7 maja w Rodzinnym Ogródku Działkowym Majowe 1 odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawcze działkowców. Uczestniczyli w nim również burmistrz Łukasz Chrostowski i radny Sławomir Czaplicki.
Przybyli goście zapoznali się z problemami i potrzebami działkowców. Zadeklarowali możliwe wsparcie, udało się wstępnie uzgodnić pierwsze sprawy.
– Dziękuję za zaproszenie działkowcom ROD Majowe 1 i dobrą atmosferę. Cieszę się, że mogę też konkretnie pomóc. Po wcześniejszym uzgodnieniu z zarządem, sfinansowałem z diety radnego miejskiego wykonanie tablicy informacyjnej, którą zainstalował już zarząd. Niech służy – mówi radny Sławomir Czaplicki i zaprasza działkowców do współpracy.
– Zapraszam do kontaktu przedstawicieli pozostałych przasnyskich ogrodów działkowych. Pokryję z diety radnego koszty wykonania takich tablic także dla innych ogrodów lub wesprę inne uzgodnione potrzeby. Oczywiście jestem też do dyspozycji w innych sprawach. Już skontaktowali się ze mną przedstawiciele kolejnych ogrodów – ROD Wiosna i ROD Przytorze. Spotkamy się i co mogę to pomogę. Tak pojmuję i realizuję rolę radnego – komentuje.
ren
Owszem , za rok wybory , a więc…:)
Jak radny taki miłośnik działkowania to niech lepiej te krzaki podleje przy farze co posadzili z burmistrzem tydzień temu a już uschły na wior. Niech na rondzie nie sądzą tych krzaków bo tam to 20 tysięcy złotych uschnie przy takich gospodzinach.
A tak się śmieją z moherów ale jak trzeba się schylić po głosy wyborcze to już działkowe dziadki i babki są fajne.
Akurat radny Czaplicki działa od początku i pomaga beż względu na kalendarz wyborczy. Zresztą to widać w jego okręgu wyborczym, ale też innych miejscach Miasta.
Pan Czaplicki powinien być burmistrzem albo prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej.
A właśnie. Dobry pomysł Sławek powinien zostać prezesem Jaskółki. Może by skruszył beton.
ciekawe czy nawet na spotkaniu z działkowiczami udało się radnemu Czaplickiemu wpleść jakąś – jak zwykle oczywiście negatywną ocenę – Trochimiuka i Bienkowskiego. Nie zebym był jakimkolwiek fanem tych ostatnich, ale nachalna propaganda Czaplickiego przeciwko Bienkowskiemu i spółce już dawno przekroczyła granice żenady.
Zwyczajny fanatyk.