Teren po byłej zajezdni PKS w Przasnyszu już po rozbiórce. Powstanie nowe osiedle?
W maju 2021 roku informowaliśmy o planach budowy osiedla na terenie po byłej bazie PKS. W ostatnim czasie na działce trwały prace rozbiórkowe. Do dziś jednak nie jest pewne, czy plany inwestora uda się zrealizować, wciąż trwają bowiem procedury administracyjne.
Teren zakupiony od firmy Mobilis, którego obecnym właścicielem jest mławski deweloper, nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, a w studium jest przeznaczony pod zabudowę przemysłową. Inwestor ubiega się o wydanie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu, co umożliwi realizację budowy osiedla.
Firma deweloperska Kambud Inwestycje z Mławy przy Szosie Ciechanowskiej w Przasnyszu miała w planach wybudowanie 6 budynków mieszkalnych o 5 kondygnacjach naziemnych i podziemnym parkingiem, który będzie się mieścił pod każdym blokiem i obejmował ok. 50 miejsc parkingowych. W każdym budynku ma znajdować się około 60 mieszkań, co oznacza, że na zamkniętym osiedlu miałoby się znaleźć około 360 lokali i 300 miejsc w garażach. W budynku znajdować się mają dwie windy, a w przypadku niemożliwości podłączenia bloków do sieci ciepłowniczej na ostatniej kondygnacji ma znajdować się także kotłownia.
– Liczę, że nasze plany spodobają się Państwu. W tej części miasta nie obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego, dlatego w przyszłym miesiącu zwrócimy się do burmistrza o wydanie warunków zabudowy, które umożliwią nam realizację inwestycji. Prosimy o szybkie wydanie decyzji, ponieważ w związku z pandemią na rynku materiałów budowlanych jest coraz gorzej. Osiedle chcemy wybudować w wysokim, przyjaznym dla mieszkańców standardzie i w dobrych cenach, natomiast każde kilka miesięcy opóźnienia zmienia realia – wskazywał rok temu w czasie posiedzenia komisji rady miejskiej prezes spółki Artur Kamiński.
Jak się okazuje plany firmy względem terenu nie zmieniły się, wciąż trwają procedury administracyjne.
– Nasze plany budowy osiedla są wciąż aktualne, chcemy dalej pobudować bloki, jednak cała procedura wydawania decyzji ciągnie się bardzo powoli. Ostatnio może nieco przyspieszyła, ale nie w jakiś znaczący sposób – komentuje przedstawiciel firmy.
– Teren nie jest objęty planem zagospodarowania przestrzennego, a jedynie studium uwarunkowań. Każda inwestycja wymaga uzyskania decyzji o warunkach zabudowy. Nie zaprzeczę, że jest prowadzone postępowanie w tej sprawie. Jednakże więcej informacji nie mogę udzielić – mówi z kolei wiceburmistrz Łukasz Machałowski.
ren
A to lokalnych deweloperów nie mamy?
A to musi budować lokalny?
Dobrze by było, trochę prasowe podatków by zostało, trochę ludzi by zatrudnili.
Novdom też buduje w innych miastach.
Panie lokalny patrioto – Firma Novdom z Przasnysza buduje np w Mławie i Ciechanowie.
Mogłeś kupić i budować
A kto kupi te mieszkania? Spada zdolność kredytowa Polaków, a w naszym mieście jest dużo nowych bloków a zakładów pracy nie przybywa
Moim zdaniem, decyzja dotycząca zagospodarowania terenu powinna być jasna przed zakupem działki a nie po zakupie i wyczyszczeniu działki pod inwestycję.
PKS padł w kraju, pociąg jeszcze nie dotarł do Przasnysza musimy poczekać kilka lat
A kto tyle mieszkań w Przasnyszu kupi?