We wtorek, 17 stycznia Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska poinformowała, że przyjęty został projekt ustawy o ochronie obywateli przed podwyżkami cen ciepła.
Z nowego systemu wsparcia mają skorzystać przede wszystkim gospodarstwa domowe oraz instytucje użytku publicznego, których budynki korzystają z ogrzewania poprzez sieci ciepłownicze. Ciepło w tych budynkach wytwarzane jest przez firmy energetyczne.
Wsparciem objęci będą:
- Odbiorcy ciepła systemowego –mieszkańcy bloków, wspólnoty mieszkaniowe
- Odbiorcy wrażliwi (korzystający z sieci ciepłowniczej) – np. żłobki, szpitale, szkoły, przedszkola, urzędy.
Spółdzielnie mieszkaniowe będą musiały poinformować mieszkańców o wysokości stawki za ciepło z dopłatą i bez niej. Program ma wejść w życie w trybie pilnym i będzie działał wstecz.
– Jeśli ceny za ciepło były wyższe o 40 proc. (od 1 października w stosunku do 30 września) przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają wyrównanie, tak aby odbiorca zawierający się w katalogu podmiotów uprawnionych nie został obciążony nadmiernym wzrostem kosztów ogrzewania – tłumaczy Anna Moskwa.
Głównym celem systemu wsparcia jest ochrona przez zwiększonymi kosztami ogrzewanie. Ma on także chronić instytucje publiczne. Minister obiecała, że w sytuacji otrzymania wyższego rachunku będzie można liczyć na rządową rekompensatę. Zgodnie z projektem maksymalne ceny za dostawę ciepła ustalane będą w odniesieniu do ceny z września 2022 roku (powiększoną o maksymalny wzrost na poziomie 40%). Jeśli będą one wyższe o więcej niż 40% w odniesieniu do dnia 30 września 2022 roku, to przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają wyrównanie, czyli rekompensatę.
Zmiany maja zostać wdrożone o 1 lutego 2023 roku i obwiązywać do końca grudnia.
j.b.
Spadki cen opału,dotacje rządowe a czynsze w górę.Walą nas jak na paliwie.