Ukradł samochód, bo chciał pojechać do znajomych na Sylwestra
Mieszkaniec gminy Różan zakradł się do szatni hali sportowej w Różanie i z kurtki zabrał kluczyki do seata. Skradzionym autem przejechał tylko kilka kilometrów.
30 grudnia około godz. 17.00 dyżurny makowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży samochodu marki Seat Leon z parkingu hali sportowej w Różnie. Zamaskowany mężczyzna wszedł do szatni, z jednej z kurtek zabrał kluczyki do samochodu i odjechał autem.
– Mężczyzna dojechał do miejscowości Załuzie. Nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie na autem, zjechał na pobocze i wjechał do rowu uszkadzając auto. Potem uciekł z miejsca zdarzenia – informuje asp. Monika Winnik z KPP Maków Maz.
W tej sprawie policjanci z Posterunku Policji w Różnie następnego dnia zatrzymali 21 – letniego mieszkańca gminy Różan.
– Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży auta. Przyznał się do winy. Swoje postępowanie tłumaczył, tym że chciał wyjechać na Sylwestra do znajomych. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje oficer prasowy.
ren
Jasne a My wszyscy jesteśmy Mikołajami , kradzież to kradzież i zero tłumaczenia …do paki gościa
Oj tam, trzeba się dzielić z potrzebującymi.