Jednorożce na Kurpiowskim Biegu Morsa w Serafinie

W niedzielę, 10 marca przedstawiciele stowarzyszenia „Jednorożec robi co może”, Mariola Wiktorska i Robert Sadowski wzięli udział w 6. Kurpiowskim Biegu Morsa.

– Nasze dwa niezawodne Jednorożce i jednocześnie wytrwałe morsy nie mogły ominąć biegu morsa. Mariola Wiktorska i Robert Sadowski postanowili pobiegać w pięknych okolicznościach przyrody Puszczy Kurpiowskiej w miejscowości Serafin koło Łysych – relacjonuje stowarzyszenie.

Zawodnicy do wyboru mieli dwie trasy : 5 km i 10 km, ale jednorożanie postanowili swoich sił spróbować na dłuższym odcinku.

– Trasa bardzo fajna, mimo kilku podbiegów. Prawie cały czas droga leśna. Wszystko byłoby dobrze gdyby, po kilometrze nogi mi ustały, były jak z ołowiu. Chciałam zawrócić. Pierwszy raz nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Od 1000 m do 1500 m  dwa razy szłam. Później powolutku ruszyłam i jakoś udało mi się dobiec do mety z czasem 59 min. 14 sek. Zajęłam 1 miejsce w swojej kategorii – relacjonuje Mariola.

Bardzo dobry czas osiągnął także Robert Sadowski, który tak wspomina imprezę.

– Trasa kręta, przez las. Trochę górek, ale nawierzchnia fajna, ubita. Było chłodno, niewielki wiatr. Osiągnąłem czas 45:31. Podjęli nas gościnnie. Dobra organizacja, pyszne jedzonko – dodaje.

j.b.