Łukasz Chrostowski: Będę kandydował na urząd burmistrza miasta Przasnysz

Jako pierwszy ze wszystkich kandydatów w Przasnyszu, jasno deklaruję, że w nadchodzących wyborach samorządowych będę ubiegał się o urząd burmistrza naszego miasta.

Jestem rodowitym przasnyszaninem. To tu kończyłem szkoły i angażowałem się od najmłodszych lat w życie społeczne naszego miasta. Przez wiele lat jako prezes Stowarzyszenia Młodzi w Regionie przeprowadziłem dziesiątki inicjatyw lokalnych, które jasno zdiagnozowały potrzeby mieszkańców. Dziś z bagażem doświadczeń dostrzegam co warto zmienić i wiem jak to zrobić. Sam też tworząc firmę w Przasnyszu od podstaw, bez żadnego wsparcia – wiem z jakimi problemami borykają się nasi młodzi przedsiębiorcy. Z blisko pięćdziesięcioma osobami, które wystartują z list komitetu Mieszkańcy z Regionu, a także prawnikami, księgowymi opracowaliśmy przełomowy w naszej ocenie „Plan rozwoju dla miasta Przasnysz i powiatu przasnyskiego”. To gotowe 50 pomysłów i rozwiązań, które usprawnią działanie samorządu, a nasz region stworzą nowocześniejszym i bardziej przyjaznym dla mieszkańców.

Dlaczego o swoim starcie informuję jako pierwszy ? Bo o każdy z 50 pomysłów będę z Państwem chciał porozmawiać w formie filmów z różnych zakątków naszego miasta, które będą publikowane codziennie na fan page Mieszkańcy z Regionu na FB i kanale Youtube o tej samej nazwie. Aktywnie włączę się w dyskusję z Państwem, a co najważniejsze liczę na kolejne pomysły którymi warto się zainteresować się w naszym mieście. Tym samym będzie to najbardziej obszerna i najnowocześniejsza kampania w historii Przasnysza. Liczę, że jeśli uda mi się zdobyć Państwa zaufanie – skorzysta na tym cały nasz region, bo jestem zdeterminowany do prężnego działania na rzecz Przasnysza.

O wszystkich pięćdziesięciu pomysłach będą mogli Państwo usłyszeć dzień po dniu – a co najważniejsze odnieść się do nich i zaproponować swoje sugestie. Wspólnie jako wszyscy mieszkańcy weźmiemy udział w tworzeniu „Plan rozwoju dla miasta Przasnysz i powiatu przasnyskiego”. To pewna zmiana pokoleniowa w samorządzie, która może nastąpić już na jesieni.

red.