„Spacer z leśnikiem” już w najbliższą sobotę w Przejmach
Już w najbliższą sobotę, 26 marca, będzie można wybrać się na wyjątkowy spacer w miłym towarzystwie. Leśnicy z 429 nadleśnictw w Polsce zapraszają na wspólną przechadzkę po pięknych, polskich lasach. Nadleśnictwo Przasnysz zaprasza na spacer w Przejmach.
– W imieniu pracowników Lasów Państwowych, serdecznie zapraszam na spacer z leśnikiem. 26 marca spotkajmy się na leśnych ścieżkach. Skorzystajmy z pięknej, wiosennej pogody i wspólnie z rodziną i przyjaciółmi podziwiajmy nasze narodowe dobro, jakim jest las. – zachęca Michał Gzowski, rzecznik prasowy Lasów Państwach.
A spacerować jest gdzie – lasy zajmują już 1/3 powierzchni kraju. Do dyspozycji społeczeństwa leśnicy oddali i utrzymują ponad 20 000 km szlaków pieszych, prawie 4000 km szlaków rowerowych, około 3200 parkingów leśnych i miejsc postoju oraz ponad 600 pól biwakowych i obozowisk. W ramach bezpłatnej oferty edukacyjnej Lasy Państwowe udostępniają ponad 1000 ścieżek dydaktycznych, blisko 600 wiat edukacyjnych oraz ponad 300 izb edukacyjnych oraz ośrodków edukacji leśnej. Co ciekawe, wystarczy zalewie godzina, by dotrzeć do lasu z każdego miejsca w Polsce!
Nadleśnictwo Przasnysz zaprasza mieszkańców do spotkania w obiekcie edukacyjnym w Przejmach. W programie wydarzenia znalazł się spacer po lesie połączony z plenerową lekcją prowadzoną przez leśników – edukatorów z Lasów Państwowych.
– Zapraszamy wszystkich na wiosenny spacer z leśnikiem w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Lasów. Zbiórka na terenie obiektu edukacyjnego w Przejmach o godz. 9:00. Czas trwania wydarzenia ok. 3 godzin. Możliwość zwiedzania sali edukacyjnej oraz ognisko. Jedyne co musisz zabrać to prowiant, odzież i obuwie terenowe oraz garść dobrego humoru. Prosimy o zgłaszanie chęci udziału telefonicznie (Ewa Bartoszewska tel.: 662 025 606 do piątku 25.03.2022 do godz. 13:00) – informuje nadleśnictwo.
Niech się leśnicy przejdą po Karwackim zaśmieconym lesie. Ludzie w komentarzach piszą, że taka lodówka leży przy głównej ścieżce, raptem 300 metrów od zalewu, kilka miesięcy. A kilka metrów dalej kolejna gromada śmieci leży też pewnie kilka miesięcy. To nie spacery powinni mieć w głowie leśnicy.