach budowy, ze względu na to, że ul. Przemysłowa i Targowa, to ulice miejskie — odparł w żołnierskich słowach Łukasz Chrostowski.

Dodał jednak, że niezależnie od wyboru koncepcji, najwcześniej w przyszłym roku, miasto utwardzi drogę żwirową, która prowadzi od galerii handlowej do ul. Gołymińskiej.

Powiat wybuduje chodnik i „jest otwarty na współpracę”

Nieco inaczej podchodzi do tej kwestii starosta Krzysztof Bieńkowski, w którego imieniu odpowiedziała nam Magdalena Kowalewska, kierownik Referatu Rozwoju, Aktywizacji Biznesu i Promocji.

– Władze Powiatu Przasnyskiego sygnalizowały władzom Miasta Przasnysz ewentualną konieczność wdrożenia rozwiązań komunikacyjnych w związku z możliwością pojawienia się wzmożonego ruchu po otwarciu kompleksu galerii handlowych, które powstają w Przasnyszu. Samorząd Powiatu Przasnyskiego jest otwarty na współpracę z Miastem Przasnysz w zakresie przebudowy skrzyżowania lub zainstalowania sygnalizacji świetlnej przy współfinansowaniu rozwiązań komunikacyjnych przez Miasto Przasnysz, które najbardziej skorzysta finansowo z podatków wpływających z tytułu funkcjonowania obiektów handlowych. Przebudowa ulicy Targowej, której zarządcą jest samorząd miejski, i która będzie punktem wjazdu i wyjazdu z galerii, ułatwiłaby dojazd do centrum handlowego. Dociągnięcie ulicy Targowej do ulicy Gołymińskiej pozwoliłoby na odprowadzenie ruchu w kierunku Ciechanowa i Mławy, jednak taka decyzja znajduje się w gestii władz Miasta Przasnysz. Samorząd Powiatu Przasnyskiego przygotowuje natomiast ulicę Gołymińską, aby była bezpieczna dla pieszych w przypadku wzmożonego ruchu — przeczytaliśmy w odpowiedzi.

Wynika z tego tylko jedno. Z chwilą otwarcia galerii handlowej, przasnyszan czeka cała masa atrakcji, również tych nie do końca oczekiwanych. Co gorsza, owe atrakcje mogą pozostać z nami na dłuższy czas.

Na pocieszenie pozostaje nam informacja, że miasto przygotowało połączenia południowej dzielnicy Przasnysza, za sprawą przebudowy ulic Długiej i Siennej, łączących ul. Wiejską z ul. Leszno. Kolejna dobra wiadomość jest taka, że miasto złożyło wniosek do 7. edycji programu Polski Ład opiewający na 18 mln zł, którego przedmiotem jest przebudowa i budowa ulic Przemysłowej i Targowej z odcinkami dojazdowymi obsługującymi tereny przemysłowo – gospodarcze w Przasnyszu. Choć pozyskanie potężnych funduszy umożliwiłoby zniwelowanie komunikacyjnych problemów tej okolicy, nadzieje mogą okazać się płonne. Tożsamy wniosek został złożony już wcześniej, w 5. edycji Polskiego Ładu, ale próba pozyskania środków spełzła wówczas na niczym.

M.Jabłońska