
Groźne potrącenie pieszego w okolicy stacji Orlen w Przasnyszu.
Wczoraj późnym wieczorem doszło do potrącenia pieszego. 53-letni mieszkaniec Przasnysza, w stanie głębokiego upojenia alkoholowego, chciał przejść przez jednię w sąsiedztwie stacji benzynowej Orlen.
Pijacka eskapada zakończyła się nieszczęściem. Mężczyzna został potrącony przez samochód i z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.
– 6 sierpnia około godziny 22.40 mieszkaniec Przasnysza lat 53, mając 1,51 promila alkoholu we krwi, chciał przejść przez jezdnię ulicy Makowskiej w Przasnyszu w miejscu niedozwolonym i wtargnął wprost pod nadjeżdżający pojazd. Kierowcą samochodu osobowego marki Fiat Fiorino okazał się 32-letni mieszkaniec Przasnysza. Potrącony pieszy z obrażeniami ciała został przewieziony karetką do szpitala. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek drogowy, ponieważ poszkodowany odniósł obrażenia ciała powyżej 7 dni. Kierujący pojazdem był trzeźwy— mówi podkomisarz Paweł Rykowski z KPP w Przasnyszu.
Nieoficjalnie wiadomo, że potrącony 53-latek ma złamany obojczyk.
Przychodzą po alkohol A później nieszczęście w okolicy sklepu też ich dużo
W przypadku Polaka stan głębokiego upojenia alkoholowego zaczyna się od jakichś 3 promili. Dla wielu 1,51 to dopiero rozgrzewka.
Tych pijanych gnoi co tam się szwendają to policja powinna zgarniać, a teraz przez takiego gnoja jeszcze ktoś będzie miał kłopoty
Powinien zapłacić za rozbite auto.