fot. Infoprzasnysz
Trampoliny na przasnyskim Wembley’u pojawiły się latem ubiegłego roku. Powstały dzięki projektowi złożonemu do budżetu obywatelskiego. Mieszkańcom projekt się spodobał do tego stopnia, że zebrał największą liczbę głosów.
Twierdzenia, że trampoliny cieszą się powodzeniem, nie trzeba udowadniać. Skaczą na nich zarówno najmłodsi mieszkańcy miasta, jak i dorośli. Widok dziadków skaczących z wnuczkami też nie jest rzadkością. Niestety trampoliny w ostatnim czasie zostały uszkodzone. Naderwane boki powodują, że skakanie na nich nie do końca jest bezpieczne. Zapytaliśmy władze miejskie czy zauważyły usterkę i czy zamierzają ją naprawić.
Burmistrz zapewnia, że wie o problemie i, że ten został zgłoszony wykonawcy trampolin.
– Od razu po zauważeniu usterki, kilka tygodni temu zgłosiliśmy wadę do wykonawcy w ramach gwarancji. Zobowiązał się do usunięcia usterki. Powieliłem zgłoszenie kilka dni temu ponownie. Mam zapewnienie, że niezwłocznie firma naprawi to urządzenie – odpowiada nam burmistrz Łukasz Chrostowski.
ren
Mimo zamocowanej kamery bardzo często koło ławek leżą potłuczone butelki. Myśle, że tym problemem władze powinny się również zająć
Po co robić cokolwiek w tym mieście dla tej dziczy i patoli.
Będąc z córką na placu zabaw, obejrzałem te trampoliny i ogólnie super pomysł, ale zagłębienia pod nimi chyba dla niektórych kojarzą się ze śmietnikami.. ale to nie śmietniki jednak, to nie doły na puszki, butelki i papiery!!
Jaki Pan taki kram.