Kolejne dobre wiadomości dla mieszkańców Orlika. Jak poinformował nas radny Sławomir Czaplicki, za sprawą Spółdzielni Mieszkaniowej w Przasnyszu, ulica przy Sosnowej 12 i Brzozowej została zaplanowana do modernizacji. Lifting ma przejść też ulica przed Bukową 6.
Po rozmowach radnego z prezesami Spółdzielni Mieszkaniowej Waldemarem Wilkowskim i Piotrem Lewandowskim oraz przewodniczącą rady nadzorczej Danutą Ambroszkiewicz zmiany na Osiedlu Orlika pojawiają się systematycznie. Nowa zieleń, chodniki, docieplane bloki, nowe elewacje, ławki, kosze na śmieci, monitoring, oświetlenie, boksy na kosze, place zabaw, estetyka i inne. Nie pozostaje to niezauważone również przez mieszkańców.
– W tym tygodniu ponownie dwukrotnie rozmawiałem z panem prezesem Spółdzielni i panią przewodniczącą Rady Nadzorczej między innymi o remontach ulic, zieleni, czy placach zabaw i otrzymałem bardzo dobre wiadomości. Ulica przy Sosnowej 12 i Brzozowej została ujęta przez Spółdzielnię w planie do modernizacji w tym roku, a prace przygotowawcze trwają. Lifting ma przejść także ulica przed Bukową 6. Szefostwo Spółdzielni już wcześniej miało, tak jak i ja kiedy zgłaszałem takie potrzeby w imieniu mieszkańców -świadomość konieczności zrobienia tych ulic. No, ale nie wszystko da się zrobić naraz – mówi Sławomir Czaplicki.
Radny, jak wspomina, jest w stałym kontakcie z prezesami spółdzielni i przewodnicząca.
– Tak jest od początku sprawowania mandatu radnego, bo jako osoba wybrana do reprezentowania mieszkańców, nie ograniczam swojej aktywności do spraw, za które odpowiada Miasto, ale współpracuję ściśle także ze Spółdzielnią. Omawiane przez nas sprawy, czy to Miasto, czy Spółdzielnia systematycznie, na miarę możliwości realizują. Wszystkiego nie da się zrobić jednocześnie, ale wszelkie postulaty mieszkańców są krok po kroku realizowane – dodaje.
– Bardzo się cieszę z kolejnych rzeczy, które powstają, aby naszym mieszkańcom żyło się lepiej. Dziękuję panom prezesom i pani przewodniczącej w imieniu mieszkańców, że to, o czym rozmawialiśmy i rozmawiamy odkąd głosami mieszkańców objąłem mandat radnego z ulic Bukowej, Brzozowej i Sosnowej – krok po kroku jest realizowane. Współpraca jest bardzo dobra. Mam nadzieję, że inne potrzebne inwestycje, o których rozmawiamy też się powiodą. Systematycznie jestem na Osiedlu, w swoim okręgu, rozmawiam z mieszkańcami i czy to w Urzędzie Miasta, czy w Spółdzielni Mieszkaniowej staramy się wspólnie rozwiązywać kolejne sprawy. Nie wszystko da się zrobić od razu, ale myślę, że sukcesywnie załatwiamy sprawy ważne dla mieszkańców. Łącząc siły i będąc w stałym kontakcie z mieszkańcami możemy więcej – podsumowuje radny Czaplicki.
To na pewno zasługa dzielnego Sławomira. Właściwie po co prezes w spółdzielni skoro jest on?
Też się zastanawiam po co są pracownicy Spółdzielni?Po co utrzymujemy 2 prezesów skoro wszystko idzie tam gdzie mieszka pan Czaplicki.Bo Sosnowa to tylko 12,a nie cała.
Bo radny robi dla swojego okręgu. Spytajcie swoich dlaczego u was nie robią. U nas się zmienia.
Ale czynsz płacimy wszyscy do Spółdzielni. Ja mam pretensję do naszych prezesów, a nie do Pana Czaplickiego.
Ta ulica jest Spółdzielni. Cała Sosnowa jest Miasta i jest dobra.
Akurat ta ulica powinna być faktycznie zrobiona. Dziurawa jak ser. I bardzo dobrze, że będzie. A radny zabiega o sprawy swojego okręgu i miasta. To normalne. Aktywujcie swoich.
Spółdzielnia robi co może i dobrze. To że radni współpracują z prezesami to tak powinno być. Od tego też są. Tak trzymać.
Wyraźnie jest napisane, że robi Spółdzielnia. Radny informuje o tym i bardzo dobrze, to oznacza, że zabiega o sprawy mieszkańców.
Spółdzielnia powinna sama wiedzieć co ma robić
W końcu mam radnego, za którego po prostu człowieka nie wstyd – tak trzymać Panie Sławku.
buahahaha teraz to żeś mnie chłopcze rozbawił
Radny nieporadny przypisuje sobie rzeczy których nie zrobił i nie ma o nich zielonego pojęcia