Minister zdrowia: Epidemia trwać będzie przez rok. Wakacji, jakie znamy, w 2020 roku nie będzie.

Choć nikt dziś nie jest w stanie powiedzieć kiedy koronawirus zniknie z naszego życia, wielu Polaków snuje plany na przyszłość. Zastanawiamy się jak będą wyglądały najbliższe miesiące, kiedy epidemia minie, jak spędzimy wakacje. We wtorek 14 kwietnia, gościem Roberta Mazurka w RMF FM, był minister zdrowia Łukasz Szumowski, który wypowiedział się na tematy, które zajmują nasze umysły. Wieści nie są optymistyczne, ponieważ z wirusem mamy się borykać przez rok.

Minister Łukasz Szumowski opowiedział m.in. na temat tegorocznych  wakacji, które mają być zupełnie inne od tych, które znaliśmy do tej pory. Stwierdził także, że naukowcy nie dają nadziei na wygaśnięcie epidemii latem, ponieważ z koronawirusem będziemy się borykać przez rok.

– O takich wakacjach, jakie mieliśmy do tej pory, możemy zapomnieć. Możemy zakładać, że w wakacje nie będzie kolonii, nie będzie obozów — mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski w RMF FM.

Będzie tak choćby z tej przyczyny, że koronawirus szybko nas nie opuści.

– Nie ma żadnych danych naukowych, które mówią, że epidemia wygaśnie latem. Na świecie, gdzie temperatury są dużo wyższe, niż w Polsce, wirus jest obecny. Z epidemią będziemy borykać się przez rok. Tyle w mojej ocenie będzie trwała epidemia – dodał.

Zdaniem ministra Szumowskiego planowane przez rząd odmrożenie gospodarki jest niezbędne, by ludzie nie zaczęli masowo umierać. Nie z powodu koronawirusa, ale na inne schorzenia.

– Jeśli nie odmrozimy gospodarki, ludzie będą umierali nie na koronawirusa, ale na inne choroby. Medycyna wymaga budżetu i pieniędzy. Problem z epidemią jest taki, że nie ma żadnych danych, żeby ona miała skończyć się w lecie, na jesieni, żeby wygasła w jakiś cudowny sposób. W naszych założeniach musimy mieć perspektywę działań do powstania szczepionki — powiedział. Stąd zdaniem ministra, konieczne są kroki zapewniające ponowny rozruch gospodarczy, a ich szczegóły mamy poznać niebawem.

Pierwsze, na razie dość ogólne dane, dotyczące powolnego odmrażania gospodarki poznaliśmy dziś (15 kwietnia) podczas konferencji premiera Mateusza Morawieckiego.

Szef rządu informował o Funduszu Dróg Samorządowych, który wraz z innymi, przyszłymi programami modernizacyjnymi są szansą dla firm budowlanych oraz nadzieją na powstanie nowych miejsc pracy. Jak poinformował Mateusz Morawiecki, do dziś złożono 800 tys. wniosków w ramach tarczy antykryzysowej.

Premier zapowiedział kolejne działania, które mogą ocalić miliony miejsc pracy. Usłyszeliśmy także, że „budowlanka” po planowanym odmrożeniu gospodarki powinna wystartować za 2 do 3 miesięcy; wtedy ma zostać wbita symboliczna pierwsza łopata. Priorytetem działań rządu będzie utrzymanie firm budowlanych, które mają się stać silnikiem polskiej gospodarki.

Mateusz Morawiecki wspomniał także o możliwym zniesieniu obostrzeń: – Jutro przedstawimy szczegółowy harmonogram na kolejny tydzień, jak i dłuższy okres, aż do połowy maja — zapowiedział.

Usłyszeliśmy także, że rząd będzie się starał zaprezentować plan stopniowego powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej w taki sposób, aby uwzględniać to, że walka o nową gospodarkę będzie trwała jeszcze przez długie tygodnie. – Ścieżka wiodąca do gospodarczego lepszego jutra jeszcze nigdy nie była tak trudna — usłyszeliśmy z ust premiera.

M. Jabłońska