Przasnysz. Podwyżki rachunków za wodę i ścieki są nieuniknione. MZGKiM: „Nie mamy wyjścia”

Wodociągi masowo składają do Wód Polskich wnioski o podwyżki taryf za wodę; wśród nich będzie Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Przasnyszu, który zapowiada wzrost cen o co najmniej kilkanaście procent. Wszystko przez drastycznie rosnące koszty.

W Przasnyszu za dostarczenie wody i odbiór ścieków odpowiada MZGKiM, który – podobnie jak inne tego typu podmioty w naszym kraju – jest monopolistą absolutnym, gdyż w swoim segmencie rynku nie ma konkurencji. W tej sytuacji ustanowiono strażnika interesów mieszkańców, który chroni konsumentów przed nieuzasadnionymi podwyżkami cen. Są nim obecnie Wody Polskie, które zatwierdzają taryfy za dostarczenie wody.

MZGKiM wystąpi do regulatora o zmianę stawek za wodę i ścieki

Obecnie w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej obowiązuje taryfa zatwierdzona w 2021 r. Zakłada ona symboliczny, kilkugroszowy wzrost cen, rozłożony na następne lata. Zgodnie z planem, MZGKiM dopiero w roku 2024 miał wystąpić do Wód Polskich o akceptację nowej, ustalanej na trzyletni okres, taryfy. Dziś wiadomo, że zamiast w roku 2024, uczyni to wkrótce.

– Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przy kalkulacji taryfy musimy opierać się na kosztach okresu poprzedzającego wprowadzenie nowej taryfy. Przygotowując wniosek taryfowy w 2021 r. podstawą do obliczenia niezbędnych przychodów, pokrywających koszty działalności wodno-kanalizacyjnej, był rok 2020. W kalkulacji taryfy uwzględnialiśmy też 2,5% inflację, zawartą w ówczesnej ustawie budżetowej. Dzisiaj wiemy już, że w obecnych warunkach rynkowych obwiązująca taryfa nie zapewni nam pokrycia ponoszonych kosztów, które drastycznie wzrosły – wyjaśnia prezes MZGKiM w Przasnyszu Marcin Jakubowski.

Podwyżki cen są niezbędne, w przeciwnym wypadku miejskim i gminnym spółkom grozi finansowa zapaść. Dla wielu z nich ceny za energię elektryczną wzrosły nawet trzykrotnie. Znacznie wyższe koszty dają się we znaki także MZGKiM w Przasnyszu, który boleśnie odczuł skutki inflacji.

Ceny zakupu surowców wzrosły o kilkadziesiąt procent

– Porównując okresy styczeń – czerwiec roku 2021 i 2022 wzrost kosztu zakupu np. wapna palonego to 76%, flokulantu 16%, nadmanganianu potasu 54%. Są to podstawowe surowce, wykorzystywane w procesach technologicznych oczyszczania ścieków, gospodarki osadowej i uzdatniania wody – mówi prezes Jakubowski, dodając, że jeśli chodzi o cenę energii elektrycznej wzrosła ona dotychczas o ok. 1/4.

– W zakresie energii elektrycznej odnotowaliśmy również zauważalny wzrost kosztów, na razie o około 25%, lecz dotyczy on tylko części usług dystrybucji. W 2020 roku, jeszcze przed obecnym okresem znacznego wzrostu cen energii, zawarliśmy umowę ze sprzedawcą energii, która obowiązuje do końca roku 2023. Ta sytuacja drastycznie zmieni się dla nas na początku roku 2024, kiedy wygaśnie obowiązująca umowa i cena energii znacznie wzrośnie. Koszty energii stanowią obecnie ok. 9% kosztów działalności zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków – tłumaczy.

Kolejnym elementem jest wzrost cen materiałów hydraulicznych, które MZGKiM wykorzystuje do bieżącego utrzymania urządzeń, w tym usuwania awarii i budowy nowych sieci. Ceny najczęściej wykorzystywanych materiałów wzrosły nawet o 100%.

Rosną koszty pracy oraz ceny robót budowlanych

– Ciężko nie wspomnieć także o wzroście cen paliw, w tym paliw opałowych, co również bezpośrednio przekłada się na koszty prowadzenia działalności. Do tego dochodzą znacznie wyższe ceny robót budowlanych – rozpoczynając na początku roku 2022 realizację inwestycji, w wyniku przeprowadzonych postępowań przetargowych, otrzymaliśmy od wykonawców oferty, które znacznie przekraczały wartości przewidywane na podstawie doświadczeń z lat wcześniejszych. I nie jest to błąd szacowania wartości inwestycji z naszej strony, tylko efekt sytuacji, którą mamy obecnie na rynku – koszty robót budowlanych wzrosły drastycznie w bardzo krótkim czasie – podkreśla.

Wszystkie te czynniki zmuszą MZGKiM do zwrócenia się do Wód Polskich o zmianę taryf. Dla mieszkańców oznacza to jedno – podwyżki cen za dostarczenie wody i odbiór ścieków.

Podwyżki cen wody i ścieków są nieuniknione

– Niestety nie mamy wyjścia i wniosek o skrócenie obwiązującej taryfy zostanie w najbliższym czasie złożony. Będziemy dążyć do tego, aby wnioskowany wzrost cen był jak najniższy, jednak należy zakładać, że powinien być on co najmniej kilkunastoprocentowy. Działalność w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków nie jest działalnością nastawioną na zysk, jednak powinna być oparta na zdrowych zasadach i pozwalać na pokrycie realnych i uzasadnionych kosztów prowadzenia działalności – taki jest cel złożenia wniosku o skrócenie okresu obowiązywania taryfy – podsumowuje.

Wody Polskie zaznaczają, że znalazły się pod silną presją przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych oraz samych samorządów, dlatego już we wrześniu ponownie przyjrzą się taryfom. W najgorszej sytuacji są małe gminne jednostki; niektóre z nich domagają się wprowadzenia 40-50% podwyżek. Wzrost cen za wodę i ścieki czeka przasnyszan najprawdopodobniej już w przyszłym roku.

M.Jabłońska